Suwalski drugoligowiec w środę pokonał 1:0 Suduvę Mariampol, drugą drużynę litewskiej A Lygi minionego sezonu, a w sobotę w piłkarskiej hali w Wilnie wygrał 4:2 z Żalgirisem, mistrzem Litwy.
W Suwalkach pozostali bramkarz Hieronim Zoch oraz wychowanek Łukasz Kubrak, bohater spotkania z Suduvą, który w środowym spotkaniu doznał lekkiego urazu.
W Wilnie od początku w Wigrach wystąpiło trzech testowanych piłkarzy: bramkarz i półprawy stoper, którzy grali też w Mariampolu oraz środkowy obrońca, który dołączył do zespołu w czwartek.
- Większość z testowanych wypadła obiecująco, wkrótce podejmiemy decyzje o tym, czy pozostaną w Suwałkach - mówi Grzegorz Mokry, trener Wigier. - Myślę, że w następnych tygodniach pozostaną nam do uzupełnienia 1-2 ogniwa.
Trochę po ponad kwadransie suwalski zespół wyszedł na prowadzenie. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego jeden z testowanych zawodników strzałem głową nie dal szans bramkarzowi Żalgirisu. Kilka minut przed przerwą strzałem z rzutu wolnego wynik na 2:0 dla gości podwyższył Elso Brito.
Po zmianie stron, zmianach kadrowych i godzinie gry mistrz Litwy zdobył kontaktowego gola. Drużyna trenera Grzegorza Mokrego odpowiedziała 10 minut później zadanymi jeden po drugim dwoma nokautującymi ciosami. Na 3:1 strzelił Michał Żebrakowski, a chwilę później z rzutu karnego trafił Mariusz Rybicki. W ostatniej minucie graczom Żalgirisu udało się zmniejszyć rozmiary porażki.
- Bramek mogło być więcej, bo mecz był otwarty, obie drużyny stworzyły sobie sytuacje - opowiada Mateusz Mazur, dyrektor sportowy Wigier. - Zwycięstwo cieszy, bo wynik idzie w świat, ale tez nie przykładamy dużej wagi do rezultatów sparingów. Najważniejsze, że zmierzyliśmy się z bardzo wymagającym przeciwnikiem, który pokazał, nad czym jeszcze musimy pracować.
- Tak jak nie dramatyzowałem po porażce z Legionowia, tak nie wpadam w euforię po wygranymi z najlepszymi drużynami na Litwie - mówi Grzegorz Mokry. - Zwycięstwa pokazują jednak, że idziemy w dobrym kierunku. Teraz będziemy mieli dwa dni odpoczynku i wrócimy do treningów, ale już z lżejszym obciążeniem oraz kolejnych gier kontrolnych
Po sparingach z Wissą Szczuczyn (8:0), Legionovią Legionowo (3:4) i Suduvą Mariampol, był to czwarty mecz kontrolny suwalskiej drużyny. Przed nią jeszcze sprawdziany z litewskim FK Poniewież, Legią II Warszawa i Jagiellonią II Białystok.
WD
Fot. Wigry Suwałki
Żalgiris Wilno – Wigry Suwałki 2:4 (0:2)
Bramki: 0:1 – zawodnik testowany, 0:2 – Elso Brito, 1:2 – Mathias Oyewusi 59, 1:3, Michał Żebrakowski – 78, 1:4 – Mariusz Rybicki 79-karny, 2:4 - Nicolas Gorobsow 90
Żalgiris Wilno: Joris Aliukonis (46 Džiugas Jaruševičius) - Joël Bopesu, Nemanja Ljubisavljević, Kipras Kažukolovas, Mario Pavelić (88 Gabrielis Nikonovas), Ivan Tatomirović, Nicolás Gorobsov, Motiejus Burba, Mathias Oyewusi (86 Ignas Kaškelevičius), Francis Kyeremeh, Josip Tadić.
Wigry – I połowa: zawodnik testowany – zawodnik testowany, Tomasz Lewandowski, zawodnik testowany,Elso Brito, Mikołaj Łabojko, Werick Caetano, Dawid Krzyżański, Denis Gojko, Mateusz Lewandowski.
II połowa: Piotr Słowikowski - zawodnik testowany, Michał Ozga, Łukasz Bogusławski, Filip Kozłowski, Bartłomiej Babiarz, Patryk Mularczyk, Elso Brito (60 Jakub Kunicki), Kosei Iwao, Mariusz Rybicki, Michał Żebrakowski.
