03.05.2016

Ślepsk - SMS PZPS 1:3. Smutek w Suwałkach, radość w Spale [zdjęcia]

Niestety, powtórzyła się historia sprzed roku, kiedy w półfinale play-off Ślepsk uległ 2:3 Victorii PWSZ Wałbrzych, a teraz, w takim samym stosunku SMS PZPS Spała. Historycznego sukcesu jakim mógł być udział Ślepska w finale play-off I ligi w tym sezonie nie będzie. O złoto z GKS Katowice zagra SMS PZPS Spała. Ślepskowi pozostała obrona trzeciego miejsca wywalczonego w poprzednim sezonie.

O wszystkim zadecydował piąty mecz w Suwałkach, przegrany przez Ślepsk 1:3, chociaż pierwszego seta wygrali suwalczanie.

- Po dwóch zwycięstwach w Spale przystępowaliśmy do piątego meczu pełni nadziei na wygraną. Nasze aspiracje potwierdził pierwszy set. W drugim coś pękło, a w trzecim ważne trzy punkty, w tym jeden w końcówce straciliśmy po odgwizdaniu przez sędziego błędów w ustawieniu. Czwarty set już bez historii, nie potrafiliśmy się podnieść. Gratuluję Spale i życzę powodzenia w finale. Nam pozostaje walka o brąz z Espadonem – mówił po meczu Wojciech Winnik, grający prezes Ślepska.

- Nie wiem co się stało – dodał libero Ślepska Krzysztof Andrzejewski. – Naprawdę nie wiem. Byłem przekonany, że ten mecz wygramy i taki był jego początek. Przegraliśmy nie dlatego, że byliśmy gorsi od rywala. To była rywalizacja dwóch wyrównanych drużyn, z  których jedna musiała odpaść. Trafiło na nas bo nie potrafiliśmy wykorzystać atutu swojego boiska. Poza tym w piątym meczu traciliśmy punkty po błędach nie w grze, ale w ustawieniu. Zagotowaliśmy się i efekt jest taki, że w finale wystąpi Spała, a my zagramy o brąz i postaramy się go zdobyć. Warunek jest jeden: musimy zdążyć „wyczyścić” głowy. Najważniejsza  będzie psychika...

Pierwszy punkt w piątym meczu zdobyli goście, a konkretnie Ziobrowski. Było to pierwsze i jak się okazało ostatnie prowadzenie gości w tym secie. Wyrównana walka toczyła się do pierwszej przerwy technicznej, na którą zespoły schodziły przy wyniku 8:6 dla Ślepska. Po powrocie na boisko kolejne trzy punkty zdobyli gospodarze i ich przewaga wzrosła do 5. pkt. (11:6), a na drugiej przerwie jeszcze o jeden punkt (16:10). Chwilę wcześniej czerwoną kartką ukarany został Kwolek, co dało punkt gospodarzom. Kiedy wydawało się, że do końca seta nic się nie zmieni, goście zaczęli odrabiać straty. Po zagrywkach Ziobrowskiego z 21:17 wyciągnęli ma 21:21. Udział w dwóch punktach dających gospodarzom prowadzenie 23:21 miał... Ziobrowski (zagrywka w aut i zablokowany jego atak). Wprawdzie w kolejnej akcji pomylił się Skrzypkowski, ale dwa ostanie punkty zdobyli Fornal zagrywką w siatkę i gospodarze blokując atak Ziobrowskiego. Set zatem 25:22 dla Ślepska, którego od finału dzieliły w tym momencie tylko, a raczej aż  dwa sety. 

Drugi set to walka punkt za punkt. Na pierwszej przerwie Ślepsk prowadził 8:7, na drugiej SMS PZPS 16:15 i prowadzenia nie oddał do końca seta. Dobra gra blokiem plus punktowe ataki Fornala. Kochanowskiego i Kwolka sprawiły, że tę partię goście wygrali wysoko, bo aż 25:19.  

