24.12.2014

Kapitalny mecz Ślepska na pożegnanie z Pucharem Polski [zdjęcia]

„Blisko sensacji w Suwałkach”, „trudna przeprawa lubinian”, „udało się pokonać podopiecznych Piotra Poskrobko” – te cytaty z czołówek sprawozdań w prasie i na portalach sportowych po meczu 1/8 Pucharu Polski mówią same za siebie. Ślepsk Suwałki przegrał wprawdzie w 1/8 PP 2:3 w PlusLigowym Cuprum Mundo Lubin, ale po bardzo dobrej, chwilami koncertowej grze, za którą DZIĘKUJEMY WAM CHŁOPAKI .

A oto  medialne relacje z tego historycznego dla Ślepska meczu, który na długo pozostanie w pamięci zawodników i kibiców, a na trwałe w kornikach klubu.

bialystok.sport.pl - portal Gazety w Białymstoku, lokalnego dodatku Gazety Wyborczej

Blisko sensacji w Suwałkach. Ślepsk odpadł z Pucharu Polski po pięciu setach

Siatkarze Ślepska Suwałki po przegranej 2:3 z Cuprum Lubin na 1/8 finału zakończyli swój udział w Pucharze Polski.
We wtorek w Suwałkach do rywalizacji przystąpiły dwa zespoły będące ostatnio na dobrej fali. Suwałczanie w pucharze jak i w I lidze byli niepokonani od połowy listopada. Z kolei bardzo dobre rezultaty Cuprum w PlusLidze (wygrana 3:0 z Zaksą Kędzierzyn Koźle, wygrana 3:2 z Resovią Rzeszów) awansowały tę drużynę na szóste miejsce w tabeli.

W pierwszym secie wtorkowej konfrontacji suwałczanie pokazali, że przedstawicielowi PlusLigi nie będzie łatwo. Co prawda goście prowadzili już różnicą czterech punktów, ale wtedy w Ślepsku zaczął bardzo dobrze funkcjonować blok. Zaraz po drugiej przerwie technicznej gospodarze wyszli na dwupunktowe prowadzenie, którego nie oddali do końca partii otwarcia.

Drugi set był najdłuższy, końcówka grana była na przewagi. Zespół z Lubina po bloku na Kamilu Skrzypkowskim wygrał 31:29.

Trzeci set to znowu popis suwałczan. Szczególnie zagrywka gospodarzy sprawiała wiele kłopotów rywalom i w meczu było już 2:1.

W czwartym secie Ślepsk mógł zakończyć mecz. Na drugą przerwę techniczną gospodarze schodzili prowadząc 16:14, ale wtedy ich gra się załamała. Wystarczyło kilka błędów, bloków rywali i zrobiło się 16:20. Goście utrzymali przewagę do końca seta.

W piątym secie Cuprum wypracował sobie trzy punkty (5:8) przewagi i pomimo ambitnej postawy Ślepska nie oddał prowadzenia do końca.

Także niespodzianka była blisko, ale i tak siatkarzom Ślepska należą się wielkie podziękowania za stworzenie dobrego widowiska.

W 1/4 finału Pucharu Polski Cuprum zagra ze zwycięzcą z pary Skra Bełchatów - AZS Olsztyn. Mecz ten zostanie rozegrany 4 stycznia. Z kolei Ślepsk do rywalizacji ligowej wróci 10 stycznia, gdy na wyjeździe zagra z liderem tabeli - Camperem Wyszków.

ks.cuprum.pl - oficjalny portal Cuprum Mundo Lubin

Mamy awans do 1/4 Pucharu Polski!

W Suwałkach nasi siatkarze rozegrali swoje pierwsze spotkanie Pucharu Polski. W ramach 1/8 tych rozgrywek spotkali się na wyjeździe z pierwszoligową ekipą Ślepska. Po bardzo zaciętej, pięciosetowej walce udało im się pokonać podopiecznych Piotra Poskrobko 3:2, co dało im awans do ćwierćfinału Pucharu Polski.

