19.03.2014

Lekkoatletyczna Europa w Suwałkach

Ośmiotorowa bieżnia z nawierzchnią z poliuretanu, dwie skocznie do skoku w dal i trójskoku, rzutnie, bieżnia oraz skocznie i rzutnie rozgrzewkowe, trybuny na ponad 1.000 miejsc – tak będzie wyglądał suwalski stadion lekkoatletyczny po przebudowie, a raczej gruntownej modernizacji. Będzie to stadion klasy 3A czyli umożliwiający przeprowadzenie zawodów w obsadzie międzynarodowej. Będzie, albo i nie będzie...

Będzie, jeżeli miasto dostanie na ten cel dofinansowanie z Ministerstwa Sportu i Turystyki. Jeżeli nie dostanie w budżecie miasta pozostanie 4,5 mln zł zaplanowanych do wydania na ten cel w tym roku Szacunkowy koszt inwestycji to ok. 10 mln zł, z czego połowa ma pochodzić z dotacji z MSiT.

- Warunkiem przystąpienia do przebudowy lub gruntownej modernizacji stadionu jest przyznanie dotacji przez resort sportu – tłumaczy Waldemar Borysewicz, dyrektor OSiR Suwałki. – Dopóki nie mamy potwierdzenia przyznania środków możemy mówić jedynie o planowanej inwestycji, a nie o jej realizacji. Nie ulega wątpliwości, ze nasz stadion po 22 latach eksploatacji (oddany do użytku w roku 1992 – dop. wł.) wymaga gruntownego remontu. Jeżeli chcemy, ze ponownie startowała tu czołówka nie tylko polskich lekkoatletów musi to być stadion kameralny, ale na wskroś nowoczesny. I taki zaplanowaliśmy. Jaki jest stadion dziś – każdy widzi. Tu już nawet trenować trudno, a o zawodach nawet nie ma co marzyć.

Popękana, pofalowana niczym polskie góry bieżnia z kałużami nieco mniejszymi niż Bałtyk, z czarnymi plamami w miejscach gdzie niegdyś był czerwony tartan, z obskurną budką przy wejściu, brakiem miejsca na specjalistyczną rozgrzewkę. Stan dzisiejszy obiektu pokazujemy na zdjęciach.

Dodajmy, że ten stadion był pierwszym stadionem w regionie z tartanową nawierzchnią. Był dumą władz Suwałk i ówczesnego województwa suwalskiego, działaczy lekkoatletycznych, sportowców.  To na suwalskim stadionie kibicowaliśmy m.in. Monice Pyrek, Annie Rogowskiej, Szymonowi Ziółkowskiemu, Tomaszowi Majewskiemu, śp. Kamili Skolimowskiej. Na suwalskim tartanie startowali uczestnicy i medaliści mistrzostw świata, Europy i igrzysk olimpijskich nie tylko z Polski, ale też z Litwy, Białorusi, Kataru. Niektóre rekordy suwalskiego stadionu, pomimo upływu 20 lat, są wciąż w tabelach najlepszych wyników w Polsce. W środowisku lekkoatletów do dziś wspomina się deklarację  ówczesnego wojewody suwalskiego Cezarego Cieślukowskiego, który za rekord stadionu ufundował nagrodę w postaci pobytu w ośrodku wypoczynkowym Urzędu Wojewódzkiego nad jez. Wigry i jego minę, kiedy okazało się, że takich rekordów pobito aż ... 12.  Mecze międzypaństwowe, zawody międzynarodowe, Grand Prix Polskiego Związku Lekkiej Atletyki – przez lata suwalski stadion tętnił życiem od rana do wieczora. Dobre lata skończyły się wraz z likwidacją województwa suwalskiego. Z czołówki krajowej listy obiektów przewidzianych do modernizacji suwalski stadion przesunięto za białostocki, a następnie wykreślono.

Deklaracji wsparcia modernizacji suwalskiego stadionu nie dotrzymała Irena Szewińska, która, jako prezes PZLA, odwiedziła  Suwałki na zaproszenie ówczesnego prezydenta śp. Józefa Gajewskiego. Czas robił swoje, obiekt podupadał, coraz szerszym łukiem omijali go lekkoatleci, nawet ci z województwa. Wierni pozostali jedynie uczestnicy lekkoatletycznych czwartków oraz zawodów organizowanych przez SZS i LZS. Stadion, a raczej „tartanowa” nawierzchnia stały się tematem żartów. M.in. takiego: „Jak OSiR może zarobić na remont stadionu?  Sprawdzając podeszwy schodzącym z bieżni i karząc za kradzież przyklejonego do nich tartanu.” Byli tacy sędziowie (Sławomir Mozyrko), którzy, chcąc uchronić buty przed zniszczeniem, przed wejściem na bieżnię zakładali ... ochraniacze używane m.in. w szpitalach.

- Mam nadzieję, więcej głęboko wierzę w to, że pozyskamy dotację z ministerstwa i przywrócimy naszemu stadionowi świetność sprzed lat, że ponownie będziemy gościli czołówkę polskich i europejskich lekkoatletów – mówi dyr. Borysewicz. – Już dziś mamy chętnych do organizowania u nas obozów sportowych, ale warunkiem jest ... właśnie stadion lekkoatletyczny.  Jeżeli wszystko potoczy się po naszej myśli w czerwcu tego roku przystąpimy do pracy, a pierwsze zawody na nowym stadionie będziemy mogli zorganizować jesienią 2015 roku.  

Ośmiotorowa 400-metrowa bieżnia, skocznie, rzutnie, bieżnie, skocznie i rzutnie rozgrzewkowe, osłonięta 60-metrowa trzytorowa bieżnia pod trybuną, kryte miejsce przygotowania do startu biegów sprinterskich (100 m i 110 m ppł.), podziemna instalacja elektryczna, pomiarowa, nagłaśniająca,  przygotowane miejsce (tzw. stopy) pod słupy oświetleniowe (oświetlenie stadionu nie jest uwzględniane przez MSiT podobnie jak wymagany monitoring obiektu). Plany wyglądają imponująco, ale o ich realizacji będzie można zacząć mówić dopiero po podpisaniu pomiędzy MSiT a władzami miasta umowy o finansowaniu inwestycji. Inwestycji potrzebnej miastu i polskiej królowej sportu.    

udostępnij na fabebook
Skomentuj:
nick*
komentarz*
 
 
Sponsor pogody
Pogoda
Newsletter

Jeżeli chcesz otrzymywać od nas informacje o nowych wiadomościach w serwisie podaj nam swój e-mail.

Kursy walut
05.03.2024 Kupno Sprzedaż
EUR 0.00% 4.4889 4.5795
USD 0.00% 4.1175 4.2007
GBP 0.00% 5.1508 5.2548
CHF 0.00% 4.5999 4.6929
03.05.2024

Magazynier

03.05.2024

hydro-bud

Dodaj nowe ogoszenie