Indykpol AZS Olsztyn - Ślepsk Malow Suwałki 2:3. Dla takich chwil warto oglądać pięć setów [foto]

Siatkarze Ślepska Malowu Suwałki po zaciętej, pięciosetowej i trwającej prawie trzy godziny walce w siatkarskich derbach północno - wschodniej Polski pokonali drużynę Indykpolu AZS-u Olsztyn 3:2.

Tym samym podopieczni Dominika Kwapisiewicza przerwali serię dwóch porażek z rzędu i awansowali na szóstą lokatę w tabeli PlusLigi. 

Drużyna AZS-u, która ze względu na budowę nowej hali sportowej rozgrywa swoje mecze w Iławie, do meczu z ekipą Ślepska przystępowała w minorowych nastrojach. Co prawda w poprzednim meczu odniosła zwycięstwo za dwa punkty z Barkom Każany Lwów, tak wcześniej zanotowała serię czterech porażek z rzędu. Do derbów stawała ze szczególnie bojowym nastawieniem, by jak najszybciej rozpocząć walkę o ósemkę, premiowaną grą w play-off.

Trener Dominik Kwapisiewicz dziś także nie zaskoczył i na parkiet posłał swoją niezmienną do tej pory wyjściową szóstkę zawodników. Po stronie rywali nie zabrakło niedawnego suwalskiego akcentu, bowiem rozgrywającym w drużynie z Olsztyna jest od tego sezonu Joshua Tuaniga.

Pierwsza partia tego meczu nie zapowiadała jeszcze tak ogromnych emocji, jakie ostatecznie miały miejsce. Biało - Niebiescy zbudowali sobie bezpieczną punktową przewagę przy stanie 13:10 i sukcesywnie ją powiększali aż do stanu 20:14. Wtedy przypomniał o sobie Karol Butryn, który ukąsił suwalczan dwukrotnie zapisując na swoje konto asa serwisowego. Na szczęście naszych nie wybiło to z rytmu i sukcesywnie doprowadzili do wygrania pierwszego seta 25:21.

W drugiej partii zacięta walka o każdy punkt trwała znacznie dłużej. Dopiero przy stanie 16:16 i celnym ataku po prostej Taylora Averilla i zablokowaniu Bartosza Filipiaka gospodarze uzyskali dwupunktową przewagę, która okazała się wystarczająco bezpieczna. W końcówce Robbert Andringa uderzył celnie po ciasnym skosie, Karol Butryn obił nasz blok i Indykpol AZS Olsztyn doprowadził do remisu 1:1 w setach.

Trzecia partia to także walka punkt za punkt aż do rezultatu 15:13, kiedy to zagrywkę zmarnował Cezary Sapiński, a Robbert Andriga zdobył asa serwisowego. Na szczęście suwalczanie potrafili jeszcze wyrównać, ale tylko na chwilę. W ataku w linię 9 metra trafił Bartłomiej Lipiński, Taylor Averill dołożył asa serwisowego i tej przewagi już nie udało się odrobić. Robbert Andringa mając czystą siatkę nie zmarnował swojej szansy, Bartłomiej Lipiński nad blokiem zaatakował w boisko i rezultatem 25:20 olsztynianie wyszli na prowadzenie w meczu 2:1.

W czwartej odsłonie pierwszą dwupunktową przewagę przy stanie 12:10 zdobył Ślepsk, ale nic z tego nie wynikło, bowiem gospodarze z łatwością potrafili wyrównać na 15:15. Na prowadzenie 18:17 pojedynczym blokiem wyprowadził Ślepsk Malow Cezary Sapiński, w decydującym momencie w taśmę zaatakował Mateusz Poręba i tej jakże skromnej przewagi punktowej suwalczanie już nie roztrwonili. Potężnym atakiem na 25:23 dla Bialo-Niebieskich czwartą partię zakończył Miran Kujundzić.

Tie – break to wojna nerwów i prowadzenie raz jednych, raz drugich. Dobrze piątego seta rozpoczęli gospodarze, którzy najpierw zatrzymali blokiem Pawła Halabę, później dwukrotnie zapunktował Karol Butryn, oczko po ataku ze środka dorzucił Mateusz Poręba i przy rezultacie 4:1 trener Dominik Kwapisiewicz poprosił o czas dla swojego zespołu. Na nic się to jednak zdało, bo przy zmianie stron gospodarze prowadzili 8:5 i byli bliżsi zwycięstwa w ostatecznym rezultacie.

