W niedawnych zawodach Hero Run Michał Kwiatkowski był 3. w biegu nocnym, a Arkadiusz Zoń zajął także 3. miejsce w biegu głównym. W miniony weekend w Ząbkach Michał Kwiatkowski zwyciężył w mistrzostwach Polski federacji OCRA.
Przeprowadzonych przy kiepskiej pogodzie zawodów pod Warszawą nie ukończyli Mateusz Gołowczyc i Arkadiusz Zoń. Nie pokonali jednej przeszkody i nie zostali sklasyfikowani.
- Przeszkody były bardzo ciężkie i wymagające- opowiada Arkadiusz Zoń. – Nie wytrzymał nam już chwyt.
W zyskujących coraz większą popularność, przeżywających szybki rozwój biegach przeszkodowych (runmageddon, Hero Run, Barbarian Race, Survival Race, Bieg Rzeźnika i inne) bardziej niż nogi liczą się głowa (spryt), wygimnastykowanie, no i silne ręce. One pomagają pokonać coraz to wymyślniejsze i trudniejsze przeszkody, których na ciężkim, 15-kilometrowym dystansie może być nawet 30.
- Technika pokonywania przeszkód jest kluczowa w tej dyscyplinie sportu – przekonuje Arkadiusz Zoń. – Dlatego jeździmy na wspólne treningi z innymi zawodnikami Husaria Race Team, największej drużyny w Polsce. – W tym roku założyliśmy jej suwalski oddział, Husaria Race Team Suwałki. Razem ćwiczymy i organizujemy wyjazdy na zawody. Wszyscy chętni spróbowania swoich sił mogą do nas dołączyć.
W następny weekend Mateusz Gołowczyc, Michał Kwiatkowski i Arkadiusz Zoń pojadą do Gdyni na mistrzostwa Polski OCR (Obstacle Course Racing). Chcą wypaść jak najlepiej, bo w przyszłym roku nasz kraj, po raz pierwszy w historii, będzie gospodarzem mistrzostw Europy.
- Czeka nas najważniejszy występ – mówi Arkadiusz Zoń. - Żeby należycie się przygotować, musimy stworzyć w Suwałkach mocną drużynę. Ciągle poszukujemy dla niej sponsorów.
WD