Wigry wygrały w Chojnicach. Koniec magii obcych boisk

Debiutujący w I lidze piłkarze suwalskich Wigier odnieśli dziś trzecie wyjazdowe zwycięstwo pokonując 3:2 Chojniczankę Chojnice. Na ten sukces czekali od 4.10.2014 r., kiedy to, w 11. kolejce wygrali 1:0 w Gdyni z Arką (pierwsza wygrana 1:0 z GKS Tychy 6.09.2014). Zagraliśmy bardzo dobre zawody, a nasze zwycięstwo jest zasłużone – powiedział nam Zbigniew Kaczmarek, trener Wigier.

- Oczywiście cieszę się z wygranej, z trzech punktów, przełamania magii obcych boisk, na których nie potrafiliśmy zwyciężyć od meczu w Gdyni. Łatwo nie było, ale liczy się efekt końcowy. Mogliśmy wygrać wyżej, ale zabrakło nam skuteczności. Przy stanie 3:1 trafiliśmy w słupek, a sędzia nie podyktował dla nas karnego. Zrobił to po akcji gości, przy której, jak twierdził Hieronim Zoch, arbiter dał się nabrać. Rywal przewrócił się bez kontaktu z naszym bramkarzem, ale sędzia podjął niekorzystne dla nas dwie decyzje. Pierwszą był rzut karny, drugą, to już konsekwencja pierwszej, czerwona kartka dla Zocha. Na szczęście świetnie spisał się  Karol Salik, który zajął miejsce w bramce. Wprawdzie karnego nie obronił, ale dwukrotnie ratował nasz zespól przed utratą gola. Cieszę się, że wyjazdowe mecze w debiutanckim sezonie kończymy wygraną. To samo chcemy osiągnąć w ostatnim spotkaniu z Wisłą Płock w Suwałkach. Oba zespoły zagrają już bez obciążenia, co powinno tylko podnieść poziom widowiska. Chcemy zająć jak najwyższą lokatę, pokazać kibicom fajny futbol, obfitujący w podbramkowe sytuacje, strzały, parady bramkarzy i gole. Wygrana z Wisłą może dać nam awans na piąte miejsce, co byłoby wielkim sukcesem promującym klub, zawodników i miasto – o meczu w Chojnicach i przed meczem w Suwałkach mówi trener Z. Kaczmarek.

Chojniczanka Chojnice - Wigry Suwałki w relacjach mediów:

mkschojniczanka.pl - oficjalny portal Chojniczanki

Przespany początek

- Popełniliśmy sporo błędów, a na drugą połowę chyba nie wyszliśmy z szatni – wspominał jesienny mecz z Wigrami Marek Gancarczyk. Dziś te słowa można odnieść do pierwszej części spotkania. Chojniczanka od pierwszych sekund sprawiała apatyczne wrażenie, co błyskawicznie wykorzystali goście.

Najaktywniejszym piłkarzem z Suwałk był Łukasz Moneta. Były skrzydłowy warszawskiej Legii już na samym początku kropnął w słupek, a po chwili doskonałym podaniem obsłużył Kamila Adamka. Gospodarze nieśmiało ruszyli do przodu, ale popełniali proste błędy. Po jednym z nich szybki kontratak gości przyniósł im drugiego gola, którego tym razem zdobył Kamil Zapolnik. Zanim więc spotkanie rozpoczęło się na dobre, trzeba było odrabiać dwubramkową stratę. I choć w końcu byliśmy w stanie stworzyć sobie okazje pod bramką Wigier, to do sposobu gry prezentowanego w poprzednich meczach było bardzo daleko.

Na reakcje trenera Mariusza Pawlaka nie trzeba było czekać. Już po pół godzinie boisko opuścił Jakub Mrozik, w miejsce którego wszedł Rafał Siemaszko. Po przerwie w szatni został z kolei Damian Gałązka, a na boisku zameldował się Bartłomiej Niedziela. Efekt? Gol Rafała Grzelaka tuż po wznowieniu gry. Doświadczony pomocnik skutecznie dobił piłkę po uderzeniu Tomasza Mikołajczaka. Sytuacja ta rozpaliła na nowo nadzieję na korzystny wynik, ale okazało się, że przedwcześnie. Wigry pokazały, że są niezwykle groźnym zespołem i szybko znów podwyższyły prowadzenie. Co więcej – piłkarze Zbigniewa Kaczmarka dalej atakowali, a Zapolnik mógł postawić kropkę nad i, gdyby zamiast w poprzeczkę strzelił kilka centymetrów niżej. Gospodarze jednak walczyli do końca. W 81 minucie Siemaszko kapitalnie podał do Mikołajczaka, a Hieronim Zoch sfaulował najskuteczniejszego piłkarza Chojniczanki i wyleciał z boiska. Sam poszkodowany po chwili trafił z rzutu karnego i zrobiło się naprawdę ciekawie. Byłoby jeszcze lepiej, bo ataki gospodarzy nie ustawały. Najpierw jednak okazji jeden na jeden nie wykorzystał Siemaszko, a po chwili zbyt lekko uderzył  Gancarczyk. Wynik nie uległ już zmianie…

bialystok.sport.pl

Pierwsza wygrana mimo osłabienia

Dwa szybko strzelone gole Wigier i dominacja w pierwszej połowie. Po przerwie inicjatywa należała do Chojniczanki, ale suwalczanie ostatecznie wygrali 3:2, a kończyli mecz w dziesiątkę. To pierwsza wyjazdowa wygrana zespołu z Suwałk na wiosnę.

