Ślepsk Malow Suwałki przegrał z InPostem ChKS Chełm 0:4 (26:28, 21:25, 23:25, 19:25) w pierwszym spotkaniu dwumeczu towarzyskiego rozgrywanego w Chełmie. Był to pierwszy sprawdzian Biało-Niebieskich przed nowym sezonem PlusLigi.
W układance trenera Dominika Kwapisiewicza zabrakło kilku kluczowych zawodników, którzy przebywają na zgrupowaniach reprezentacyjnych - Asparuha Asparuhova, Joaquina Gallego oraz Henrique Honorato. Do składu nie mógł także dołączyć leczący uraz łydki Kamil Droszyński.
Szansę zaprezentowania się otrzymał natomiast Marcin Grzeszczak, ostatnio występujący w Enea Energetyku Poznań, a w protokole meczowym znalazł się również Marcin Bachmatiuk, który reprezentował niedawno KPS STALPRO Joker Powiat Pilski. Obaj środkowi zastępują kontuzjowanego Jakuba Macyrę i walczą o miejsce w kadrze suwalskiego zespołu.
Z wyniku środowego (10 września) sparingu trener Dominik Kwapisiewicz nie był zadowolony, choć zwraca uwagę na liczne problemy zdrowotne trapiące drużynę oraz wynikające z tego braki płynności w grze.
- Z wyniku oczywiście nie możemy być zadowoleni, ponieważ zawsze wychodzimy na boisko z zamiarem zwycięstwa - niezależnie czy to mecz o mistrza Polski, czy przedsezonowy sparing. Jednak biorąc pod uwagę problemy, jakie nas dotknęły, przede wszystkim absencje zawodników, a także sposób, w jaki dotąd trenowaliśmy, musieliśmy wprowadzić modyfikacje w treningach i zwrócić szczególną uwagę na zdrowie zawodników. To dla nas absolutny priorytet, abyśmy do ligi przystąpili w pełni zdrowi i dobrze przygotowani, a czasu do startu jest jeszcze sporo - mówi trener Dominik Kwapisiewicz.
Najwięcej punktów dla biało-niebieskich zdobyli Bartosz Filipiak i Joachim Panou (po 18 punktów). Skutecznie wspierał ich David Smith, który zapisał na swoim koncie 8 „oczek”, w tym 2 asy serwisowe. Solidny występ zanotował także Antoni Kwasigroch (9 punktów).
- W trakcie sparingu były też elementy, z których możemy być zadowoleni - przede wszystkim sytuacyjne piłki, które udało się dostarczyć do siatki, dające naszym atakującym dobre możliwości. Pozytywnie oceniam również naszą grę w obronie oraz asekurację, które wyglądały naprawdę solidnie. Oczywiście zdarzały się nieporozumienia na linii rozgrywający-atakujący, co wynika głównie z faktu, że mieliśmy za mało czasu na wspólne treningi w pełnych składach - w szóstkach trenowaliśmy zaledwie po pół godziny dwa razy, więc tych połączeń było znikomo mało. Teraz zamierzamy systematycznie zwiększać objętość treningową - dodaje Kwapisiewicz.
- Największym minusem była końcówka pierwszego seta, w którym prowadziliśmy 21:18, a nie udało się go dowieźć do końca. Takie sytuacje powinniśmy już móc zamykać na swoją korzyść. Jednak patrząc na poziom przygotowań i naszą sytuację kadrową, trudno oczekiwać cudów - nawet nie powinniśmy ich oczekiwać. Mimo to wypełniliśmy pewne założenia i to wyglądało naprawdę przyzwoicie - podsumował trener Dominik Kwapisiewicz.
Drugie spotkanie obu drużyn odbędzie się już w czwartek, 11 września o godzinie 15:45 w hali MOSiR w Chełmie. Podobnie jak pierwszy mecz, rozegrane zostanie bez udziału publiczności oraz bez transmisji na żywo.
Źródło i fot. Ślepsk Malow Suwałki
InPost ChKS Chełm - Ślepsk Malow Suwałki 4:0 (28:26, 25:21, 25:23, 25:19)
InPost ChKS Chełm: Turski (10), Rusin (4), Kapica (12), Łapczyński (5), Fasteland (8), Blankenau (2), Sonae (libero) oraz Jacznik, Marciniak (2), Goss (8), Nowik (5), Piotrowski (7), Swodczyk (6), Ostaszewski (libero).
Ślepsk Malow: Nowakowski (4), Jankiewicz, Filipiak (18), Panou (18), Smith (8), Kwasigroch (9), Mariański (libero) oraz Grzeszczak (2), Kubacki (libero).