Spotkanie rozpoczęło się od wyrównanej gry obu zespołów. Walka toczyła się punkt za punkt. Już na początku trzy asy serwisowe na drugą stronę siatki posłał Dmytro Pashytskyy. Po stronie gospodarzy dobrze spisywał się Krzysztof Modzelewski. Mimo to na pierwszej przerwie technicznej po udanym ataku Szymona Romacia goście prowadzili 8:4. Po wznowieniu gry gospodarze zabrali się do odrabiania strat, w czym pomagał im skuteczny blok oraz dobra gra w ataku. Drużyny zeszły na drugą przerwę techniczną po udanym ataku Modzelewskiego (16:15). Po powrocie na parkiet podopieczni Piotra Poskrobko nie zwalniali tempa. W zdobywaniu punktów Modzelewskiemu pomagali również Wojciech Winnik oraz Kamil Skrzypkowski, który punktował również w polu zagrywki. W końcówce do dobrej gry gospodarzy goście dołożyli kilka swoich błędów i Ślepsk Suwałki wygrał pierwszą partię 25:20.

Drugą partię od dobrej gry rozpoczęli goście. Podobnie jak w poprzednim secie dobrze spisywali się Borovnjak oraz Romać. Kilka oczek dołożył również Jeroen Trommel oraz Łukasz Kadziewicz. Po punktowej akcji tego drugiego objęliście prowadzenie 8:5 na pierwszej przerwie technicznej. Po powrocie na parkiet lubinianie nadal nie zwalniali ręki w ataku. Kolejne punkty zdobywał Borovnjak oraz Pashytskyy. Po stronie Ślepska do walki o kolejne „oczka” włączył się Przemysław Smoliński, jednak goście prowadzili już 14:10. Drużyny schodziły na drugą przerwę techniczną po autowej zagrywce Winnika. Ekipa Cuprum Lubin prowadziła 16:14. Gospodarze podrażnieni kilkoma straconymi punktami wrócili na parkiet w bojowych nastrojach. Ślepsk Suwalki zabrał się do odrabiania strat i – jak się później okazało – czekała nas bardzo emocjonująca końcówka. Siatkarze obu drużyn grali ambitnie i konsekwentnie. Wśród podopiecznych Piotra Poskrobko nadal dobrze spisywali się Modzelewski oraz Winnik. Dla Cuprum Lubin kolejne punkty zdobywał Borovnjak oraz Romać. Po bardzo długiej i wyrównanej końcówce drugą partię wygrali goście 31:29.

Trzecia partia zaczęła się od dobrej gry gości. Ślepsk jednak szybko wrócił do walki o kolejne piłki i tracił jedynie dwa „oczka” do Cuprum na pierwszej przerwie technicznej (6:8). Po powrocie na boisko rozpoczęła się walka punkt za punkt. Suwalczanie skutecznie obijali blok Cuprum oraz dobrze spisywali się w ataku. Dało im to prowadzenie na drugiej przerwie technicznej 16:12 po autowej zagrywce Dmytro Pashytskyy’ego. Po wznowieniu gry dalej szalał w ataku Przemysław Smoliński. Podopieczni Gheorghe Cretu popełniali kolejne błędy w ataku oraz polu zagrywki, co pomagało gospodarzom zwiększać prowadzenie. Seta przy stanie 25:21 zakończył udany atak Smolińskiego.

Początek czwartej partii obfitował w błędy po obu stronach siatki. Obie drużyny toczyły wyrównaną grę. Siatkarze schodzili na pierwszą przerwę techniczną przy jednopunktowym prowadzeniu gospodarzy (8:7). Po wznowieniu gry trwała walka punkt za punkt. Kolejne „oczka” do konta Ślepska dopisywał kapitan zespołu Wojciech Winnik. Po stronie gości punktował Borovnjak oraz Romać. Mimo tego, podopieczni trenera Cretu popełniali sporo błędów w polu serwisowym. Na drugiej przerwie technicznej gospodarze utrzymywali więc prowadzenie (16:14). Po powrocie na boisko goście zabrali się za odrabianie strat, zdobywając 6 punktów z rzędu, dzięki dobrej grze Borovnjaka oraz błędom siatkarzy z Suwałk. Dobrze spisywał się Dmytro Pashytskyy oraz Łukasz Łapszyński. Seta zakończył błąd zagrywki gospodarzy. Cuprum Lubin wygrało czwartą partię 25:21 i wyrównało stan spotkania na 2:2. O wyniku meczu miał więc decydować tie-break.

