Najbardziej obawialiśmy się tego, że w końcówce roku Biało-Niebieskim powinie się noga, ich strata do ścisłej czołówki wzrośnie do kilkunastu punktów i wiosną pozostanie im gra o pietruszkę. Obawy okazały się płonne.
Na szczęście, to co stracili w pierwszych dwóch meczach sezonu, odrobili w rozgrywanych awansem spotkaniach rundy rewanżowej. Przed tygodniem podopieczni Arkadiusza Szczerbowskiego u siebie zrewanżowali się Jagiellonii II Białystok, a teraz, w ostatnim tegorocznym meczu to samo zrobili na wyjeździe w Ząbkach, gdzie zmniejszyli stratę do trzeciej w tabeli Ząbkovii do 2 punktów. Oba spotkania Wigry wygrały 1:0.
- Wracamy do Suwałk „wesołym autobusem” i zaraz w dobrych nastrojach rozjedziemy się na urlopy – mówi Arkadiusz Szczerbowski. – O to chodziło, żeby zdobyć 6 punktów i zachować szansę włączenia się do walki o awans – dodaje.
Rozgrywane na sztucznej, szybkiej murawie bocznego boiska w Ząbkach spotkanie oglądało się jak mecz tenisowy. Głowa i wzrok podążały za piłką raz w jedną i natychmiast w drugą stronę.
- Wyciągnęliśmy wnioski ze spotkania z Jagą, w którym przy prowadzeniu oddaliśmy inicjatywę i potem długo się broniliśmy – tłumaczy Arkadiusz Szczerbowski. – Teraz zagraliśmy tak, żeby oddalić niebezpieczeństwo, żeby piłka jak najczęściej i najdłużej znajdowała się na połowie przeciwnika.
W meczu z rezerwami Jagi suwalski zespół objął prowadzenie już w 2 minucie, a teraz w Ząbkach zrobił to ledwie 10 minut później. Po szybkiej kontrze, z prawej strony wzdłuż linii 5. metra zacentrował Jakub Kwiatkowski, bramkarz Ząbkovii wypiąstkował i piłka znalazła się na lewej stronie. Dośrodkował ją Kacper Głowicki, a Bartosz Guzdek strzałem głową pod poprzeczkę nie dał szans Filipowi Adamczykowi.
Ząbkovia, której zwycięstwo dawalo pozycje wicelidera, rzucila się do odrobienia straty. Świetną interwencją w obronie popisał się Konrad Magnuszewski, który "nabił" piłką Pawła Czułowskiego, Łukasz Święty ofiarnie zablokował strzał Filipa Głowali, a 17-letni Filip Michałowski zdążył wrócić pod własne pole karne i wybił piłkę na aut.
Wigry nie pozostawały dłużne. Okazje do podwyższenia wyniku mieli Michał Ozga, Konrad Magnuszewski, no i najlepszą, znowu po centrze Kacpra Głowickiego, Bartosz Guzdek, który tylko musnął piłkę głową i ta poleciała minimalnie obok bramki.
Nasz napastnik nie ustrzelił dubletu, a chwilę później ucierpiał w ofiarnym wejściu w rywala w środku pola i z urazem stawu biodrowego tuż przed przerwą musiał opuścić boisko. Na drugą połowę, zamiast niego, wszedł Mateusz Machała.
- Mam nadzieję, ze badania nie wykażą niczego poważniejszego i Bartosz Guzdek wróci do pełni zdrowia – mówi Arkadiusz Szczerbowski. – Na szczęście, do treningów wracamy dopiero w styczniu.
Po zmianie stron wzrósł napór gospodarzy, ale Wigry umiejętnie się bronily i błyskawicznie kontrowały. W 50 minucie polu karnym gospodarzy, po starciu z Bartoszem Lelito, upadł Łukasz Święty i Biało-Niebiescy bezskutecznie domagali się rzutu karnego. Chwilę później, po tym jak bramkarz Ząbkowi złapał piłkę podaną przez Mateusza Jasińskiego, suwalski zespół wykonywał rzut wolny pośredni w polu karnym gospodarzy. Piłkę trącił Łukasz Święty, uderzył Kacper Głowicki, ale skończyło się tylko na rzucie rożnym.
Z ostrego kąta minimalnie niecelnie uderzył Jakub Kwaitkowski, strzały Mateusza Machały z dystansu oraz Kamila Pajnowskiego głową z trudem wybronił Filip Adamczyk, a najlepszą okazję do podwyższenia na 2:0 zmarnował Eryk Matus. W 81 minucie rezerwowy Wigier otrzymał kapitalne prostopadłe podanie od Kacpra Glowickiego i znalazł się w sytuacji sam na sam z bramkarzem Ząbkovii. Niestety, sam Eryk Matus nie mogli się nadziwić, że próba lobowania okazała się tak nieudolna.
