25.10.2021

Cuprum Lubin - Ślepsk Malow Suwałki 3:0. Co się z nimi stało?

W PlusLidze nie ma już drużyn bez punktu. W poniedziałek ostatnie dotąd w tabeli Cuprum Lubin rozbiło Ślepsk Malow Suwałki i zdobyło pierwsze punkty w sezonie.

Po ubiegłotygodniowej przegranej u siebie z Indykpolem AZS Olsztyn, siatkarze suwalskiej drużyny przegrali drugi mecz z rzędu w stosunku 0:3. Nie można im odmówić woli walki, ale uleciała gdzieś ta dynamika, ten polot, entuzjazm i wiara w siebie, jaką prezentowali w pierwszych dwóch kolejkach sezonu. 

Do starcia w Lubinie suwalski zespół przystąpił osłabiony brakiem kontuzjowanego Josha Tuanigi. Ciężar rozgrywania spadł na Łukasza Makowskiego i na początku spotkania zawodnik, który wrócił do Ślepska Malowu po kilku latach przerwy, nie ryzykował - zagrywał do Bartłomieja Bołądzia. Nasz atakujący nie zmarnował pierwszych trzech wystaw, Andreas Takvam dołożył punkt atakiem ze środka, a Piotr Łukasik blokiem i było 5:3 dla Biało-Niebieskich. Więcej, niestety, goście na prowadzeniu w pierwszym secie już nie byli.

Bialo-Niebiescy, jeżeli nie liczyć jednego asa Cezarego Sapińskiego, zbyt delikatnie zagrywali, a sami coraz gorzej przyjmowali. Nie dziwi, że trener Andrzej Kowal dosyć szybko wymienił obu przyjmujących - za Piotra Łukasika i Kevina Klinkenberga na parkiet weszli Adrian Buchowski oraz Paweł Halaba, ale i oni nie poprawili jakości gry. Gospodarze popisali się trzema asami, nasz blok obijali Marcin Waliński, w ubiegłym sezonie skrzydłowy Ślepska Malowu i Wojciech Ferens, skutecznie atakował leworęczny Remigiusz Kapica i Cuprum uciekło na 19:13. Na chwilę, na podwyższenie bloku wszedł Przemysław Smoliński, były gracz lubińskiej drużyny i to wszystko, co ciekawego wydarzyło się w pierwszym secie, który Cuprum wygrało 25:18.

Wydawało się, że podopieczni Andrzeja Kowala szybko zapomnieli o falstarcie. Drugą odsłonę zaczęli z większym animuszem i pewnością. Po akcjach Pawła Halaby, Andreasa Takvama i Bartłomieja Bołądzia Ślepsk Malow prowadził 4:0, potem 6:2 i był bliski narzucenia swoich warunków. Niestety, środkiem przedarł się Dawid Gunia, a najlepszy tego dnia na boisku, obok filigranowego rozgrywajacego Masahiro Sekity, Marcin Waliński zablokował Kevina Klinkenberga, kolejny punkt dorzucił pipem i lubinianie złapali kontakt. Pierwszej akcji nie potrafili kończyć nasi przyjmujący, Łukasz Makowski znowu częściej uruchamiał Bartłomieja Bołądzia, suwalski zespół prowadził jeszcze 12:9   i 15:13, by przegrać 4 pilki z rzędu i oddać inicjatywę. Biało-Niebieskim niewiele wychodziło nawet w prostych sytuacjach, nie kończyli nawet z przechodzącej piłki, a grający jak natchniony, jakby chciał coś udowodnić poprzedniemu pracodowcy, Marcin Waliński nie zmarnował okazji i rozstrzygnął drugiego seta na 25:22.

W tym momencie Cuprum cieszyło z pierwszego punktu w rozgrywkach i ochoczo zawalczyło o komplet. Trzeci set był najbardziej wyrównany, ale gospodarze prowadzili w nim od początku do końca. Andrzej Kowal robil co mógł, rotował przyjmującymi, wpuszczał na boisko Przemyslawa Smolińskiego a zdejmowal zarówno Andreasa Takvama, jak i Cezarego Sapińskiego, wprowadzał na zagrywkę Mateusza Laskowskiego. Wszystko na nic.

W zaciętej końcówce trzema efektownymi atakami popisał się Marcin Waliński, a seta i mecz serwisem w siatkę zakończył, niestety, najlepszy w szeregach gości Bartłomiej Bołądź.

Po czterech kolejkach spotkań, Ślepsk Malow ma na koncie tylko jedną wygraną. Nie tak to miało wyglądać, zważywszy na kalendarz spotkań -  z teoretycznie słabszymi rywalami. Biało-Niebiescy mają za sobą mecze z Zawierciem, Lublinem, Olsztynem i Lubinem. Dwa kolejne stoczą z Radomiem i Nysą. Aż prosi się o powrót do formy i maksymalne powiększenie dorobku, bo potem rywalami będą zespoły z góry tabeli. 

Wojciech Drażba

Poniedziałek 25.10.

