W rozpoczętych wczoraj w amerykańskim Eugene lekkoatletycznych mistrzostwach świata 2. miejsce w chodzie na 20 km zajęła Katarzyna Ździebło.
Polka od początku trzymała się w czołówce. Początkowo szła trzecia, ale na dystansie przyspieszała. Kolejne kilometry pokonywała równym i coraz szybszym tempem. To pozwoliło jej na końcówce przesunąć się na znakomite drugie miejsce. Na mecie cieszyła się nie tylko ze srebrnego medalu, ale także rekordu Polski – 1:27:31. Wychowanka Stali Mielec wymazała z tabel wynik Agnieszki Dygacz, który wynosił 1:28:58. Wygrała Peruwianka Kimberly García León – 1:26:58. Za Polką finiszowała Shijie Qieyang (1:27:56), którą nasza zawodniczka wyprzedziła w końcówce rywalizacji. Warto dodać, że Katarzyna Zdziebło w Eugene wystartuje jeszcze na dystansie 35 kilometrów.
Tuż za podium uplasowała się typowana do medalu sztafeta mieszana 4 x 400 m. Drogę do finału naszym mistrzom olimpijskim utorowała niezawodna Justyna Święty-Ersetic, która popisała się na czwartej zmianie sztafety mieszanej. Wcześniej pobiegł Kajetan Duszyński, Iga Baumgart-Witan oraz Karol Zalewski. Biało-czerwoni uzyskali wtedy czas 3:13.70 i zajęli w eliminacjach trzecie miejsce. W finale Polacy od początku biegli w połowie stawki. Karol Zalewski, Justyna Swięty-Ersetic, Kajetan Duszyński i Natalia Kaczmarek finiszowali na czwartym miejscu. Na mecie nasz zespół uzyskał 3:12.31. Mistrzami świata zostali sztafetowcy z Dominikany, a srebro na ostatnich metrach wydarła Amerykanom dla Holandii Femke Bol.
W zaplanowanym dzisiaj na 21:00 fianle rzutu młotem wystapią mistrz olimpijski Wojciech Nowicki (Podlasie Białystok), który już w pierwszym rzucie bez problemu uporał się z ustalonym na poziomie 77.50 minimum kwalifikacyjnym i uzyskał 79.22 m oraz broniący tytułu mistza świata Paweł Fajdek, który po przeciętnej próbie na 74.63, w drugiej popisał się rzutem na 80.09 i bez problemu awansował do potyczki medalowej.
Bez problemu, po dobrym finiszu, do półfinału rywalizacji na 1500 metrów awansowała Sofia Ennaoui. Podopieczna Wojciecha Szymaniaka była w swoim biegu czwarta z czasem 4:03.52.
Uraz stopy nie pozwolił w pełni wykonać pierwszej próby na 2.17 Norbertowi Kobielskiemu (MKS Inowrocław) i Polak zrezygnował z dalszego udziału w konkursie skoku wzwyż. Na antenie Telewizji Polskiej przyznał, że dla niego to koniec sezonu.
Do finału nie awansowała Malwina Kopron, która rzuciła młotem 70.50. Polka zajęła ostatecznie 15. miejsce. Na eliminacjach przygodę z Eugene zakończyli także nasi kulomioci – Konrad Bukowiecki (20.24) oraz Michał Haratyk (20.08).
Oszczepniczka Hańczy Suwałki Maria Andrejczyk, która w tym sezonie dwukrotnie rzuciła tylko 57.53 m i boryka się z bólem barku, wystapi w USA w przyszłym tygodniu. Będziemy ściskać kciuki za naszą wicemistrzynię olimpijską. Eliminacje oszczepu kobiet roegrane zostaną w czwartek 21 lipca godz. 0:20 i 1:50. Finał odbędzie się w nocy z piątku, 22 lipca na sobotę o godz. 3:20.
WD
Żródło: PZLA
Fot. Wojciech Drażba
