05.08.2016

Wigry Suwałki – Znicz Pruszków 2:1. Takie zwycięstwa smakują najlepiej

Biało-niebiescy drżeli o wynik, ale zasłużenie pokonali beniaminka z Pruszkowa i po dwóch kolejkach spotkań I ligi mają komplet punktów. We wtorek w Pucharze Polski podejmą ekstraklasową Bruk-Bet Termalicę.

Jeszcze dwie minuty przed końcem Wigry przegrywały 0:1 i wydawało się, że po raz kolejny potwierdzi się porzekadło, iż w futbolu nie zawsze wygrywa lepszy.

- W krótkim czasie zdobyliśmy dwa gole i takie zwycięstwa, odniesione w samych końcówkach, smakują najlepiej – mówi pomocnik suwalczan Damian Kądzior (na głównym zdjęciu przy piłce), najlepszy, obok Kamila Adamka, zawodnik spotkania.

W pierwszej połowie, w której gospodarze zdominowali pruszkowian mniej więcej od piątej minuty, Kądzior i Adamek zmarnowali najlepsze z kilku wyśmienitych okazji. Ten pierwszy z 10 metrów huknął obok spojenia, a drugi trafił w słupek. Suwalczanie grali szybko i składnie, ale nie potrafili pokonać Piotra Misztala. Do sytuacji strzeleckich dochodzili także Damian Gąska, Łukasz Wroński i Rafał Augustyniak, ale i oni mogli narzekać na pecha.

Brak skuteczności zemścił się na gospodarzach stratą gola „do szatni”. Zamiast prowadzić dwa-trzy do zera schodzili na przerwę przy wyniku 0:1. W 43 minucie bramkarz Wigier Hieronim Zoch zahaczył, zdaniem sędziego, Przemysława Kitę i chwilę później rzut karny dla Znicza pewnie wykorzystał Aleksander Jagiełło.

- Musimy przeanalizować ten fragment meczu, bo chociaż, zgodnie za planem, ciągle dążyliśmy do zdobycia bramki, to mieliśmy jeszcze grać bezpiecznie – mówi Dominik Nowak, szkoleniowiec Wigier. – Nie możemy sobie pozwalać na jakiekolwiek błędy w defensywie.    

- Po porażce na inaugurację przyjechaliśmy do Suwałk z konkretnym celem -  żeby nie przegrać i różnymi sposobami przez długi czas ten plan realizowaliśmy – opowiada Andrzej Prawda, trener pruszkowian. – Niestety, w końcówce zabrakło nam wszystkiego – sił, wiary, doświadczenia i cwaniactwa.

Po zmianie stron tempo toczonej w upale gry siadło, ale Wigry wciąż przeważały. Z rzutu wolnego groźnie uderzył Kądzior, niewiele do szczęścia po strzale głową zabrakło Vaclavovi Cvernie, a po akcji świeżo wprowadzonego na plac Miłosza Kozaka, Piotr Misztal cudem obronił strzał Adamka.

- Goście postawili mur i musieliśmy wprowadzić kolejnych napastników, Hiszpana Kuku i Kamila Zapolnika, żeby sforsować obronę Znicza – mówi trener suwalczan. – Udało się dzięki dopingowi kibiców, którzy wierzyli w nas do końca.

Biało-niebiescy mieli łatwiej od 75 minuty, kiedy po drugiej żółtej kartce dla obrońcy przyjezdnych Rafała Zembrowskiego zaczęli grać w liczebnej przewadze.

- Wyrzucenie Zembrowskiego było chyba zbyt pochopne – ocenia trener Znicza. - Ta kartka jeszcze nadwątliła nasze siły i pokiereszowała morale zespołu.

Dwie minuty przed końcem pruszkowianie wyprowadzili akcję trzech na dwóch, nie potrafili jej wykończyć i nadziali się na zabójczą kontrę. Z prawej strony dośrodkował Damian Kądzior, a Kamil Adamek strzałem głową w kierunku bliższego słupka doprowadził do wyrównania.

Sędzia doliczył 4 minuty i już w pierwszej z nich Wigry zapewniły sobie sukces. Po kolejnej centrze z prawej strony boiska głową uderzył Adamek. Piotr Misztal instynktownie zdołał sparować piłkę przed siebie, ale był już bezradny po dobitce głową Kamila Zapolnika. Silnie uderzona piłka skozłowała i wpadła do siatki przyjezdnych.

- Mamy sześć punktów, ale się nimi nie zachłystujemy  - przekonuje Damian Kądzior. – Dla nas najważniejszy jest każdy kolejny mecz i znowu chcemy w nim pokazać zgrany kolektyw i charakter. Już we wtorek gramy pucharowe spotkanie z Termalicą, która chociaż gra w ekstraklasie, to umiejętnościami aż tak bardzo nas nie przewyższa. Stać nas na jej wyeliminowanie.

