Ślepsk Malow Suwałki - GKS Katowice 3:2. Z kim, jak nie z Katowicami? [zdjęcia, wyniki, tabela]

Długo czekaliśmy na pierwszą w tym sezonie pięciosetówkę z udziałem Biało-Niebieskich. Jeżeli już musieli rozegrać tie-breaka, to oczywiście, że z zespołem z Katowic, z którym najwięcej ciężkich bojów w PlusLidze toczyli.

Przed rokiem w Suwałki Arenie to GieKSa wygrała 3:2. Teraz podopieczni Dominika Kwapisiewicza wzięli rewanż. To cieszy, ale z przebiegu drugiego i trzeciego seta wyglądało na to, że zwyciężą szybciej, za 3 punkty, a nie będą walczyli z przeciwnikami prawie do północy z czwartku na piątek.

Do wyjściowego składu gospodarzy wrócił Ziga Stern i 32-letni Słoweniec został absolutnym bohaterem spotkania, w którym błysnął ponad 70-procentową skutecznością w ataku i przyjęciu. Drugą najważniejsza postacią w Ślepsku Malowie został rezerwowy atakujący Arkadiusz Żakieta. Wszedł on za Bartosza Filipiaka w połowie drugiego seta i spisał się kapitalnie, punktował dużo, a co najważniejsze – w kluczowych momentach. W tie-breaku przy stanie 10:10 Arkadiusz Żakieta skutecznie zaatakował, a po chwili posłał asa obok Marcina Walińskiego, byłego przyjmującego Ślepska. Gospodarze utrzymywali dwupunktową przewagę i przy wyniku 14:12 na zadaniową zmianę, na zagrywkę wrócił na boisko Bartosz Filipiak. Kapitan Biało-Niebieskich huknął z całej mocy i znowu nieszczęsny, bo dobrze spisywał się w tym spotkaniu, Marcin Waliński nie poradził z odbiorem zagrywki i było po meczu.

Z uwagi na późną porę rozpoczęcia spotkania (godz. 21:00) i na fakt, iż jesienią w Katowicach siatkarze suwalskiej drużyny dosłownie zmiażdżyli GieKSę, liczyliśmy na szybkie 3 sety, które zwiększyłyby nadzieje na włączenie się do rywalizacji o play-off. Plan był realizowany do stanu 18:18, po którym Biało-Niebieskim przydarzyły się dwa błędy – w odbiorze i rozegraniu. Do tego udany atak z sytuacyjnej piłki dołożył rutynowany atakujący katowiczan Jakub Jarosz i GieKSa wygrała pierwszą część 25:22.

W drugim secie, dzięki wzorowemu przyjęciu i takiej też współpracy Matiasa Sancheza z środkowymi Konradem Stajerem i Joaquinem Gallego oraz z Zigą Sternemi Pawłęm Halaba na lewym skrzydle, Ślepsk Malow utrzymywał 3-4 punktowa przewagę. Katowice nie odpuściły, po zablokowaniu Bartosza Filipiaka przez Jakuba Jarosza i akcji Lukasa Vasiny wyrównaly na 16:16. Wówczas Bartosz Filipiak ustąpił miejsca Arkadiuszowi Żakiecie, który szybko wykorzystał 3 z 4 ataków. W obronie harował Mateusz Czunkiewicz, popracował nasz potrójny blok, skutecznie zaatakował Konrad Stajer, gorszy nie chciał być Pawel Halaba i również wynikiem 25:22, ale to Ślepsk Malow wygrał seta i wyrównał na 1:1.

W trzeciej odsłonie Biało-Niebiescy zagrali jeszcze lepiej, zwyciężyli 25:20 i wszystko wskazywało na to, że zaraz zwyciężą za 3 punkty. Nie wiedzieć czemu, w czwartym secie ich gra się posypała, goście odskoczyli na 8:3, 19:10, wygrali tę partię 25:17 i o losach spotkania rozstrzygnął tie-break, w którym lepsi okazali się gospodarze.

Siatkarze suwalskiej drużyny są wdzięczni kibicom za doping. Brawa należa się też sympatykowi, który z 1200 zł wylicytował duże, oprawione zdjęcie zespołu, podarowane przez autora, Miłosza Kozakiewicza. Nasz fotoreporter, a zarazem fotograf klubowy przeznaczył dochód na rzecz 32. Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.

Ślepsk Malow pozostaje na 11. miejscu tabeli, a o kolejne zwycięstwo, mamy nadzieję, że za  3 punkty, powalczy w najbliższy poniedziałek, 29 stycznia o 20:30 z outsiderem w Radomiu.

Wojciech Drażba

Fot. Miłosz Kozakiewicz

Ślepsk Malow Suwałki – GKS Katowice 3 : 2

(22:25, 25:22, 25:20, 17:25, 15:12)

MVP: Ziga Stern

Ślepsk Malow: Matias Sanchez 3, Konrad Stajer 9, Joaquin Gallego 12, Bartos Filipiak 7, Ziga Stern 21, Paweł Halaba 11, Mateusz Czunkiewicz (libero) oraz Arkadiusz Żakieta 11, Bartos Firszt, Maksim Buculjević, Jakub Macyra

GKS: Marcin Waliński 13, Jakub Jarosz 10, Davide Saitta 1,  Lukas Vasina (25), Sebastian Adamczyk 7, Łukasz Usowicz 13, Bartosz Mariański (libero) oraz Wiktor Mielczarek, Damian Domagała 11, Bartłomiej Krulicki 1, Maciej Wóz

Pozotałe wyniki 18. kolejki

Wtorek, 23 stycznia

Bogdanka LUK Lublin – KGHM Cuprum Lubin 3 : 2

(25:13, 16:25, 25:23, 17:25, 15:4)

Jastrzębski Węgiel – Ecact Systems Hemarpol Norwid Częstochowa 3 : 0

(25:20, 27:25, 25:19)

Środa, 24 stycznia 

PGE GiEK Skra Bełchatów – PSG Stal Nysa 3 : 1

(25:20,25:17,22:25, 25:23)

Trefl Gdańsk – Barkom Każany Lwów 3 : 0

(25:17, 15:17, 25:18)

Projekt Warszawa – Enea Czarni Radom 3 : 0

(25:17, 25:12, 25:22)

Czwartek, 25 stycznia

ZAKSA Kędzierzyn-Koźle – Indykpol AZS Olsztyn 3 : 2

(19:25, 25:20, 27:29, 25:23, 15:13)

Aluron CMC Warta Zawiercie – Asseco Resovia Rzeszów 3 : 1

(21:25, 25:18, 29:27, 25:23)

Tabela