Decydującą partię dobrze rozpoczęli goście. Kolejne punkty zdobywał Łapszyński i Borovnjak. Skuteczni byli także nasi środkowy. Pashytskyy punktował w polu zagrywki a Michalski w ataku. Po skutecznym ataku Łapszyńskiego Cuprum Lubin prowadziło 8:5 przy zmianie stron. Po powrocie na parkiet do gry wrócili gospodarze, wśród których punktował Skrzypkowski i Modzelewski. W szeregach „miedziowych” dobrze spisywał się Borovnjak, którego w zdobywaniu kolejnych „oczek” wspomagali Romać oraz Łapszyński. Wypracowanej przewagi lubinianie nie oddali już do końca meczu, który zakończył się po skutecznym ataku po przekątnej Ivana Borovnjaka. Ekipa Cuprum Lubin wygrała piątego seta 15:12 a całe spotkanie 3:2. Tym samym awansowała do ćwierćfinału Pucharu Polski, w którym zmierzy się ze zwycięzcą spotkania PGE Skra Bełchatów – Indykpol AZS Olsztyn.

portal siatka.org

Ślepsk bliski sprawienia sensacji, trudna przeprawa lubinian

Siatkarze Ślepska Suwałki z dobrej strony pokazali się w VII rundzie Pucharu Polski, w której jednej piłki zabrakło im, aby pokonać 3:0 Cuprum Lubin. Ostatecznie jednak wzięło górę doświadczenie ekipy z PlusLigi, która triumfowała 3:2.

Początek meczu był dość nerwowy w szeregach gospodarzy, za to lubinianie szybko przystąpili do budowania przewagi. Dwa asy serwisowe Dmytro Paszyckiego oraz błąd w ataku Krzysztofa Modzelewskiego spowodowały, że przyjezdni odskoczyli od rywali na cztery oczka. Taką też przewagę utrzymali na pierwszej przerwie technicznej. Po niej jednak Ślepsk zaczął odrabiać straty, a dobra postawa w bloku pozwoliła mu szybko wrócić do gry. W kolejnych minutach trwała walka cios za cios, ale udana kontra Kamila Skrzypkowskiego pozwoliła podopiecznym trenera Poskrobko wyjść na dwupunktowe prowadzenie. Miedziowi próbowali odrabiać straty, ale dobra gra gospodarzy utrudniała im zadanie. W dodatku asem serwisowym popisał się Skrzypkowski, co przybliżało pierwszoligowca do triumfu w premierowej odsłonie. W końcówce ekipie z PlusLigi nie udało się już odrobić strat, a czapa na Szymonie Romaciu przypieczętowała wygraną suwalskiego zespołu (25:20).

Na początku drugiej partii Ślepskowi przytrafiło się kilka błędów, a zbicie przechodzącej piłki przez Ivana Borovnjaka dało gościom trzypunktowe prowadzenie, które utrzymali do pierwszego czasu technicznego. Do walki podopiecznych trenera Poskrobko poderwał Wojciech Winnik. Wydawało się nawet, że ponownie szybko wrócą oni do gry, ale tym razem goście nie zamierzali odpuszczać. Po zbiciu Paszyckiego wygrywali 14:10, ale po raz kolejny nie byli w stanie utrzymać przeciwników na dystans kilku oczek. Punktowa zagrywka Łukasza Rudzewicza w połączeniu z dobrą postawą w ataku Winnika spowodowały, że na świetlnej tablicy pojawił się remis. W kolejnych minutach obie drużyny szły łeb w łeb, a zwycięzcę tej części meczu musiała wyłonić walka na przewagi. Najpierw suwalczanom udało się obronić kilka piłek setowych, a punkt zdobyty przez Łukasza Makowskiego dawał im setbola, ale w decydujących momentach zabrakło im zimnej krwi, a czapa na Skrzypkowskim przechyliła szalę zwycięstwa na korzyść Cuprum (31:29).

