15.05.2016

Ślepsk – Espadon 1:3. Brązowe medale dla Espadonu, Ślepsk czwarty [zdjęcia]

Niestety, siatkarzom Ślepska Suwałki nie udało się powtórzyć ubiegłorocznego wyniku, kiedy to zakończyli rozgrywki I ligi na trzecim miejscu. Tym razem musieli uznać wyższość Espadonu Szczecin, który, pomimo porażki 2:3 u siebie, w Suwałkach wygrał 3:1 i dzięki lepszemu stosunkowi setów, odebrał brązowe medale.

Nam pozostaje cieszyć się z czwartego miejsca na zapleczu siatkarskiej elity. Szczecinianom gratulujemy, życzymy powodzenia w ubieganiu się o przyjęcie do Plus Ligi i sukcesów w ekstraklasie.  

Początek pierwszego seta należał do gospodarzy, którzy po atakach Skrzypkowskiego i Zapłackiego objęli prowadzenie 2:0, a po chwili 4:2 i stanęli. Gałązka i Pietruczuk doprowadzili do remisu 4:4, a punkt zdobyty zagrywką przez Gałązkę dał pierwsze w meczu  prowadzeni gościom 6:5. Na pierwszej przerwie technicznej przewaga gości wynosiła już 2 pkt., a po asie Sladecka po wznowieniu gry wzrosła do trzech oczek (9:6). Nie trwało to długo bowiem Ślepsk, grając dobrze blokiem i po błędach gości nie tylko odrobił straty, ale na drugiej przerwie prowadził 16:13. Przy stanie 18:15 punktową serię gospodarzy rozpoczął Winnik atakiem po przekątnej, a kolejne punkty zdobywali po ataku Gonciarza z drugiej, bloku na Zemliku i asie serwisowym Szczytkova, dzięki czemu przewaga Ślepska wzrosła do 7 pkt. (22:15). Tej straty goście już nie zdołali nie tylko odrobić, ale nawet zmniejszyć i po zagrywce w siatkę Zemlika set 25:18 dla Ślepska.

Początek drugiego seta to walka punkt za punkt. Prowadzenie gościom 1:0 dała autowa zagrywka Skrzypkowskiego, a po ataku Pietruczuka  po bloku i punkcie na 8:7 zabrzmiał sygnał na pierwszą przerwę techniczną. Po wznowieniu gry dla Espadonu punktowali Wołosz, Cedzyński oraz Pietruczuk i goście odskoczyli na 4. punkty. Po atakach Wołosza i Gałązki oraz bloku na Skrzypkowskim ich przewaga wynosiła już 7. oczek (17:10). Grający pewnie goście nie oddali jej już do końca seta. Wprawdzie Ślepsk obronił dwa setbole, ale przy trzecim, po ataku Orłowskiego, był już bezradny. Set 25:20 dla Espadonu i w meczu remis 1:1.     

Trzeci set od mocnego uderzenia rozpoczęli gospodarze, którzy m.in. po akcjach Rudzewicza, Winnika i Zapłackiego na pierwszą przerwę schodzili prowadząc 8:6. Po wznowieniu gry goście wyrównali na 12:12 i 14:14, ale na drugiej przerwie 16:14 prowadził jeszcze Ślepsk. Po wznowieniu gry gości zdobyli punkt po autowej zagrywce Urbanowicza i ruszyli do ataku. Sygnał bombowymi zagrywkami dał ich kapitan Michal Sladecek, który w ten sposób zdobył dwa punkty, a kolejny sprezentował Skrzypkowski atakując w aut i na tablicy był już wynik 18:16 ale dla Espadonu.  Ślepsk jeszcze próbował walczyć, ale nie trwało to długo. Od stanu 19:17 dla Espadonu goście zdobyli sześć punktów tracą zaledwie dwa. Wygrali seta 25:19 i objęli prowadzenie w meczu 2:1. 

Nadzieje gospodarzy na powtórkę ze Szczecina, gdzie Ślepsk wygrał 3:2, trwały do pierwszej przerwy technicznej, na której goście prowadzili 8:7. Duży wpływ na dalszy przebieg meczu miała decyzja sędziego Marka Kaleńskiego, w pierwszej akcji po wznowieniu gry odgwizdał błąd Orłowskiego (dotknięcie siatki przy ataku) przyznając punkt Ślepskowi (na 8:8), a po protestach gości i  konsultacji z drugi arbitrem, Marcinem Walerzakiem zmienił decyzję i uznał atak Orłowskiego za punktowy, co skutkowało zmianą wyniku na 9:7 dla gości. Efekt tego zamieszania był fatalny w skutkach dla Ślepska. Dwa punkty Sladecka zagrywką plus jeden po autowy ataku Urbanowicza i Espadon prowadził już 12:7. Od tego momentu rosła przewaga punktowa gości, którzy grali coraz pewniej i na drugiej przerwie prowadzili 16:10. W szeregach Ślepska widać zaś było rosnące zdenerwowanie i malejącą wiarę w odrobienie strat. Gospodarzy nie poderwał gorący doping kibiców, nie pomagały też zmiany wprowadzane przez trenera. Espadon na parkiecie dzielił, rządził i konsekwentnie zmierzał po brązowy medal. Cztery ostatnie punkty w meczu zodbyli wprawdzie suwalscy siatkarze, ale sprawiedliwie obdzieli nimi oba zespoły. Przy wyniku 23:17 dla Espadonu Urbanowicz obił blok gości (23:18), Lewiński zepsuł zagrywkę (24:18), Urbanowicz zaatakował w boisko (24:19),a zagrywką w aut ustalił wynik seta na 25:19 i meczu na 3:1 dla Espadonu. Siatkarze gości z nawiązką zatem dorobili straty ze Szczecina i odebrali brązowe medale, plus 40.000 zł premii dla klubu. Suwalcznie, którzy rundę zasadniczą ukończyli na pozycji wicelidera, sezon zakończyli na miejscu czwartym, za co do kasy klubu wpłynie 30.000 zł.

MVP spotkania został środkowy Espadonu Bartosz Cedzyński.

Ślepsk Suwałki – Espadon Szczecin 1:3 (25:18, 20:25, 19:25, 19:25)

Ślepsk: Zapłacki, Gonciarz, Hunek, Rudzewicz, Winnik, Skrzypkowski - Andrzejewski (libero) oraz Urbanowicz, Szczytkov, Wasilewski, Lewiński

Espadon: Gałązka, Pietruczuk, Pietrzak, Wołosz, Sladecek, Cedzyński - Guz(libero), Tołoczko (libero) oraz Antosik, Markiewicz, Orłowski, Zemlik

PS. W finałowej rozgrywce pomiędzy GKS Katowice i SMS PZPS Spała po czterech meczach jest remis 2:2 i mistrza wyłoni piąty mecz, zaplanowany na 18.05.w  Katowicach.   

udostępnij na fabebook
Skomentuj:
nick*
komentarz*
 
 
Sponsor pogody
Pogoda
Newsletter

Jeżeli chcesz otrzymywać od nas informacje o nowych wiadomościach w serwisie podaj nam swój e-mail.

Kursy walut
04.28.2024 Kupno Sprzedaż
EUR 0.00% 4.4889 4.5795
USD 0.00% 4.1175 4.2007
GBP 0.00% 5.1508 5.2548
CHF 0.00% 4.5999 4.6929
28.04.2024

szukam pracy

Dodaj nowe ogoszenie