Cuprum Lubin - Ślepsk Suwałki 3 : 0 (25:18, 25:22, 25:22)

MVP: Masahiro Sekita (Cuprum)

Cuprum (cyfry po nazwiskach to liczba zdobytych punktów): Dawid Gunia (7), Marcin Waliński (17), Remigiusz Kapica (16), Masahiro Sekita (3), Paweł Pietraszko (5), Wojciech Ferens(13) - Kamil Szymura i Maciej Sas (libero) oraz Kamil Maruszczyk (1), Przemysław Stępień

Ślepsk: Cezary Sapiński (5), Kevin Klinkenberg (6), Łukasz Makowski, Bartłomiej Bołądź (15), Andreas Takvam (5), Piotr Łukasik (3) – Mateusz Czunkiewicz (libero) oraz Adrian Buchowski (1), Paweł Halaba (11), Przemysław Smoliński, Jakub Ziobrowski, Mateusz Laskowski

Sędzia: Mateusz Broński (Poznań)

 

Pozostałę wyniki ry 4 kolejki:

Piątek, 22.10.

Politechnika Lublin - GKS Katowice 3 : 0 (25:19, 26:24, 25:22)

MVP: Bartosz Filipiak (Lublin)

Sobota, 23.10.

ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - Projekt Warszawa 3 : 2 (25:27, 25:18, 14:25, 25:18, 15:9)

MVP: Łukasz Kaczmarek (ZAKSA)

 

Czarni Radom - Trefl Gdańsk 3 : 1 (25:19, 20:25, 31:29, 26:24)

MVP: Paweł Rusin

 

Stal Nysa - Resovia Rzeszów 1 : 3 (21:25, 25:17, 21:25, 18:25)

MVP: Klemen Čebulj (Resovia)

 

Niedziela, 24.10.

Jastrzębski Węgiel - Skra Bełchatów 3 : 1 (25:18, 25:20, 17:25, 25:18)

MVP: Benjamin Toniutti (JW)

 

AZS Olsztyn - Warta Zawiercie 3 : 0 (25:18, 25:20, 25:23)

MVP: Karol Butryn (AZS)

 

 

Tabela: 

 

  1.

ZAKSA Kędzierzyn-Koźle

4

11

12:2

329:267

  2.

Jastrzębski Węgiel 

4

10

11:5

384:333

  3.

Asseco Resovia Rzeszów 

4

9

9:4

310:281

  4.

Projekt Verva Warszawa

4

9

11:6

389:369

   5.

Aluron Zawiercie

4

9

9:6

351:339

 6.

PGE Skra Bełchatów

4

7

10:8

395:389

 7.

Indykpol AZS Olsztyn

4

7

8:6

317:317

8.

GKS Katowice

4

5

7:8

330:341

 9.

Trefl Gdańsk

4

4

7:9

361:356

10.

Cuprum Lubin

4

3

5:9

307:335

11.

Ślepsk Malow Suwałki 

4

3

4:9

305:314

12.

Politechnika Lublin  

4

3

4:9

264:311

13.

Cerrad Czarni Radom 

4

3

3:10

272:323

14. 

Stal Nysa

4

1

3:12

313:352


 

 

 

 

 

Kolejność w tabeli po każdej kolejce rozgrywek ustalana jest według liczby zdobytych punktów meczowych. W przypadku równej liczby punktów meczowych o wyższym miejscu w tabeli decyduje:

- liczba wygranych meczów,

- lepszy (wyższy) stosunek setów zdobytych do straconych,

- lepszy (wyższy) stosunek małych punktów zdobytych do małych punktów straconych.



Zestaw par 5 kolejki:

Czwartek, 28.10.

Aluron Zawiercie – Cuprum Lubin 17:30

Piątek, 29.10.

Projekt Warszawa – LUK Lublin 20:30

Sobota, 30.10.

Skra Bełchatów – ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 14:45

Trefl Gdańsk – Stal Nysa 17:30

Ślepsk Malow Suwałki – Cerrad Enea Czarni Radom 20:30

Niedziela, 31.10.

Asseco Resovia Rzeszów – Jastrzębski Węgiel 14:45

GKS Katowice – Indykpol AZS Olsztyn 20:30

 

Zestaw par 6 kolejki:

Piątek, 5.11.

LUK Lublin - Indykpol AZS Olsztyn 10:30

Sobota, 6.11.

ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - Asseco Resovia Rzeszów 14:45

Cuprum Lubin - GKS Katowice 17:30

Cerrad Enea Czarni Radom - Aluron Zawiercie 20:30

Niedziela, 7.11.

Projekt Warszawa – Skra Bełchatów 14:45

Jastrzębski Węgiel - Trefl Gdańsk 17:30

Stal Nysa - Ślepsk Suwałki 20:30

udostępnij na fabebook
Skomentuj:
nick*
komentarz*
 
 
Sponsor pogody
Pogoda
Newsletter

Jeżeli chcesz otrzymywać od nas informacje o nowych wiadomościach w serwisie podaj nam swój e-mail.

Kursy walut
04.26.2024 Kupno Sprzedaż
EUR 0.00% 4.4889 4.5795
USD 0.00% 4.1175 4.2007
GBP 0.00% 5.1508 5.2548
CHF 0.00% 4.5999 4.6929
Dodaj nowe ogoszenie