Porażka w drugiej odsłonie nieco podłamała Ślepsk, który bardzo źle rozpoczął kolejną część meczu. Przegrywał już 2:6, ale chwilę później asem serwisowym popisał się Winnik, a oczka w ataku dołożył Modzelewski, dzięki czemu wynik zaczął oscylować wokół remisu. W tej części meczu gościom „nie siedziała" zagrywka, poza tym popełnili kilka innych prostych błędów, przez które szala zwycięstwa zaczęła przechylać się na stronę gospodarzy. Pojedyncze udane zagrania Romacia i Borovnjaka nie były w stanie odmienić obrazu gry po stronie lubińskiego zespołu. Nie odmieniło go także wprowadzenie na boisko Łukasza Łapszyńskiego. Wprawdzie w końcówce przyjezdnym udało się nieco odrobić straty, ale zbicie ze środka Przemysława Smolińskiego postawiło kropkę nad i w trzecim secie (25:21).

Czwartą partię również lepiej zaczęli lubinianie, którzy dzięki dobrej grze w bloku oraz zbiciu Borownjaka wyszli na trzypunktowe prowadzenie, ale jeszcze przed pierwszą przerwą techniczną - między innymi as serwisowy Winnika - pozwolił suwalczanom doprowadzić do remisu. W kolejnych minutach trwała wyrównana walka, a żaden z zespołów nie zamierzał tanio sprzedawać skóry. Na zbicia Łapszyńskiego i Borovnjaka odpowiadali Skrzypkowski i Winnik. Jednak błąd podopiecznych trenera Cretu zaczął przybliżać do końcowego sukcesu pierwszoligowca. Widmo porażki najwyraźniej zmobilizowało graczy Cuprum, którzy szybko odrobili dwupunktową stratę, a po serii bloków zyskali sporą przewagę. W końcówce Ślepsk próbował jeszcze odwrócić losy tej części meczu, ale jedna udana zagrywka Karola Rawiaka, to było zbyt mało, aby to uczynić. Zabrakło mu przede wszystkim skuteczności w ataku i bloku, a przedstawiciel PlusLigi pewnie dowiózł do końca wypracowaną wcześniej przewagę (25:21).

W tie-breaku z dobrej strony pokazał się Łapszyński, dzięki czemu od początku decydującej odsłony w korzystniejszej sytuacji znajdowali się lubinianie. Wprawdzie udana kontra Winnika dała gospodarzom chwilowy remis, ale skuteczne zagrania duetu Michalski/Łapszyński sprawiły, że przy zmianie stron zdecydowanie bliżej zwycięstwa byli goście. Pod koniec meczu gospodarzom brakowało nieco skuteczności w ataku, popełnili także dwa błędy w polu serwisowym, które znacznie utrudniły im pogoń za rywalami. W dodatku zablokowany został Skrzypkowski, dzięki czemu ostatecznie miedziowi wygrali 15:12 i awansowali do ćwierćfinału Pucharu Polski.

portal czassiatkowki.pl

Pięciosetowy bój w Suwałkach!

Faworyta tego spotkania nie trudno było wskazać. KS Cuprum Lubin sprostał zadaniu i wygrał z o wiele niżej klasyfikowanym rywalem – Ślepskiem Suwałki, jednak dopiero po pięciu zaciętych partiach. Dwa razy jednak to lubinianie musieli odrabiać straty w meczu, a do rozstrzygnięcia tego spotkania potrzebny był tie-break. W nim lepsi okazali się już goście, którzy awansowali do ćwierćfinału Pucharu Polski.

