Trefl Gdańsk - Ślepsk Malow Suwałki 1:3. Miał być prezent? Proszę bardzo [wyniki, tabela]

W poprzednim sezonie zwycięstwem nad Treflem suwalska drużyna przerwała cykl sześciu kolejnych przegranych, a teraz w Gdańsku zakończyła serię pięciu porażek z rzędu.

Biało-Niebiescy wygrali trzeci mecz w sezonie, zbliżyli się do grupy zespołów walczących o 8. miejsce. Po długiej przerwie niepowodzeń, ale przypomnijmy, że poniesionych z pięcioma najlepszymi zespołami poprzedniego sezonu, odnieśli sukces i to w swoim ostatnim w tym roku meczu w PlusLidze. W niedzielny późny wieczór sprawili wielką radość i swiąteczno-noworoczny prezent nie tylko kibicom, którzy dopingowali ich na miejscu w Ergo Arenie, ale wszystkim sympatykom, no i sobie.

O tym, że morskie powietrze im służy, siatkarze suwalskiej drużyny dowiedli już półtora roku temu, kiedy ośmieszyli "Gdańskie Lwy" 3:0 (w setach do 15, 20 i 14). Teraz wygrali po ciężkiej walce, podczas której pokazali wreszcie mądrość i moc w końcówkach setów.

Po raz drugi w tym sezonie Andrzej Kowal postawił w wyjściowym składzie na Pawła Halabę, byłego przyjmującego Trefla, który odpłacił za zaufanie zdobyciem miana MVP meczu.

Po raz pierwszy natomiast suwalski szkoleniowiec od poczatku dał szansę Przemysławowi Smolińskiemu. Środkowy Ślepska Malowu kapitalnymi zagrywkami rozstrzygnął o tym, że niedzielny mecz nie trwał do północy, że skonczył się po czterech setach.

W pierwszym secie Przemysław Smolński serwował nie gorzej od najlepszego na boisku w tym elemencie Pawła Halaby, po którego zagrywkach i kiwce Adriana Buchowskiego Ślepsk Malow po raz pierwszy wyszedł na prowadzenie 13:12. Biało-Niebeiscy utrzymywali tę minimalną różnicę i po ataku Przemysława Smolińskiego mieli pierwszego setbola 24:23. Gospodarze odwlekali egzekucję po akcjach Mariusza Wlazłego i Kewina Sasaka, ale za czwartym podejściem, po asie Andreasa Takvama Ślepsk Malow wygrał trwającą 35 minut partię 28:26.

W drugim secie nazwisko norweskiego środkowego było wymieniane najczęściej. Andreas Takvam punktował z zagrywki, atakiem i blokiem, a że poziomem nie odstawali Bartlomiej Bołądź i Adrian Buchowski, suwalski zespół w pieknym stylu zwyciężył 25:20.

W tym momencie było wiadomo, że po raz pierwszy od 7 listopada, kiedy wygrali w Nysie, Biało-Niebiescy wzbogacą swoje konto o przynajmniej 1 punkt.

W całym trzecim i przez ogromną część czwartego seta obawialiśmy się, że  tylko na tym 1 oczku może się skończyć. W trzecim secie wyrównana gra toczyła się do stanu 5:5, ale po serwach Niemca Lukasa Kampy "Gdańskie Lwy" odskoczyły na 11:7. Andrzej Kowal dał odpocząć Joshowi Tuanidze i Bartłomiejowi Bołądziowi, których zastąpili Łukasz Makowski i Mateusz Laskowski oraz Przemysławowi Smolińskiemu, którego miejsce zajął Cezary Sapiński. Roszady nie pomogly, po asie Lukasa Kampy Trefl Gdańsk wygrał tę część 25:20.

W czwartym secie Adriana Buchowskiego zastapił Kevin Klinkenberg, ale uparcie dążacy do wyrównania stanu meczu zawodnicy Michała Winiarskiego odskoczyli na 12:9 i 17:13. Biało-Niebiescy nie dali za wygraną, ważne punkty zdobywali Piotr Łukasik i Bartłomiej Bołądź, ale po udanej akcji Mateusza Miki gdańska drużyna prowadziła 24:22.