Wtedy dwa proste błędy popełnił nasz były gracz – Joshua Tuaniga, a kapitalnym asem serwisowym popisał się Miran Kujundzić i na tablicy wyników było już 9:9. Od tego momentu spotkanie wskoczyło na najwyższe obroty. Ślepsk Malow własną zagrywką odrzucił rywali od siatki, więcej piłek do wykończenia otrzymał Bartosz Filipiak i to Ślepsk jako pierwszy przy stanie 12:14 miał piłki meczowe. Niestety nadzieję na korzystny rezultat dla gospodarzy przywrócili Bartłomiej Lipiński i rezerwowy – Szymon Jakubiszak, który obił dłonie Przemysława Smolińskiego. Niestety chwilę wcześniej parkiet z powodu urazu opuścił Cezary Sapiński.

Gospodarze także mieli dwie piłki meczowe, ale ich nie wykorzystali. Najpierw wyrównał Paweł Halaba po ataku z drugiej linii, a później na nasze szczęście zagrywkę zmarnował Andringa. Presja zwycięstwa sięgnęła zenitu i na zagrywce pomylili się Miran Kujundzić i Taylor Averil. W decydującej akcji, szczelny dwójkowy blok zatrzymał olsztynian i to Ślepsk Malow Suwałki wygrał piątego seta 20:18, a cały mecz z drużyną prowadzoną przez Javiera Webera 3:2.

Teraz przed drużyną Ślepska Malowu Suwałki przygotowania do sobotniego meczu z ekipą LUK Lublin. To spotkanie 13. kolejki PlusLigi w Suwałki Arenie zaplanowano na godzinę 17:30.

Adrian Milewski

Fot. Ślepsk Malow Suwałki

Indykpol AZS Olsztyn – Ślepsk Malow Suwałki 2 : 3 (21:25, 25:21, 25:20, 23:25, 18:20)

AZS Olsztyn : Bartłomiej Lipiński 24, Robbert Andringa 13, Taylor Averill 8, Mateusz Poręba 8, Karol Butryn 27, Joshua Touaniga 2 oraz libero Kuba Hawryluk oraz Szymon Jakubiszak 2, Jan Król, Karol Jankiewicz,

Ślepsk Malow Suwałki: Matias Sanchez 2, Bartosz Filipiak 23, Miran Kujundzić 13, Andreas Takvam 10, Cezary Sapiński 9, Paweł Halaba 16, Czunkiewicz (libero) oraz Arkadiusz Żakieta, Mariusz Magnuszewski, Przemysław Smoliński

MVP: Matias Sanchez (Ślepsk Malow)

Pozostałe wyniki 12. Kolejki

Rozegrany awansem 19.10. 22

GKS Katowice – Cerrad Enea Czarni Radom 0 : 3 (21:25, 21:25, 28:30)

Piątek, 25.11. 22

PSG Stal Nysa – Trefl Gdańsk 1 : 3 (20:25, 25:22, 14:25, 22:25)

Sobota, 26.11.

PGE Skra Bełchatów – ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 2 : 3 (25:14, 23:25, 25:21, 23:25, 9:15)

Jastrzębski Węgiel – Cuprum Lubin 1 : 3 (25:22, 21:25, 21:25, 22:25)

LUK Lublin – Barkom Każany Lwów 3 : 2 (25:22, 24:26, 25:19, 24:26, 15:10)

Niedziela 27.11.

Aluron CMC Warta Zawiercie – Projekt Warszawa 3 : 0 (25:22, 25:23, 25:19)

BBTS Bielsko-Biała – Asseco Resovia Rzeszów 0 : 3 (18:25, 20:25, 18:25)

Tabela

Zestaw par 13. kolejki:

Czwartek, 1.12.

Asseco Resovia Rzeszów - PSG Stal Nysa 17:30

Piątek, 2.12.

Projekt Warszawa - BBTS Bielsko–Biała 20:30

Sobota, 3.12.

PGE Skra Bełchatów - Jastrzębski Węgiel 14:45

Ślepsk Malow Suwałki - LUK Lublin 17:30

Indykpol AZS Olsztyn - Cuprum Lubin 20:30

Niedziela, 4.12.

ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - Cerrad Enea Czarni Radom 14:45

Barkom Każany Lwów - Aluron CMC Warta Zawiercie 17:30

Poniedziałek, 5.12.

Trefl Gdańsk - GKS Katowice 17:30