Dzięki igrzyskom w Rio, gdzie w półfinale rzutem na 67,11 m ustanowiła fenomenalny rekord Polski, a w finale (64,78 m) zabrakło jej 2 cm do medalu, uroczą zawodniczkę LUKS Hańcza Suwałki poznał cały świat.
Aż nie chce siÄ™ wierzyć, że od tego czasu minęły już prawie cztery lata. Dwa z nich Maria Magdalena Andrejczyk poÅ›wiÄ™ciÅ‚a na zmagania nie z rywalkami, a z ciężkÄ… kontuzjÄ…, musiaÅ‚a skupić siÄ™ na walce o powrót do zdrowia.
Już w Rio de Janeiro bolÄ…cy bark dawaÅ‚ znać o sobie, a pod koniec 2016 roku trzeba byÅ‚o go operować. NastÄ™pny sezon musiaÅ‚ zostać spisany na straty i eksperymentalne próby rzutów lewÄ… rÄ™kÄ…. W kolejnym, pochodzÄ…ca z Kukli najlepsza polska oszczepniczka przypominaÅ‚a siÄ™ swoim kibicom, przez których byÅ‚a wybierana najpiÄ™kniejszÄ… polska sportsmenkÄ…, biorÄ…c udziaÅ‚ w popularnych programach telewizyjnych, kontynuowaÅ‚a studia na filologii angielskiej, a potem angielsko-rosyjskiej na Uniwersytecie w BiaÅ‚ymstoku i później w PWSZ w SuwaÅ‚kach, uczestniczyÅ‚a w akcjach promujÄ…cych lekkoatletykÄ™ wÅ›ród dzieci i mÅ‚odzieży, no i staraÅ‚a siÄ™ zapomnieć, co to ból i od nowa uczyÅ‚a siÄ™ techniki. Nic dziwnego, że sezon 2018 zakoÅ„czyÅ‚a z rezultatem 54,24 m.
Rok 2019 przyniósÅ‚ wiarÄ™, że podopieczna Karola Sikorskiego, klubowego i reprezentacyjnego trenera, a wczeÅ›niej nauczyciela wf w sejneÅ„skim gimnazjum i ogólniaku, najgorsze ma już za sobÄ…. Już 9 marca 2019 r. (nigdy tak wczeÅ›nie nie zaczynaÅ‚a sezonu) Majka sprawiÅ‚a sobie najlepszy prezent na 23. urodziny. Na Pucharze Europy w Rzutach na SÅ‚owacji przekroczyÅ‚a barierÄ™ 60 metrów. Chociaż startowaÅ‚a z urazem kostki, posÅ‚aÅ‚za osczep na odlegÅ‚ość 60,56 m.
Rezultat uzyskany w słowackiej Samorinie był świetnym prognostykiem. Cele były dwa - uzyskać wyznaczone przez PZLA na 64 metry minimum olimpijskie i po drodze skromniejsze - 61,50 m na Mistrzostwa Świata w Katarze. Niestety, pech postanowił nie opuszczać zawodniczki suwalskiego klubu. Przyplątała się kontuzja łokcia i przez cały bardzo długi sezon Maria Andrejczyk rzucała oszczepem z ochraniającym łokieć niewygodnym, zmuszającym do nieco innej techniki usztywniaczem.
Majka nie poddawaÅ‚a siÄ™ przeciwnoÅ›ciom, pokazaÅ‚a charakter. W lipcu w Czechach uzyskaÅ‚a 62,99 m i przekroczyÅ‚a minimum na zaplanowane dopiero na przeÅ‚om wrzeÅ›nia i października Mistrzostwa Åšwiata w Dausze. OdzyskaÅ‚a spokój, zyskaÅ‚a luz i jeszcze lepiej spisaÅ‚a siÄ™ na sierpniowych Drużynowych Mistrzostwach Europy w Bydgoszczy, gdzie rzuciÅ‚a na odlegÅ‚ość 63,39 m, zajęła 2. miejsce i przyczyniÅ‚a siÄ™ do zdobycia srebrnego medalu przez reprezentacjÄ™ Polski. Można też byÅ‚o mówić o lekkim niedosycie - do minimum na igrzyska zabrakÅ‚o 61 centrymetrów.
Przed wyprawÄ… do Kataru zawodniczka HaÅ„czy siÄ™gnęła po drugie w swojej karierze mistrzostwo Polski. W Radomiu, gdzie rzucaÅ‚a pod silny wiatr, zÅ‚oty medal daÅ‚ jej wynik 59,00 m, a wicemistrzyni byÅ‚a gorsza o prawie 6 metrów.