Pierwszy set rozpoczyna się od udanej akcji Dmytro Pashytskiego (1:0). Chwilę później gospodarze wyrównują za sprawą Krzysztofa Modzelewskiego (2:2). Nieudany atak Wojciecha Winnika, a potem dwie punktowe zagrywki Dmytro Pashtytzkiego sprawiają, że goście wychodzą na prowadzenie (5:2). Po błędach własnych gospodarzy, Jeroen Trommel popisuje się skutecznym atakiem po przekątnej (7:3). Po ataku Szymona Romacia mamy pierwszą przerwę techniczną (8:4). Kamil Skrzypkowski obija ręce lubinian, a chwilę później błąd własny popełniają goście (6:8). Łukasz Kadziewicz zatrzymany blokiem i Ślepsk Suwałki powoli odrabia straty (7:8). Tym razem przez blok nie przedziera się Dmytro Pashytzkyy i gospodarze doprowadzają do remisu (9:9). KS Cuprum Lubin ponownie wychodzi na prowadzenie za sprawą Ivana Borovnjaka i Szymona Romacia (11:9). Kolejny remis w meczu – najpierw dobrze w ataku spisuje się Wojciech Winnik, a potem zablokowany zostaje Ivan Borovnjak (11:11). Chwilę później Serb posyła asa serwisowego (13:11). Z przesuniętej krótkiej pewnie atakuje Przemysław Smoliński, a zaraz potem blok lubinian obija Wojciech Winnik (14:14). Myli się Szymon Romać, na prowadzenie w spotkaniu wychodzą gospodarze i o czas prosi szkoleniowiec gości (15:14). Na drugą przerwę techniczną zawodnicy schodzą po skutecznym ataku Krzysztofa Modzelewskiego (16:15), chwilę później przyjmujący zagrywa w siatkę (17:16). Na dwa punkty przewagi wychodzą gospodarze po ataku Łukasza Rudzewicza (19:17). Szymon Romać skutecznie po skosie (19:20). Kamil Skrzypkowki popisuje się asem serwisowym i o drugą przerwę prosi szkoleniowiec KS Cuprum Lubin (22:19). Mylą się w polu zagrywki gospodarze i czas na życzenie dla Ślepska Suwałki (22:20). Najpierw myli się Ivan Borovnjak, a potem kontrę wykorzystuje Przemysław Smoliński, co w konsekwencji daje pierwszą piłkę setową dla gospodarzy (24:20). Seta kończy blok na Szymonie Romaciu (25:20).

Myli się Kamil Skrzypkowski na samym początku, a zaraz potem w siatkę zagrywa Łukasz Makowski (1:2). Łukasz Rudzewicz zostaje zatrzymany na siatce, ale skutecznie atakiem odpowiada Wojciech Winnik (2:4). Kontratak wykorzystuje Ivan Borovnjak (6:3). Na pierwszą przerwę techniczną zawodnicy schodzą po skutecznej akcji Łukasz Kadziewicza (8:5). Najpierw pewnie po przekątnej atakuje Szymon Romać, a zaraz potem skutecznie z krótkiej odpowiada Przemysław Smoliński (6:9). Gospodarze powoli odrabiają straty – najpierw myli się Łukasz Kadziewicz, a potem po prostej pewnie atakuje Wojciech Winnik (9:10). Goście jednak ponownie odskakują, tym razem na trzy punkty po ataku Ivana Borovnjaka i bloku na Krzysztofie Modzelewskim (13:10). O czas dla Ślepska Suwałki prosi szkoleniowiec po kolejnym udanym ataku Dmytro Pashytzkiego (10:14). Myli się w polu serwisowych Szymon Romać, zaraz potem swoją szansę wykorzystuje Wojciech Winnik (12:14). Łukasz Rudzewicz popisuje się asem serwisowym, ale pewnie odpowiada Ivan Borovnjak (15:13). Druga przerwa techniczna po autowej zagrywce Wojciecha Winnika (14:16). Do remisu doprowadza atakujący Ślepska Suwałki i od razu o czas dla gości prosi ich szkoleniowiec (16:16). Po zablokowaniu Łukasza Kadziewicza, w polu serwisowym myli się Krzysztof Modzelewski (17:17). Wojciech Winnik zostaje zablokowany przez lubinian, o przerwę na życzenie prosi szkoleniowiec gospodarzy (17:19). Łukasz Rudzewicz skutecznie wykorzystuje przechodzącą piłkę, a zaraz potem mylą się goście i o czas tym razem prosi trener KS Cuprum Lubin (19:20). Goście skutecznie atakują i wychodzą na dwupunktowe prowadzenie, jednak zaraz potem myli się Adam Michalski i w spotkaniu mamy kolejny remis (22:22). Nieudana zagrywka Kamila Skrzypkowskiego i pierwszą piłkę setową mają goście (24:23). Gospodarze nie chcą tak łatwo oddać tej partii, mimo to pewnie atakuje Ivan Borovnjak (25:24). Nie udaje się przedrzeć Krzysztofowi Modzelewskiemu przez blok lubinian (25:26). Na prowadzenie tym razem wychodzą gospodarze (29:28). Po walce punkt za punkt set kończy się dopiero po bloku na Kamilu Skrzypkowskim i w spotkaniu mamy remis (29:31).

