17.06.2021

Ślepsk Malow Suwałki: radość i gra o ósemkę. Jakub Ziobrowski ostatnim nabytkiem [zdjęcia]

Trzy zupełnie nowe nazwiska pojawią się kadrze suwalskiej drużyny w nowym sezonie PlusLigi. Udziałowcy siatkarskiej spółki i trener Andrzej Kowal są zadowoleni z minionego sezonu i z tego, że udało się zatrzymać trzon zespołu na następne rozgrywki PlusLigi.

- Siatkówka w naszym mieście notuje ciąg sukcesów. Przeżyliśmy dużo radości i emocjonujących chwil i tylko żałować, że z powodu pandemii kibice nie mogli zapełniać hali – podsumowywał Czesław Renkiewicz, prezydent Suwałk, które łożą na profesjonalną ekipę najwięcej, bo około 1,7 mln zł rocznie. – Minimalnym celem było utrzymanie, realnie walczyliśmy o „ósemkę”, a zajęliśmy 7. miejsce - przypomniał.

Teraz, przed trzecim już sezonem w elicie, nikt nie wspomina o obronie przed spadkiem. Ślepsk Malow Suwałki ma grać w play-off o miejsca 1.-8. Sprzyjać temu ma fakt, że w klubie panuje stabilacja.

Cztery razy sukces

- W bardzo ciężkim roku odnieśliśmy cztery sukcesy – wylicza Wojciech Winnik, prezes Ślepska Malowu Suwałki. – Nazwa klubu zostaje bez zmian, czyli zachowujemy tytularnych partnerów, a po drugie - utrzymaliśmy sponsorów i pozyskujemy kolejnych. Trzeci sukces to historyczny wynik, który niezwykle ciężko będzie powtórzyć, no i czwartym jest pozostanie trzonu drużyny i sztabu szkoleniowego.

Trener Andrzej Kowal podkreśla, że zatrzymanie w Suwałkach na kolejny sezon, chociaż zapewne mieli propozycje z innych klubów, Bartłomieja Bołądzia, Josha Tuanigi, Kevina Klinkenberga, Andreasa Takvama, Cezarego Sapińskiego, Łukasza Rudzewicza, Pawła Filipowicza i Mateusza Czunkiewicza było kluczowe.

- Z tyloma najlepszymi siatkarzami z dotychczasowej kadry o wiele łatwiej będzie przygotowywać się do rozgrywek  – mówi szkoleniowiec Biało-Niebieskich. - Mamy wypracowane automatyzmy, jesteśmy dopasowani charakterologicznie, zawodnicy są zgrani na boisku i poza nim.  

Andrzej Kowal przypomina, że Ślepsk Malow jest klubem, w którym siatkarze się rozwijają. Bartłomiej Bołądź przychodził do Suwałk jako wcale nie wybijający się zawodnik niemieckiego Friedrischshafen, a Nicolas Szerszeń był rezerwowym Asseco Resovii. Dlatego ma nadzieję, że byli gracze Ślepska, którzy teraz wrócili do Suwałk: Łukasz Makowski, Adrian Buchowski, Przemysław Smoliński i Mateusz Laskowski zrobią krok do przodu i nie spędzą sezonu w kwadracie dla rezerwowych.

Większa siła rażenia

- W minionym sezonie nie ustępowaliśmy najlepszym we wszystkich siatkarskich elementach, z wyjątkiem jednego: gry w ataku – podkreśla Andrzej Kowal. – Newralgiczna jest pozycja przyjmujących. Sprowadziliśmy Piotra Łukasika i Pawła Halabę, niezwykle ofensywnych graczy. W nadchodzącym sezonie częściej chcę dokonywać podwójnej zmiany – rozgrywającego i atakującego.

Na tę drugą pozycję przychodzi Jakub Ziobrowski, którego suwalscy kibice zapewne pamiętają jeszcze z walki ze Ślepskiem w drużynie SMS PZPS Spała, której zawodnicy sięgali po mistrzostwo świata kadetów i juniorów.

- Jakub Ziobrowski, podobniej jak Andrzej Kowal, pochodzi z Rzeszowszczyzny - zuważa prezes Winnik. – Panowie dobrze się znają i jestem przekonany, że pod okiem naszego trenera Kuba Ziobrowski „się otworzy” i będzie gwiazdą tej miary, co Jakub Kwolek czy Jakub Kochanowski, jego koledzy ze „złotej drużyny”.

Trener Kowal powtarza, że transfery były dokonywane na miarę możliwości finansowych klubu, że uplasować się w czołowej „8” będzie jeszcze trudniej, gdyż mocno zbroją się Indykpol AZS Olsztyn, Czarni Radom, GKS Katowice. Najgłośniej o transferach dokonywanych przez Asseco Resovię, a możliwości  Grupy Azoty ZAKSA, Jastrzębskiego Węgla czy Skry Bełchatów są niemal nieograniczone.

