Po wygraniu pierwszych dwóch setów, Akademicy zrobili swoje, zameldowali się w ósemce. Szybko chcieli dobić suwalski zespół, ale Biało-Niebiescy dzielnie, a momentami także efektownie, przeciwstawiali się gospodarzom.
Pewny dwunastego miejsca na koniec fazy zasadniczej Ślepsk Malow w odnowionej hali Urania grał „o pietruszkę”, ale miał swój cel. Zamierzał odnieść trzecie zwycięstwo z rzędu, a przynajmniej zdobyć punkt w piątym kolejnym spotkaniu. Nie udało się,, fazę zasadnicza PlusLigi suwalski zespół zakończył z bilansem 10 zwycięstw i 20 porażek.
Trener Dominik Kwapisiewicz postawił na skład, który wygrywał z ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle i PSG Stalą Nysa. Na rozegraniu wystąpił Maksim Buculjević, zastąpiony tylko na fragment drugiego seta przez Matiasa Sancheza, który zszedł z boiska po otarciu trzy piłką. Na przyjęciu zagrali Ziga Stern oraz Paweł Halaba, udani zluzowany przez pomagającego Mateuszowi Czunkiewiczowi w obronie Bartosza Firszta. Na środku grali Konrad Stajer i Jakub Macyra, za którego wchodził Joaquin Gallego. W ataku natomiast - niemal niezawodny Bartosz Filipiak.
Byli zawodnicy Ślepska Malowu – Josh Tuaniga, wybrany MVP spotkania i Cezary Sapiński wodzili rej w olsztyńskim zespole, obok Brazylijczyka Alana Souzy i Niemca Moritza Karlitzka.
O przebiegu i wyniku spotkania decydowały indywidualne błędy. W pierwszym secie na przyjęciu popełniali j siatkarze suwalskiej drużyny i Indykpol AZS uciekł na 8:4, 10:5, ciągnął przewagę do setbola 24:20. Biało-Niebiescy obronili dwie akcje, ale w trzeciej Maksim Buculjević zaserwował w aut i było po secie – 25:22.
Druga odsłona, to wyraźniejsza dominacja świetnie zagrywających i blokujących miejscowych, którzy po błędach Zigi Sterna i Matusza Czunkiewicza na przyjęciu oraz zablokowaniu Bartosza Filipiaka zaczęli od 4:0, powiększyli różnicę na 20:12 i skończyli partię 25:18. Indykpol AZS mógł już w tym momencie dopisać sobie 1 punkt, gwarantujący grę w ćwierćfinałach play-off o mistrzostwo Polski. W hali Urania zapanowała euforia.
Warto było obejrzeć ten mecz choćby tylko dla trzeciego seta, pełnego efektownych ataków i obron, w którym oba zespoły przechodziły z piekła do nieba. Po raz pierwszy w tym meczu prowadzenie, od razu dwupunktowe, objął Ślepsk Malow, który uciekł na 13:10. Po kolejnym bloku Cezarego Sapińskiego na Joaquinie Gallego, Akademicy doszli na 10:11, a potem za sprawa serwów Moritza Karlitzka odskoczyli na 17:12 i chyba byli święcie przekonani, że już jest po meczu. Na nasze szczęście, zaczęli psuć ataki i po ich siódmej ofensywnej pomyłce to Ślepsk Malow znowu wyszedł na prowadzenie 19:18. Na finiszu atak przestrzelił Szymon Jankowski, Biało-Niebiescy zablokowali Alana Souzę i wygrali seta 25:23.
Równie wyrównana była czwarta część, w której Akademikom zupełnie siadla zagrywka, w polu serwisowym popełnili bodaj 8 błędów. Najpierw długo, różnica nawet 4 punktów prowadzli miejscowi, ale po ataku i asie Bartosza Filipiaka, asie Bartosza Firszta to suwalska drużyna zyskała minimalna przewagę 16:15. Zanosiło się na tie-break tym bardziej, kiedy blok suwalskiej drużyny dwukrotnie zatrzymał Moritza Karlitzka, a Bartosz Filipiak w pojedynkę efektownie zablokował Armoę. Niestety, gracze Indykpolu wyrównali na 21:21 i rozpędzeni wyszli na 24:21. Zagrywkę zepsuł Cezary Sapiński, ale po chili to samo uczynił Bartosz Filipiak i było po secie 25:22 oraz po meczu 3:1.
Mimo porażki, Biało-Niebiescy znowu pokazali dobra formę i trzeba wierzyć, ze utrzymają ją także po zakończeniu fazy zasadniczej – w dwumeczu o 11. miejsce najprawdopodobniej z Barkomem Każany Lwów.
Wojciech Drażba
Fot. daniel Bobrowski / Ślepsk Malow Suwałki
Indykpol AZS Olsztyn – Ślepsk Malow Suwałki 3:1
(25:22, 25:18, 23:25, 25:22)
MVP: Joshua Tuaniga
Indykpol AZS: Alan Souza 24, Moritz Karlitzek 16, Szymon Jakubiszak 12, Cezary Sapiński 9, Mateusz Janikowski 6, Josh Tuaniga 7, Jakub Hawryluk (libero) oraz Jakub Ciunajtys (libero), Karol Jankiewicz, Jakub Majchrzak, Manuel Armoa
Ślepsk Malow: Konrad Stajer 4, Bartosz Filipiak 19, Ziga Stern 17, Paweł Halaba 5, Maksim Bucujlević 3, Jakub Macyra 4, Mateusz Czunkiewicz (libero) oraz Matias Sanchez, Paweł Filipowicz (libero), Joaquin Gallego, Bartosz Firszt 3, Ernest Kaciczak
Pozostałe wyniki i pary 30., ostatniej kolejki fazy zasadniczej PlusLigi
Sobota, 6 kwietnia
Jastrzębski Węgiel – ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 3 : 1
(25:21, 20:25, 25:13, 25:19)
PSG Stal Nysa – Aluron CMC Warta Zawiercie 20:30
(25:18, 22:25
Niedziela, 7 kwietnia
Asseco Resovia Rzeszów – Trefl Gdańsk 14:45
PGE GiEK Skra Bełchatów – Barkom Każany Lwów 17:30
Exact Systems Hemarpol Częstochowa – Projekt Warszawa 20:30
Poniedziałek, 8 kwietnia
GKS Katowice – Bogdanka LUK Lublin 17:30
Enea Czarni Radom – KGH Cuprum Lubin 20:30
