11.12.2015

Pokonać KPS Kęty, wrócić na pozycję lidera – u nas relacja live

Sobotnim meczem (godz. 17.00) w hali OSiR z KPS Kęty siatkarze Ślepska Suwałki rozpoczynają kolejny dwudniowy maraton. W niedzielę bowiem (godz. 16.00) podejmą Espadon Szczecin.

Sobotnie spotkanie będzie o tyle ciekawe, że na parkiecie zobaczymy zespoły zajmujące w piątek pierwsze miejsca, tyle że Ślepsk od góry, a KPS od dołu tabeli. Nie oznacza to, że dla gospodarzy będzie to „spacerek” po kolejne ligowe punkty. W piątek GKS Katowice wygrał w Wałbrzychu z Victorią 3:0 i to on, na dobę, został liderem.

UWAGA KIBICE: W sobotę w czasie meczu prowadzona będzie zbiórka pieniędzy na „Szlachetną paczkę”. Bilety zakupione na ten mecz ważne będą też na niedzielne (g. 16.00) spotkanie z Espadonem (bezpośrednio po tym meczu siatkarki SALOS-u zagrają z MOSiR Siemiatycze).

- Urwaliśmy seta mistrzowi I ligi Victorii Wałbrzych, dwa wicemistrzowi Stali Nysa, pora na trzy sety w meczu z trzecim zespołem poprzedniego sezonu, jakim jest Ślepsk – mówi Bartłomiej Klouth, w ubiegłym sezonie atakujący Ślepska, w tym KPS Kęty. – Musimy szukać punktów w każdym meczu. Nie gramy źle, ale ciągle brakuje nam tej odrobimy sportowego szczęścia, bez którego nawet najlepsi przegrywają. Mamy młodą drużynę, ciągle się uczymy, zmieniliśmy nieco sposób przygotowań do meczu i mamy nadzieję, ze to wreszcie przyniesie oczekiwany przez nas efekt, czyli zwycięstwo. Czy żałuję, że odszedłem z Suwałk? Nie, chciałem grać jak najwięcej, a w Ślepsku takiej szansy dalej bym nie miał. W Kętach wychodziłem dotychczas w pierwszej szóstce i mam nadzieję, że tak też będzie na meczu ze Ślepskiem. Ale to nie ja ustalam skład, a trener i zrobię wszystko co mi poleci. Ważne, że gram dużo, nabieram doświadczenia, co powinno procentować w niezbyt odległej już przyszłości.

Trener Ślepska Dima Skoryy, któremu powtórzyliśmy pierwsze zdanie w wypowiedzi Bartka najpierw milczał kilkanaście sekund, a potem odarł: On naprawdę tak powiedział, czy mnie podpuszczasz? Miał prawo mówić co myśli, to jego sprawa. Po przegranych w Zawierciu i Spale długo i szczerze rozmawialiśmy z chłopakami, analizowaliśmy mecze, szukaliśmy przyczyn porażek.  W sobotę zrobimy wszystko, żeby zdobyć trzy punkty i utrzymać pozycję lidera. Musimy tylko zagrać swoją siatkówkę z Kętami na sto procent.

Będzie to siódme ligowe spotkanie tych drużyn, a czwarte w Suwałkach. Bilans korzystny dla Ślepska, który wygrał pięć razy, a tylko raz schodził z parkietu pokonany. W Suwałkach gospodarze wygrali wszystkie, czyli trzy mecze, ale UWAGA po 3:2.

Jak będzie tym razem?  Starta punktu może kosztować Ślepsk utratę pozycji lidera

udostępnij na fabebook
Skomentuj:
nick*
komentarz*
 
 
Sponsor pogody
Pogoda
Newsletter

Jeżeli chcesz otrzymywać od nas informacje o nowych wiadomościach w serwisie podaj nam swój e-mail.

Kursy walut
05.04.2024 Kupno Sprzedaż
EUR 0.00% 4.4889 4.5795
USD 0.00% 4.1175 4.2007
GBP 0.00% 5.1508 5.2548
CHF 0.00% 4.5999 4.6929
Dodaj nowe ogoszenie