W Mrągowie rozegrano kolarskie Mistrzostwa Polski XCO, w ramach których był też 7. etap Milko Mazury MTB "Pokonaj Górę Czterech Wiatrów XCO", w którym zawodnicy klubu rowerowego MTB Suwałki rywalizowali z rywalami tak utytułowanymi jak wielokrotna mistrzyni Polski Maja Włoszczowska.
Amatorzy i zawodowcy mieli do pokonania tą samą trasę, o której Włoszczowska powiedziała tak: „Trasa piekielnie ciężka fizycznie…, przy dzisiejszym upale było to potężne obciążenie dla organizmu”. A mistrz Polski Bartłomiej Wawak dodał: „Trasa niesamowicie ciężka, każdemu dała w kość”.
Ośmioro zawodników suwalskiego klubu odważyło się zmierzyć z sięgającymi 18% podjazdami, dropami, rockgardenem oraz bardzo szybkimi zjazdami.
Posiadający licencję kolarską Krzysztof Żebrowski stanął na linii startu Mistrzostw Polski kategorii Elita z tak utytułowanymi zawodnikami jak Bartłomiej Wawak (UCI MTB TEAM KROSS RACING TEAM) czy Marek Konwa (UCI MTB TEAM VOLKSWAGEN SAMOCHODY UŻYTKOWE MTB TEAM). Jest to ogromne przeżycie i nie mały stres, ale także duża dawka doświadczenia. Krzysiek miał do przejechania 6 okrążeń, a ukończył 3 pętle. Na 46 zawodników, którzy zameldowali się na mecie tylko 20 nie zostało zdublowanych, co mówi o tym jak wysoki jest poziom polskiej czołówki kolarstwa górskiego.
W wyścigach rozegranych w sobotę w ramach Milko Mazury MTB dzielnie walczyli pozostali klubowicze MTB Suwałki. Trasa Mistrzostw Polski różniąca się tylko ilością okrążeń do przejechania była nie lada wyzwaniem!
Dystans Expert pokonali:
Anna Pietkiewicz – 3 okrążenia, 2 miejsce Open kobiet i 1 w kategorii EK3,
Paweł Grzyb – 4 okrążenia, 11 miejsce Open i 3 w kategorii EM2.
Dystans Hobby (wszyscy przejechali 2 okrążenia):
Klaudia Ostrowska – 1 miejsce Open kobiet i 1 w kategorii HK3,
Przemysław Kopko – 8 miejsce Open i 3 w kategorii HMJ,
Tomasz Modzolewski – 12 miejsce kategorii HM3,
Wojciech Górski – 15 miejsce HM4,
Jakub Budziński zaraz po starcie po najeździe na przeszkodę z belek miał kolizję i uszkodził koło. Defekt uniemożliwił dalszą jazdę.
Wielkie brawa dla wszystkich za zmierzenie się z tą „piekielnie ciężką trasą”!
Na szczególną uwagę zasługuje Przemysław Kopko zaczynający dopiero swą przygodę ze ściganiem i osiągnięcie bardzo wysokiego miejsca.
Tekst: Anna Pietkiewicz
Foto: Leszek Żebrowski