Wigry Suwałki – KS Śniadowo 5:2. Maciej Makuszewski strzelił po 13 latach [bramki, opinie, zdjęcia] | suwalki24.pl - Suwalski Dziennik Internetowy (Suwałki, Augustów, Sejny, Suwalszczyzna)

Po raz pierwszy ligowy mecz na Zarzeczu poprowadziła żeńska trójka sędziów. Panie przyniosły szczęście Maciejowi Makuszewskiemu, który przełamał się w swoim trzecim meczu po powrocie do Suwałk i po 13 latach przerwy zdobył bramkę dla Wigier.

- Nareszcie wpadło - cieszy się były reprezentant Polski. – Zagraliśmy bardzo ładny mecz i szkoda, że straciliśmy dwa gole po stałych fragmentach gry. Wiemy nad czym pracować przed spotkaniami z kolejnymi rywalami.

Maciej Makuszewski w 65 minucie, wykorzystał prostopadłe podanie w pole karne, nie zmarnował sytuacji sam na sam i płaskim strzałem zdobył bramkę, ustalającą wynik spotkania. Dosłownie minutę wcześniej cieszył się z kolejnej asysty, po której Marcin Fiedorowicz podwyższył na 4:2.

Gol Marina Fiedorowicza, który w tym meczu ustąpił miejsca w wyjściowym składzie Krzysztofowi Cudowskiemu i wszedł na boisko w drugiej połowie, uspokoił gospodarzy. Wigry szybko objęły prowadzenie 3:0, ale po godzinie gry było tylko 3:2 i zrobiło się dosyć nerwowo.

- Dziękuje kibicom, którzy w tym trudnym momencie podtrzymali nas na duchu, mocno zagrzewali do boju – mówi Paweł Cimochowski, trener Wigier. – Ustalamy skład pod konkretnego przeciwnika i dzisiaj zdecydowaliśmy się na grę dwiema „9” - obok Kamila Zalewskiego wystąpił Krzysztof Cudowski i spisał się bardzo dobrze.

Obaj napastnicy zaliczyli po trafieniu w odstępie trzech minut. W 28 minucie szybką akcję rozpoczął 16-letni Beniamin Przełomski, który podal do macieja Makuszewskiego, a ten sprytnie dograł do Kamila Zalewskiego. Najskuteczniejszy gracz Wigier w swoim stylu, strzałem w kierunku dalszego słupka podwyższył na 3:0. Trzy minuty wcześniej, coraz lepiej dyrygujący suwalskim zespołem Bartosz Gużewski znalazł w polu karnym Krzysztofa Cudowskiego, po którego uderzeniu piłka odbiła się jeszcze od którego z przyjezdnych i wpadła do siatki. W 25 minucie było 2:0.

Kontynuując wstecznie odliczanie. Na 1:0 już w 4 minucie pięknie, pod poprzeczkę huknął Łukasz Trąbka, który dobił piłkę odbitą po zablokowanym strzale Macieja Makuszewskiego. Efektowną akcję rozpoczął rajdem lewą stroną i dośrodkowaniem Łukasz Kubrak.

- Wigry są najsilniejszym piłkarsko zespołem, z którym się mierzyliśmy – przyznaje Dariusz Narolewski, trener drużyny ze Śniadowa. – Zagraliśmy cofnięci, ale szybko straciliśmy trzy gole. Fajnie, że się podnieśliśmy i strzeliliśmy dwa po dośrodkowaniach ze stałych fragmentów. Górę wzięły jednak umiejętności i doświadczenie gospodarzy, którzy znowu uciekli na trzy bramki przewagi. To, co mogliśmy, to przeciwstawiliśmy. Wystąpiliśmy bez czterech podstawowych zawodników, ale jestem dumny z tych, który dzisiaj grali.

- Szkoda, że prowadząc 3:0 nie wykorzystaliśmy kolejnych okazji, bo powinniśmy prowadzić do przerwy 5:0 lub 6:0 – mówi Paweł Cimochowski. – Potem popełniliśmy błędy w ustawieniu i musimy wyciągnąć z nich wnioski przed następnymi spotkaniami.

