W środę o godz. 18.00 w Bugaju k. Wrześni rozpocznie się mecz VI rundy Pucharu Polski, w którym Krispol Września podejmie Ślepsk Suwałki. Zwycięzca tego meczu, 23.12. w VII rundzie, podejmie beniaminka PlusLigi Cuprum Mundo Lubin. Trenerzy obu drużyn zapewniają, że interesuje ich tylko zwycięstwo. Spotkanie to będzie rewanżem za ubiegłoroczny mecz w V rundzie PP, w którym, w tej samej hali, Krispol pokonał Ślepsk 3:0.
- Przed rokiem dzień przed spotkaniem pucharowym zagraliśmy z Krispolem mecz ligowy i pewnie wygraliśmy. Teraz sytuacja jest odwrotna, W lidzie przegraliśmy we Wrześni w lidze, to teraz chcemy „odbić” to zwycięstwem w spotkaniu pucharowym – mówi Piotr Poskrobko, trener Ślepska. – To ważny mecz z kilku powodów. Mamy dobrą passę i chcemy ją podtrzymać, a wygrana w pucharze wzmocnić ma zawodników psychicznie przed sobotnim meczem ligowym w Wałbrzychu. Awans do siódmej rundy i tuż przed świętami mecz z plusligowcem z Lubina byłby naszym gwiazdkowo-noworocznym prezentem dla fantastycznych kibciów. Zrobimy wszystko, żeby dzisiejszy mecz wygrać.
Będzie to 18. Spotkanie Ślepska w Pucharze Polski. W debiucie w sezonie 2005/06 Ślepsk jeszcze Augustów przegrał z Zawkrze AZS UWM Mława 1:3. Z 17 rozgranych dotychczas spotkań PP Ślepsk przegrał 10, w tym po dwa razy z Lotosem Treflem Gdańsk i GTPS Rajbud Gorzów Wielkopolski.
Wywalczony w tym roku awans do VI rundy (po zwycięstwach z Pekpolem w Ostrołęce i KPS Siedlce (u siebie) to najlepszy wynik w historii pucharowych występów Ślepska. Jeśli dziś Ślepsk pokona Krispol znajdzie się w 16 najlepszych drużyn w kraju grających w PP.