Dobrze rozpoczynają goście (2:0). Myli się Krzysztof Modzelewski w ataku, chwilę później gospodarze popełniają kolejny błąd własny i prowadzenie KS Cuprum Lubin wzrasta (5:1). Dmytro Pashytzkyy posyła piłkę w siatkę (3:6), a asem serwisowym popisuje się Wojciech Winnik (5:6). Skutecznie z krótkiej atakuje Przemysław Smoliński, a myli się Wojciech Winnik i zawodnicy schodzą na pierwszą przerwę techniczną przy prowadzeniu gości (8:6). Skuteczny atak Krzysztofa Modzelewskiego, a chwilę później Kamila Skrzypkowskiego po prostej daje remis w trzecim secie (8:8). Myli się Wojciech Winnik w ataku, ale poprawia się w następnej akcji i obija ręce lubinian w bloku (10:10). Na prowadzenie wychodzą gospodarze po pojedynczym bloku Krzysztofa Modzelewskiego na Szymonie Romaciu i skutecznym ataku z kontry Wojciecha Winnika (13:11). Mylą się lubinianie i o czas prosi ich szkoleniowiec (11:14). Kolejny błąd własny gości, ale serię przerywa autowa zagrywka Łukasza Rudzewicza (12:15). Druga przerwa techniczna po błędzie Dmytro Pashytzkiego (12:16). O drugi czas prosi szkoleniowiec gości po mocnym ataku Przemysława Smolińskiego, po którym prowadzenie Ślepska Suwałki wzrasta do pięciu punktów (17:12). Kamil Skrzypkowski wykorzystuje kontrę, ale pewnie odpowiada Szymon Romać atakiem po przekątnej (14:19). Mocno atakuje Ivan Borovnjak, lecz zaraz potem z krótkiej pewnie uderza Łukasz Rudzewicz (21:15). Czas dla Ślepska Suwałki po autowym ataku Wojciecha Winnika (21:16). Nie radzi sobie z przyjęciem zagrywki Ivana Borovnjaka Krzysztof Andrzejewski (19:22). Myli się w polu zagrywki Karol Rawiak (23:20). Krzysztof Modzelewski obija ręce lubinian w bloku i mamy pierwszą piłkę setową dla gospodarzy (24:20). Partię kończy pewny atak Przemysława Smolińskiego (25:21).