Wojciech Drażba    

 

Wigry Suwałki - Znicz Pruszków 2:1 (0:1)

Bramki: 0:1 – Aleksander Jagiełło 44-karny, 1:1 – Kamil Adamek 88, 2:1 – Kamil Zapolnik 90+1.

Czerwona kartka: Rafał Zembrowski (Znicz, 75 min. za drugą żółtą). Żółte kartki: Łukasz Wroński, Miłosz Kozak, Maciej Wichtowski (Wigry), Zembrowski (Znicz). Sędziował: Konrad Gąsiorowski (Lublin). Widzów: 2200.

Wigry: Hieronim Zoch - Janusz Bucholc (80 Kamil Zapolnik), Maciej Wichtowski,  Vaclav Cverna, Jakub Bartkowski, Damian Kądzior, Mateusz Radecki (46 Miłosz Kozak), Rafał Augustyniak, Damian Gąska, Łukasz Wroński (66 Kuku), Kamil Adamek.

Znicz: Piotr Misztal - Michał Kucharski, Rafał Zembrowski, Maciej Mysiak, Rafał Zaborowski, Aleksander Jagiełło (60 Krzysztof Kopciński), Mateusz Długołęcki,  Radosław Bartoszewicz, Maksymilian Banaszewski, Mateusz Stryjewski (53 Piotr Basiuk), Przemysław Kita (90 Grzegorz Janiszewski).

Wyniki i pary 2. kolejki:

Piątek, 5.08.

Bytovia Bytów - Podbeskidzie Bielsko-Biała  0:2 (0:1)

Gole: Tomasz Podgórski 29 (k), Róbert Demjan 89

Żółte kartki: Janusz Surdykowski, Robert Mandrysz, Omar Monterde – Adam Deja, Łukasz Sierpina, Daniel Feruga, Róbert Demjan

Górnik Zabrze - Stal Mielec  1:1 (1:0)

Gole: Bartosz Kopacz (37) – Jakub Żubrowski (47)

Żółta kartka: Bartosz Kopacz - Dorian Buczek, Szymon Matuszek

Sobota, 6.08.

Olimpia Grudziądz - Wisła Puławy  18:00

Chojniczanka Chojnice - Stomil Olsztyn  18:00

Zagłębie Sosnowiec - Pogoń Siedlce  18:30

Sandecja Nowy Sącz - GKS Tychy   19:00

MKS Kluczbork - Miedź Legnica  20:00

Niedziela, 7.08.

Chrobry Głogów - GKS Katowice  18:00

Tabela:

  1.

 Podbeskidzie Bielsko-Biała

 2

 6

 4:0

  2.

 Wigry Suwałki

 2

 6

 3:1

  3.

 Miedź Legnica

 1

 3

 1:0

  4.

 Bytovia Bytów

 2

 3

 2:3

  5.

 Chojniczanka Chojnice

 1

 1

 2:2

 

 Zagłębie Sosnowiec

 1

 1

 2:2

  7.

 Stal Mielec

 1

 1

 1:1

  8.

 Wisła Puławy

 1

 1

 0:0

 

 MKS Kluczbork

 1

 1

 0:0

10.

 Górnik Zabrze

 2

 1

 1:2

11.

 Stomil Olsztyn

 1

 0

 3:0

12.

 GKS Tychy

 0

 0

 0:0

 

 Pogoń Siedlce

 0

 0

 0:0

 

 Sandecja Nowy Sącz

 0

 0

 0:0

15.

 GKS Katowice

 1

 0

 0:1

16.

 Znicz Pruszków

 2

 0

 2:4

17.

 Olimpia Grudziądz

 1

 0

 0:2

18.

 Chrobry Głogów

 1

 0

 0:3

UWAGA: Stomil Olsztyn został ukarany odjęciem trzech punktów za niespełnienie wymogów licencyjnych (odjęte po meczu 1. kolejki Stomil – Chrobry 3:0).

 

czy Wigry wyeliminują Bruk-Bet Termalicę Nieciecza?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

udostępnij na fabebook
Skomentuj:
nick*
komentarz*
 
 
Sponsor pogody
Pogoda
Newsletter

Jeżeli chcesz otrzymywać od nas informacje o nowych wiadomościach w serwisie podaj nam swój e-mail.

Kursy walut
04.29.2024 Kupno Sprzedaż
EUR 0.00% 4.4889 4.5795
USD 0.00% 4.1175 4.2007
GBP 0.00% 5.1508 5.2548
CHF 0.00% 4.5999 4.6929
28.04.2024

szukam pracy

Dodaj nowe ogoszenie