Sezon okazaÅ‚ siÄ™ zbyt dÅ‚ugi, Mistrzostwa Åšwiata przyniosÅ‚y naszej lekkoatletce rozczarowanie. Na klimatyzowanym stadionie w Dausze, na którym oszczep momentami zawisaÅ‚ w powietrzu, reprezentatka Polski nie weszÅ‚a do finaÅ‚u. Wynikiem 57,68 m zajęła 22. miejsce.
-Forma gdzieś uciekła, brakowało mi dynamiki, oszczep był za ciężki - komentowala zawodniczka Hańczy. - Takie porażki tylko motywują mnie do jeszcze cięższej pracy. Z trenerem Sikorskim nakreśliliśmy dwuletni cykl przygotowań. W tym sezonie skupiliśmy się na budowaniu siły, teraz trzeba będzie mocniej poćwiczyć inne elementy.
Na igrzyska nawet bez minimum? Lepiej z jeszcze lepszym wynikiem
Do Kataru Maria Andrejczyk jechała na 20. miejscu w światowym rankingu, takie dał rezultat 63,39 m z DME w Bydgoszczy, jej rekord sezonu i piąty wynik w karierze. Na igrzyskach w Tokio wystartują zaś 32 oszczepniczki.
- O nominacjach olimpijskich decyduje PKOl., a nie PZLA i, teoretycznie, nawet bez uzyskania minimum nakreÅ›lonego przez krajowÄ… federacjÄ™ możemy polecieć do Japonii - mówi Karol Sikorski. - Z drugiej strony, z rezulatem poniżej 64 metrów nie bÄ™dzie czego w Tokio szukać. Walka o medal toczyć siÄ™ bÄ™dzie na poziomie co najmniej 66-67 metrów.
- Rezultat nie będzie sprawą najważniejszą - wtrąca Maria Andrejczyk. - Wystarczy rzucić dalej od innych, ale to i tak oznacza, że trzeba być danego dnia najlepszą.
Przygotowania do olimpijskiego roku Majka rozpoczęłą już późnÄ… jesieniÄ…. Na górskim zgrupowaniu w Szczyrku pracowaÅ‚a nad wydolnoÅ›ciÄ…, w grudniu w Cetniewie nad siłą.
- Cetniewo jest moim ulubionym miejscem - przyznaje osczepniczka HaÅ„czy. - Najlepiej siÄ™ czujÄ™ po morderczym treningu, po którym wiem, że daÅ‚am z siebie wszystko.
Od ponad tygodnia Majka przebywa na zgrupowaniu w Spale. Korzystając ze sprzyjającej aury, przeprowadziła już nawet specjalistyczne, techniczne treningi rzutowe.
- Niestety, po świateczno-noworocznym rozluźnieniu ciało wyczynowego sportowca daje znać o sobie - opowiada. - Na szczęście, to nie bark czy łokieć, a tylko boleści łydki i ścięgna Achillesa. Na razie nie mogę biegać, ale fizjoterapeuta powinien sobie szybko z tym poradzić.
Zaczęły siÄ™ ferie i w wekend do SpaÅ‚y dojechaÅ‚ Karol Sikorski z kilkoma mÅ‚odszymi zawodniczkami z kadry.- Jestem dumna, że mój trener cieszy siÄ™ takim uznaniem w Å›rodowisku, że pod jego okiem umiejÄ™tnoÅ›ci chcÄ… podnosić zawodniczki z różnych stron kraju - mówi Majka.
Swojego szkoleniowca, którym jest jej ojciec, w przeszlosci reprezentant Polski MirosÅ‚aw Witek, ma najgroźniejsza w ostatnich latach konkurentka suwalczanki, Marcelina Witek, która przez caÅ‚y poprzedni i wiÄ™kszość 2018 roku leczyÅ‚a kontuzje, ale wczeÅ›niej zdążyÅ‚a wydźwignąć swój rekord życiowy na 66,53 m.
- Marcelinie oraz Klaudii Maruszewskiej, kolejnej groźnej rywalce, życzÄ™ jak najdalszych rzutów - mówi Maria Andrejczyk. - Konkurencja tylko podniesie poziom krajowego oszczepu.
W lutym zawodniczka HaÅ„czy ponownie wybierze sie do SpaÅ‚y, a w marcu pojedzie na klimatyczne zgrupowanie do Portugali. WÅ‚aÅ›nie w tym kraju, w miejscowoÅ›ci Leiria 21-22 marca przeprowadzony zostanie Puchar Europy w Rzutach. Wierzymy, że dla Marii Andrejczyk, której życzymy tylko zdrowia, bo talent i umiejetnosci ma wystarczajÄ…ce, ten start bÄ™dzie pierwszym na drodze do Tokio.
Tekst i fot. Wojciech Drażba