Po drugiej stronie boiska kilka znakomitych okazji na wyrównanie stworzyli gospodarze, którzy trafili na świetnie dysponowanego Mateusza Taudula. Kapitan Wigier bardzo dobrze bronił uderzenia Pawła Czułowskiego, Rafała Mazurczaka i Kacpra Kalisza. Kwadrans przed końcem filmowym strzał nożycami popisał się Mateusz Augustyniak i w tym przypadku bramkarza Wigier wyręczył słupek.
- Okazje były z obu stron, ale to my lepiej broniliśmy i okazaliśmy się skuteczniejsi – cieszy się Arkadiusz Szczerbowski.

Zwycięstwem nad Ząbkovią piłkarze Wigier uczcili 29. urodziny swojego trenera. Arkadiusz Szczerbowski zastąpił Pawła Cimochowskiego w połowie października. Pod jego wodzą Wigry wygrały 5 spotkań i przegrały jedno – szkoda, że akurat z Wartą Sieradz, która zajmuje 2.miejsce, premiowane barażem o awans.
Biało-Niebiescy tracą do wicelidera 5 punktów, ale Warta będzie miała do rozegrania przełożone z tej kolejki spotkanie.
Wojciech Drażba
Ząbkovia Ząbki – Wigry Suwałki 0 : 1 (0:1)
Bramka: 0:1 – Bartosz Guzdek 12
Ząbkovia: Filip Adamczyk – Mateusz Jasiński, Rafał Mazurczak, Bartosz Lelito, Maciej Kencel, Piotr Sonnenberg (86 Jakub Kodeniec), Filip Głowala, Kacper Kalisz, Piotr Pierzchalski, Mateusz Augustyniak, Paweł Czułowski (86 Kacper Derkacz)
Wigry: Mateusz Taudul – Jakub Kwiatkowski, Michał Ozga, Kamil Pajnowski, Konrad Magnuszewski, Bartosz Gużewski ( 75 Przemysław Modzlewski), Jakub Witek (63 Jakub Fronczak), Łukasz Święty, Filip Michałowski (63 Eryk Matus), Kacper Głowicki, Bartosz Guzdek (46 Mateusz Machała)
Pozostałe wyniki i pary 19. kolejki
Sobota, 29 listopada
Jagiellonia II Białystok - Lechia Tomaszów Mazowiecki 2 : 3
KS CK Troszyn - Świt Nowy Dwór Mazowiecki 5 : 0
Broń Radom - GKS Bełchatów 1 : 1
Niedziela, 30 listopada
Widzew II Łódź - ŁKS Łomża 2 : 6
Legia II Warszawa - Mławianka Mława 3 : 0
KS Wasilków - GKS Wikielec przełożony
Warta Sieradz - Olimpia Elbląg przełożony
Znicz Biała Piska - Wisła II Płock przełożony
Tabela
|
Lp. |
Drużyna |
M |
Pkt |
Bramki |
|
1 |
Legia II Warszawa |
19 |
47 |
56 - 19 |
|
2 |
Warta Sieradz |
18 |
41 |
33 - 14 |
|
3 |
ŁKS Łomża |
19 |
40 |
45- 19 |
|
4 |
Ząbkovia Ząbki |
19 |
38 |
56 - 30 |
|
5 |
Wigry Suwałki |
19 |
36 |
34 - 24 |
|
6 |
Wisła II Płock |
18 |
30 |
32 - 28 |
|
7 |
Świt Nowy Dwór Maz. |
19 |
27 |
31 - 36 |
|
8 |
Broń Radom |
19 |
27 |
26 - 32 |
|
9 |
KS CK Troszyn |
19 |
25 |
45 - 33 |
|
10 |
Lechia Tomaszów Maz. |
18 |
24 |
34 - 30 |
|
11 |
Olimpia Elbląg |
18 |
24 |
29 - 33 |
|
12 |
Widzew II Łódź |
18 |
21 |
33 - 47 |
|
13 |
Jagiellonia II Białystok |
19 |
20 |
20 - 29 |
|
14 |
GKS Bełchatów |
19 |
20 |
34 - 44 |
|
15 |
Mławianka Mława |
19 |
17 |
28 - 39 |
|
16 |
GKS Wikielec |
17 |
14 |
16 - 28 |
|
17 |
KS Wasilków |
18 |
13 |
16 - 40 |
|
18 |
Znicz Biała Piska |
18 |
5 |
12 - 54 |