Początek seta trzeciego to skuteczna gra Ślepska, który szybko uciekł rywalom na kilka punktów (najwięcej sześć 10:4 i 11:5) i powoli tracił oddech. Goście nie tylko odrobili straty, ale po bloku Kochanowskiego na Urbanowiczu na drugą przerwę schodzili prowadząc 16:15. Ślepsk gonił wynik aż do stanu 21:21, przy którym po autowym ataku Fornala ponownie objął prowadzenie 22:21. Po autowej zagrywce Skrzypkowskiego i ataku w aut Zapłackiego SMS prowadziła 23:22. Kiedy pomylił się Fornal, a Urbanowicz obił blok piłkę setową (25:24) miał Ślepsk. Po zagrywce Urbanowicza w aut i odgwizdanym błędzie w ustawieniu gospodarzy setbola dla gości nie wykorzystał Fornal zagrywając w siatkę. Ostatnie zdanie należało jednak do gości, a konkretnie do Kwolka który ustalił wynik seta na 28:26 dla SMS PZPS.    

Czwarty set okazał się w tej rywalizacji ostatnim. Od pierwszej do ostatniej piłki prowadzili w nim goście, a w miarę wyrównana walka trwała do stanu 8:7 dla SMS. Z upływem czasu i każą punktową akcją spalskiej młodzieży z gospodarzy uchodziło powietrze i chyba wiara w to, że można w tym secie jeszcze coś ugrać. Skutecznej grze gości próbowali przeciwstawić się Skrzypkowski i Winnik, ale przewaga gości rosła i na drugiej przerwie wynosiła już 6. punktów (16:10).  Po kilku minutach i akcjach Fornala i Kochanowskiego wzrosła do 10 oczek (21:11) i stało się jasne, że Ślepsk tego seta już nie wygra, a zatem w finale wystąpi SMS PZPS Spała. Wynik seta ma 25:15, meczu na 3:2 i rywalizacji w play-off na 3:2 ustalił Bartosz Kwolek, który zasłużenie odebrał nagrodę dla MVP meczu. 

Radość w zespole gości, smutek na twarzach zawodników i kibiców Ślepska. Były wielkie nadzieje na historyczny sukces, jakim byłby awans do finału play-off I ligi, a trzeba było przełknąć gorzką pigułkę po porażce.

Powtórzyła się historia Ślepska sprzed roku, kiedy w półfinale przegrał także 2:3 z Victorią PWSZ Wałbrzych. Ta sięgnęła po mistrzostwo, a Ślepsk w dwumeczu ograł Camper Wyszków i zdobył brąz. Niech ta historia się powtórzy. Spale życzymy zwycięstwa w rywalizacji z GKS Katowice. My powtórzmy wynik sprzed roku.

Nie narzekajmy, bo warto w tym momencie przypomnieć, iż ŚLEPSK i tylko ŚLEPSK z czołowej czwórki z poprzedniego sezonu zagrał w play-off. Wicemistrz sprzed roku Stal AZS Nysa skończy rozgrywki na 9. miejscu, mistrz Victoria PWSZ Wałbrzych na 10., a czwarty wówczas Camepr na 11. 

Ślepsk Suwałki - SMS PZPS Spała 1:3 (25:22, 19:25, 26:28, 15:25), w rywalizacji do trzech wygranych 2:3

Ślepsk: Urbanowicz, Gonciarz, Hunek, Rudzewicz, Winnik, Skrzypkowski - Andrzejewski (libero) oraz Szczytkov, Zapłacki, Wasilewski, Lewiński

SMS PZPS: Ziobrowski, Huber, Kwolek, Fornal, Kochanowski, Kozub - Masłowski (libero) oraz Domagała, Niemiec  

udostępnij na fabebook
Skomentuj:
nick*
komentarz*
 
 
Sponsor pogody
Pogoda
Newsletter

Jeżeli chcesz otrzymywać od nas informacje o nowych wiadomościach w serwisie podaj nam swój e-mail.

Kursy walut
04.28.2024 Kupno Sprzedaż
EUR 0.00% 4.4889 4.5795
USD 0.00% 4.1175 4.2007
GBP 0.00% 5.1508 5.2548
CHF 0.00% 4.5999 4.6929
28.04.2024

szukam pracy

Dodaj nowe ogoszenie