Rada nadzorcza Wigry Suwałki S.A. powiększyła zarząd spółki o Ewę Beatę Sidorek, która jest pierwszą kobietą na stanowisku prezesa w 74-letniej historii klubu oraz o Szymona Racisa, któremu powierzyła funkcję wiceprezesa.
Uchwała rady nadzorczej, w której zasiadają Paweł Przełomski, Bogdan Sadowski, Jan Sztukowski, Tadeusz Szymańczyk i Zbigniew Walendzewicz zapadła w marcu, ale do 22 kwietnia trzeba było czekać na zgodę powołanej przez Prezesa Rady Ministrów komisji, o której mówi ustawa o ograniczeniu prowadzenia działalności gospodarczej przez osoby pełniące funkcje publiczne. Do końca sierpnia ubiegłego roku Ewa Beata Sidorek była bowiem zastępcą prezydenta Suwałk, odpowiedzialnym m.in. za sport. Obecnie pracuje w Państwowej Wyższej Szkole Zawodowej w Suwałkach.
Dlatego dopiero dzisiaj nowa pani prezes oraz Szymon Racis, właściciel firmy deweloperskiej, sponsor i wielki kibic klubu mogli przedstawić się dziennikarzom w towarzystwie wiceprezesów Wigier - Kamila Makarewicza i Marka Wołągiewicza, który jest zarazem dyrektorem klubu (na górnym zdjęciu pierwszy i drugi od lewej).
Do tej pory Ewa Beata Sidorek, jako wiceprezydent nadzorująca sport w Suwałkach, przypatrywała sie Wigrom z zewnątrz, teraz poznaje pracę dużego organizmu, bo składającego się z drużyn seniorskich, młodzieżowych i dziecięcych, od środka. Obok Beaty Sidorek i wieloletniej pracownicy, a wcześniej także dyrektor klubu Marty Adamczewskiej, kobiet w suwalskim klubie wkrótce będzie dużo więcej. W Akademii Piłkarskiej Wigry Suwałki powstają bowiem drużyny dziewcząt, z których słynęła dotąd Akademia 2012.
Szymon Racis nie odwrócił się od ukochanego klubu po ubiegłorocznym spadku z Fortuna 1 Ligi. Wręcz przeciwnie, jesienią wsparł go jeszcze mocniej, a teraz dodatkowo w roli działacza stara się pomóc wywalczyć awans.
W materiale wideo członkowie zarządu opowiadają o swoich motywach i planach, a trener Dawid Szulczek mówi o tym, czy Wigry mogą wrócić na zaplecze ekstraklasy już w tym roku.
