W portugalskiej Leirze rozpoczął się Puchar Europy w rzutach. Maria Andrejczyk, oszczepniczka LUKS Hańcza Suwałki, która po ubiegłorocznych problemach i zmianie trenera wraca do startów, osiągnęła wynik 55,07 metra.
- Niestety na parę dni przed zawodami naciągnęłam sobie przywodziciel. Do dostatniej chwili wspólnie z trenerem i fizjoterapeutą walczyliśmy o przywrócenie go do sprawności. Zaryzykowałam i rzuciłam dwa razy w konkursie, przyznam szczerze, że ciężko rzuca się z przeskoku i bez prawej nogi.
Niemniej - start kontrolny zaliczony- wiemy nad czym pracować, bark śmiga bez zarzutów. Wracamy do Polski i do cięższego treningu – napisała na swoim profilu w mediach spolecznościowych nasza zawodniczka, której życzymy powrotu do pełni zdrowia i olimpijskiej formy.
Druga z polskich oszczepniczek, Marcelina Witek-Konofał, która także wraca na rzutnię po długiej przerwie, osiągnęła w Portugalii odegłość 60,08 m.
WD
Fot. Archiwum Suwalki24.pl