Szymon Romać przekracza linię 9. metra przy zagrywce (1:2). Łukasz Łapszyński myli się polu serwisowym, ale nieporozumienie w zespole gospodarzy daje remis (3:3). Dwa błędy Wojciecha Winnika – najpierw zawodnik atakuje w aut, a potem zostaje zablokowany, daje prowadzenie gościom (3:6). Seria Ślepska Suwałki doprowadza do remisu – skutecznie po bloku Krzysztof Modzelewski, blokowany Ivan Borvnjak przez Łukasza Makowskiego i as Wojciech Winnika (6:6). Kamil Skrzypkowski skutecznie po prostej i mamy pierwszą przerwę techniczną (8:7). Do remisu doprowadza pewny atak Łukasza Łapszyńskiego (9:9). Asem serwisowym popisuje się Kamil Skrzypkowski, ale chwilę później myli się Krzysztof Modzelewski, posyłając piłkę w aut (12:13). Na prowadzenie ponownie wychodzą gospodarze po pewnym ataku Krzysztofa Modzelewskiego. Chwilę później Ivan Borovnjak atakuje w antenkę i o czas prosi szkoleniowiec KS Cuprum Lubin (13:15). Na drugą przerwę techniczną zawodnicy schodzą po zepsutej zagrywce Dmytro Pashytzkiego (16:14). Skuteczny atak Ivana Borovnjaka i błąd po stronie Ślepska Suwałki doprowadzają do remisu (16:16). Trzy punktowe bloki lubinian wyprowadzają ich na prowadzenie, a chwilę później myli się także Przemysław Smoliński i o czas prosi szkoleniowiec gospodarzy (16:20). Ślepsk Suwałki powoli odrabia straty po asie Karola Rawiaka (18:20), jednak nie trwa to długo, gdyż goście ponownie odskakują na cztery punkty po błędzie własnym gospodarzy i skutecznym bloku (22:18). Myli się Kamil Skrzypkowski i goście bliscy wyrównania stanu spotkania (19:23). Pierwszą piłkę setową w czwartym secie daje Dmytro Pashytzkhyy po skutecznym ataku (24:20). Mylą się w polu serwisowym gospodarze i mamy koniec partii (21:25).

Od skutecznych ataków rozpoczynają lubinianie (2:0). Błąd Kamila Skrzypkowskiego w polu serwisowym, jednak chwilę później punktuje Wojciech Winnik (2:3). Pewny atak Przemysława Smolińskiego odrabia straty, a do remisu doprowadza Wojciech Winnik, który popisuje się skutecznym atakiem po skosie (4:4). Goście ponownie odskakują na dwa punkty przewagi (6:4), ale zaraz potem ponownie Przemysław Smoliński pewnie atakuje (5:6). Łukasz Łapszyński obija blok suwalskich zawodników i oba zespoły zamieniają się stronami (8:5). O czas prosi szkoleniowiec Ślepska Suwałki – Piotr Poskrobko. Ivan Borovnjak myli się w polu serwisowym, a straty odrabia Krzysztof Modzelewskie (7:8). Kamil Skrzypkowski pewnie po bloku gości (8:9). Wojciech Winnik zablokowany, ale chwilę później w ataku myli się Ivan Borovnjak (11:12). O czas prosi szkoleniowiec gospodarzy po zepsutej zagrywce atakującego Ślepska Suwałki (11:13). Po przekątnej atakuje Ivan Borovnjak i mamy pierwszą piłkę meczową (14:12). Blok na Kamilu Skrzypkowskim kończy całe spotkanie (12:15).

Ślepsk Suwałki - Cuprum Lubin 2:3 (25:20, 29:31, 25:21, 21:25, 12:15)
Ślepsk: Winnik (26), Makowski (2), Rudzewicz (9), Smoliński (11), Skrzypkowski (14), Modzelewski (16), Andrzejewski (libero) oraz Kluth i Rawiak (2)
Cuprum: Trommel (6), Romać (21), Pashytskyy (14), Borovnjak (24), Kadziewicz (1), Łomacz (2), Rusek (libero) oraz Michalski (4), Łapszyński (8) i Kryś (libero)

Fot. Marta Orłowska

udostępnij na fabebook
Skomentuj:
nick*
komentarz*
 
 
Sponsor pogody
Pogoda
Newsletter

Jeżeli chcesz otrzymywać od nas informacje o nowych wiadomościach w serwisie podaj nam swój e-mail.

Kursy walut
04.25.2024 Kupno Sprzedaż
EUR 0.00% 4.4889 4.5795
USD 0.00% 4.1175 4.2007
GBP 0.00% 5.1508 5.2548
CHF 0.00% 4.5999 4.6929
Dodaj nowe ogoszenie