Trener Wigier Zbigniew Kaczmarek na sobotni mecz zdecydował się na nie praktykowane wcześniej rozwiązanie. Mianowicie od pierwszej minuty zagrali wspólnie dwaj napastnicy Kamil Adamek i Kamil Zapolnik. Na wiosnę to ten pierwszy najczęściej zaczynał spotkanie, a Zapolnikowi pozostawała rola jokera, z której zresztą wywiązywał się dobrze. W sobotę nowy układ sprawdził się. Już po 15. minutach goście prowadzili 2:0, a po golu zaliczyli właśnie Adamek i Zapolnik. W dalszej części pierwszej połowy Wigry dominowały na boisku i mogły zdobyć kolejne bramki. Skończyło się na zasłużonym prowadzeniu 2:0.

Ale Chojniczanka to drużyna, która na swoim boisku na wiosnę nie przegrała i podopieczni Mariusza Pawlaka nie zamierzali tej dobrej passy zakończyć. Zaraz po wznowieniu gry ruszyli do zdecydowanego ataku i po niecałych dwóch minutach zdobyli bramkę. Z dystansu strzelił Tomasz Mikołajczak, Hieronim Zoch odbił piłkę przed siebie, a skutecznie dobił Rafał Grzelak. Napór gospodarzy wzrastał, ale w 64. minucie Wigry znowu miały dwie bramki przewagi. Po strzale Adamka skutecznie dobił Bartosz Biel. Gdy wydawało się, że Wigry kontrolują mecz gospodarze przeprowadzili ładną akcję. Prostopadłe podanie przejął Bartłomiej Niedziela i znalazł się sam na sam z Zochem. Bramkarz Wigier nieprzepisowo zatrzymał rywala, za co otrzymał czerwoną kartkę, a Chojniczanka rzut karny. Na boisko za Zapolnika wszedł rezerwowy bramkarz Karol Salik. Jedenastkę wykorzystał Mikołajczak i dla gospodarzy znowu pojawiła się nadzieja na chociażby punkt w tym meczu. Sędzia przedłużył mecz o sześć minut, ale Chojniczanka nie zdołała już zaatakować skutecznie.

W tej kolejce poznaliśmy już drugą drużynę, która w następnym sezonie zagra w ekstraklasie. Do Zagłębia Lubin, dzięki wygranej z Pogonią Siedlce, dołączyła Termalica Bruk-Bet Nieciecza. Pierwszą ligę opuszczają wycofana z rozgrywek Flota Świnoujście i Widzew Łódź. W ostatniej kolejce poznamy trzeciego spadkowicza i drużynę, która o pozostanie w lidzie zagra w barażach. Dzięki trzem punktom w ostatniej kolejce za walkower z Flotą już przed ostatnią kolejką w lepszej sytuacji będzie Pogoń, która wyprzedzi Tychy o 1. punkt. Tyszanie ostatnie mecz zagrają w Ząbkach i wystarczy im remis, bowiem przy równiej ilości punktów GKS ma lepszy bilans bezpośrednich spotkań z Pogonią (4:1 i 1:1).   
            
Chojniczanka Chojnice - Wigry Suwałki  2:3 (0:2)
Gole: Rafał Grzelak 47, Tomasz Mikołajczak 83 (k) - Kamil Adamek 5, Kamil Zapolnik 15, Bartosz Biel 64
Żółte kartki: Niedziela, Mikołajczak -  Karankiewicz, Kopczyński, Żebrowski
Czerwona kartka: Zoch (79, Wigry)
Wigry: Zoch – Bartkowksi, Jarzębowski, Karankieiwcz, Bogusz, Biel, Kopczyński, Atanacković, Zapolnik (83. Salik), Moneta (66. Żebrowski), Adamek (87. Michałowski

Pozostałe wyniki 33. kolejki:
Wisła Płock - Stomil Olsztyn 2:2 (0:0)
Gole: Krzysztof Janus 59 (k), Cezary Stefańczyk 74 - Michał Trzeciakiewicz 63, 90
Termalica Bruk-Bet Nieciecza - Pogoń Siedlce  2:0 (1:0)
Gole: Emil Drozdowicz 40 i 67
Miedź Legnica - Zagłębie Lubin 0:1 (0:0)
Gol: Maciej Dąbrowski 57
Widzew Łódź - Chrobry Głogów  1:1 (0:1)
Gole: Veljko Batrović 73 - Damian Piotrowski 23
Czerwone kartki: Dawid Kwiek (56, za 2. żółte) i Piotr Mroziński (90, obaj Widzew)
Arka Gdynia - Olimpia Grudziądz  0:2 (0:0)
Gole: Denis Popovič 57, Rok Elsner 88
GKS Tychy - GKS Katowice  0:3 (0:0)
Gole: Grzegorz Goncerz 53, 61, 80 (k)
Sandecja Nowy Sącz - Dolcan Ząbki 1:1 (1:1)
Gole: Przemysław Szarek 16 - Paweł Tarnowski 11 (k)
Flota Świnoujście - Bytovia Bytów  0:3 vo    

Tabela:

Poz.  1-2 awans do ekstraklasy
Poz. 15. baraż z 4. zespołem II ligi
Poz. 16-18 spadek do II ligi

Zestaw par 34. kolejki, 6.06. g. 16.00
Wigry Suwałki - Wisła Płock
Stomil Olsztyn - Sandecja Nowy Sącz
Dolcan Ząbki - GKS Tychy
GKS Katowice - Arka Gdynia
Olimpia Grudziądz - Widzew Łódź
Chrobry Głogów - Miedź Legnica
Zagłębie Lubin - Termalica Bruk-Bet Nieciecza
Bytovia Bytów - Chojniczanka Chojnice
Pogoń Siedlce - Flota Świnoujście 3:0 vo