Sponsorzy to też kibice, nie mogą doczekać się pełnych trybun

- Jeżeli nie liczyć klubów wspieranych przez spółki Skarbu Państwa, to zajęliśmy nie 7., a 3. miejsce w tabeli – żartuje Henryk Owsiejew, przewodniczący rady nadzorczej spółki Malow. – Dziękuję zawodnikom i trenerom, że tak godnie reprezentowali naszą firmę. To przekłada się na nasze sukcesy marketingowe.   

- Już 17 lat całą rodziną „bawimy się” siatkówką – przypomina Michał Wiszniewski z augustowskiego Ślepska. – Podczas rodzinnych spotkań podsumowujemy, jakie plony przynoszą wykładane przez nas pieniądze, no i zadajemy sobie pytanie, czy jesteśmy zadowoleni jako kibice. Odpowiadając na „tak”, nie mamy żadnych wątpliwości.

Jest nadzieja, że od początku października, kiedy rozpocznie się sezon, kibice znowu szczelnie wypełnią Suwałki Arenę. Nadzieja będzie graniczyła z pewnością, jeżeli na przełomie lipca i sierpnia polscy siatkarze zdobędą olimpijski medal. W przypadku Ślepska Malowu, pieniądze ze sprzedaży karnetów i biletów sprawiają, że kibice są w ścisłej czołówce sponsorów klubu.

Wojciech Drażba

Jakub Ziobrowski został nowym atakującym Ślepska Malow Suwałki! 24-letni zawodnik podpisał z klubem dwuletni kontrakt. To sprawia, że kadra biało-niebieskich na sezon 2021/2022 została skompletowana.

Ziobrowski rozpoczął swoją przygodę z siatkówką w klubie AKS Resovia Rzeszów, gdzie spędził trzy lata. Następnie reprezentował barwy Szkoły Mistrzostwa Sportowego PZPS w Spale. Kolejnym krokiem, na siatkarskim szlaku utalentowanego atakującego, był dwuletni kontrakt z Cerradem Czarnymi Radom (obecnie Cerrad Enea Czarni Radom), skąd trafił do Cuprum Lubin, gdzie również spędził dwa sezony. Dobra postawa w ekipie z Dolnego Śląska sprawiła, że Ziobrowski przeniósł się przed sezonem 2020/2021 do Vervy Warszawa Orlen Paliwa, ówczesnego wicemistrza Polski. Przygoda w stolicy nie trwała jednak długo. Popularny “Buben” borykał się bowiem z problemami zdrowotnymi, które uniemożliwiły pokazanie swoich umiejętności w większym wymiarze. Ziobrowski walczył jednak o powrót do doskonałej dyspozycji, czego skutkiem był transfer do pierwszligowej LUK Politechniki Lublin, z którą wywalczył awans do PlusLigi. To właśnie z Lublina trafił do Suwałk, gdzie spędzi najbliższe dwa sezony.

Warto wspomnieć, że 24-letni siatkarz jest wielokrotnym medalistą juniorskich imprez i jednocześnie reprezentantem kraju. Ma na swoim koncie złote medale m.in. Mistrzostw Polski Juniorów (2016), Mistrzostw Polski Kadetów (2013), Mistrzostw Młodej Ligi (2017), Mistrzostw Świata Juniorów (2017), Mistrzostw Europy Juniorów (2016), Mistrzostw Świata Kadetów (2015), Mistrzostw Europy Kadetów (2015), Olimpijskiego Festiwalu Młodzieży Europy (2015) oraz Międzynarodowego Turnieju EEVZA Kadetów (2013).

W 2016 roku otrzymał tytuł Najlepszego Atakującego Mistrzostw Europy Juniorów.

Jakub Ziobrowski - sylwetka zawodnika:

Data i miejsce urodzenia: 23.01.1997., w Nowym Jorku (Stany Zjednoczone)
Wzrost: 202 cm
Waga: 104 kg
Zasięg z wyskoku do ataku: 360 cm

Statystyki Jakuba Ziobrowskiego w PlusLidze:

– Rozegrane mecze: 121
– Punkty: 978
– Asy serwisowe: 38
– Punkty zdobyte w ataku: 832
– Punkty zdobyte blokiem: 108

udostępnij na fabebook
Skomentuj:
nick*
komentarz*
 
 
Sponsor pogody
Pogoda
Newsletter

Jeżeli chcesz otrzymywać od nas informacje o nowych wiadomościach w serwisie podaj nam swój e-mail.

Kursy walut
03.28.2024 Kupno Sprzedaż
EUR 0.00% 4.4889 4.5795
USD 0.00% 4.1175 4.2007
GBP 0.00% 5.1508 5.2548
CHF 0.00% 4.5999 4.6929
28.03.2024

elewacje

Dodaj nowe ogoszenie