Pierwszego setbola Ślepsk Malow obronił po ataku Cezarego Sapińskiego, a na 24:24 wyrownał Pawel Halaba. Gdańszczanie mieli jeszcze szansę doprowadzić do tie-breaka przy prowadzeniu 25:24, ale serwis zepsuł Mateusz Mika. Na zagrywce stanął Przemysław Smoliński i po jego kąśliwych serwach dwie akcje z rzędu, seta 27:25 i cały mecz skończył Bartłomiej Bołądź. 

Trefl znowu okazał się idealnym przeciwnikiem na przełamanie. Zwycięstwem w Gdańsku drużyna Andrzeja Kowala wlała w serca kibiców nadzieje na to, że jeszcze nie prysły marzenia o ósemce i grze w play-offach.

W znakomitych nastrojach Biało-Niebiescy ruszają do Świdnika na wtorkowy mecz Pucharu Polski z pierwszoligową Avią, po którym otrzymają pięciodniowe świąteczne urlopy.

Wojciech Drażba 

Wyniki i pary 12. kolejki:

Trefl Gdańsk - Ślepsk Malow Suwałki 1 : 3

(26:28, 19:25, 25:20, 25:27) 

MVP: Paweł Halaba (Ślepsk Malow)

Żółta kartka: Łukasz Rudzewicz (Ślepsk Malow)

Trefl (cyfry w nawiasach to liczba zdobytych punktów): Pablo Crer (7), Mateusz Mika (20), Mariusz Wlazły (11), Lukas Kampa (4), Bartłomiej Lipiński (15), Bartłomiej Mordyl (8) – Maciej Olenderek libero oraz Kewin Sasak (1), Moritz Reichert (1), Patryk Łaba, Łukasz Kozub,

Ślepsk: Andreas Takvam (10), Paweł Halaba (18), Josua Tuaniga (3), Bartłomiej Bołądź (16), Adrian Buchowski (8), Przemysław Smoliński (5) – Mateusz Czunkiewicz libero oraz Piotr Łukasik (1), Cezary Sapiński (2), Mateusz Laskowski (1), Łukasz Makowski, Kevin Klinkenberg (3), Łukasz Rudzewicz

Piątek, 17.12.

Skra Bełchatów - GKS Katowice 3 : 1 (25:22, 19:25, 25:20, 25:16)

MVP: Mateusz Bieniek (Skra)

Sobota, 18.12.

Resovia Rzeszów - Warta Zawiercie 1 : 3 (15:25, 20:25, 25:18, 22:25)

MVP: Miguel Tavares Rodrigues (Warta)

Jastrzębski Węgiel - Czarni Radom 3 : 0 (25:18, 25:9, 25:22)

MVP: Tomasz Fornal (JW)

Niedziela, 19.12.

Projekt Warszawa - AZS Olsztyn 3 : 2 (21:25, 25:14, 23:25, 25:14, 15:8) 47:48

MVP: Bartosz Kwolek (Projekt)

ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - Cuprum Lubin 3 : 1 (25:23, 22:25, 25:18, 25:19)

MVP: Kamil Semeniuk (ZAKSA)

Poniedziałek, 20.12.

LUK Lublin - Stal Nysa 20:30

Tabela:

Zestaw par 13 kolejki,

Środa, 29.12.

LUK Lublin – Warta Zawiercie 17:30

Czwartek, 30.12.

Cuprum Lubin – Resovia Rzeszów 17:30

Czarni Radom – Skra Bełchatów 20:30

AZS Olsztyn – Trefl Gdańsk - 25.02.2022

GKS Katowice – Ślepsk Malow Suwałki - 01.03.2022

Rozegrane awansem 10.11. 2021

ZAKSA Kędzierzyn-Koźle – Jastrzębski Węgiel 3 : 0 (28:26, 25:22, 25:22)

MVP: Norbert Huber (ZAKSA)

Stal Nysa – Projekt Warszawa 1 : 3 (25:23, 23:25, 23:25, 19:25)

MVP: Andrzej Wrona (Projekt)