Wigry, chociaż rozegrały o jeden mecz mniej, z dorobkiem: 6 zwycięstw, 1 remis zajmują 3. miejsce. W najbliższą sobotę Biało-Niebiescy jadą do 6. w tabeli Promienia Mońki, który dzisiaj pokonał Wissę Szczuczyn 4:2. W następny weekend natomiast w Suwałkach dojdzie do hitu jesieni. Wigry podejmą KS Wasilków, który wygrał wszystkie 8 spotkań.

Tekst i fot. Wojciech Drażba

Wigry Suwałki – KS Śniadowo 5 : 2 (3:1)

Bramki: 1:0 – Łukasz Trąbka 4, 2:0 – Krzysztof Cudowski 25, 3:0 -Kamil Zalewski 28, 3:1 – Karol Choiński 42, 3:2 – Daniel Kopeć 60, 4:2 – Marcin Fiedorowicz 64, 5:2 – Maciej Makuszewski 66.

Sędziowały: Ewelina Fiodorczuk-Sipko (sędzia główny), Monika Słowikowska i Łucja Majewska.

Wigry: Jakub Kanclerz - Beniamin Przełomski, Jakub Płoszkiewicz, Eduard Serbuł (41. Wojciech Milewski), Łukasz Trąbka (77. Kacper Babkowski), Bartosz Gużewski (77. Kacper Rejterada), Oskar Osipiuk, Maciej Makuszewski, Łukasz Kubrak (46. Mariusz Bucio), Krzysztof Cudowski (59. Marcin Fiedorowicz), Kamil Zalewski.

KS Śniadowo: Daniel Wysocki – Kamil Bargielski, Sebastian Kadłubowski, Daniel Kopeć, Piotr Pisiak, Karol Choiński (68. Mateusz Kownacki), Krzysztof Kopańczyk (54. Arkadiusz Bronakowski), Tomasz Brzozowski, Jakub Piasecki, Patryk Godlewski, Filip Cudakiewicz (85. Mariusz Sulej)

Pozostałe wyniki 8. kolejki

Środa, 13 września

KS Michałowo - Ruch Wysokie Mazowieckie 1 : 3

Czarni Czarna Białostocka - Dąb Dąbrowa Białostocka 1 : 1

Cresovia Siemiatycze - KS Wasilków 0 : 7

Sparta 1951 Szepietowo - Krypnianka Krypno 4 : 2

MOSP Białystok - Warmia Grajewo 1 : 2

KS Grabówka - Hetman Tykocin 1 : 2

Orlęta Czyżew - Tur Bielsk Podlaski 1 : 4

Promień Mońki - Wissa Szczuczyn 4 : 2

Tabela

L.P.	NAZWA	MECZE	PKT	BRAMKI
1.	KS Wasilków	8	24	34 : 2
2.	Ruch Wysokie Mazowieckie	8	19	40 : 6
3.	Wigry Suwałki	7	19	28 : 6
4.	Warmia Grajewo	8	19	39 : 6
5.	Tur Bielsk Podlaski	7	18	18 : 6
6.	Promień Mońki	8	16	23 : 15
7.	Wissa Szczuczyn	8	16	25 : 13
8.	Sparta 1951 Szepietowo	8	14	12 : 14
9.	Krypnianka Krypno	8	10	8 : 14
10.	KS Michałowo	8	9	19 : 20
11.	Orlęta Czyżew	8	8	10 : 21
12.	KS Grabówka	8	7	9 : 21
13.	KS Śniadowo	7	6	11 : 23
14.	MOSP Białystok	8	5	11 : 17
15.	Czarni Czarna Białostocka	7	4	7 : 17
16.	Hetman Tykocin	8	4	9 : 29
17.	Cresovia Siemiatycze	8	3	8 : 37
18.	Dąb Dabrowa Białostocka	8	1	5 : 29