23.01.2015

Suwalscy narciarze na maratonach we Włoszech i Niemczech

Wojciech Klekotko i Artur Apalko w ten weekend pobiegną na 70 km w Marcialondze, a z tydzień wystartują w krótszym o 20 km Koenig Ludwig Lauf. Będzie to piąty i szósty maraton w karierze suwalskich narciarzy.

- Jeżeli dobrze pójdzie, to osiągniemy już połowę celu – mówi Wojciech Klekotko. – Chcemy zdobyć koronę europejskich maratonów narciarskich, czyli zaliczyć 12 biegów cyklu Worldloppet. Cztery inne imprezy Swiatowej Ligi Biegów Masowych rozgrywane są W Ameryce Północnej i Południwoej oraz  Australii.

Suwalscy sportowcy w ostatnich latach udanie uczestniczyli w Biegu Piastów, Tartu Maratonie w Estonii, czeskiej Jizerskiej Padesatce i fińskim Hiinto Maraton w Lahti.

- Marzyliśmy o Marcialondze, którego trasa wiedzie przez malownicze wioski we Włoszech, ale zawsze miejsce na liście startowej było dla nas nieosiągalne – opowiada Wojciech Klekotko. – Na szęście pomógł nam Wojciech Fortuna i szef Biegu Piastów. Dzięki nim, a także sponsorom, którzy dofinansowali koszty podróży, zakwaterowanaia i startu,  w ten w ten wekend znajdziemy się wśród kilkunastu tysięcy uczestników Maratonu Marcialonga.

Niedzielny bieg rozpocznie się o godz. 9. Transmisję przeprowadzi RAI2, a relację,  we wtorek wieczorem pokaże Eurosport.

W pierwszej grupie startujących nie zabraknie byłych medalistów igrzysk olimpijskich i mistrzostw świata. W trzeciej grupie na tarsę wyruszą 52-letni Wojciech Klekotko i o trzy lata młodszy Artur Apalko, którzy mają numery w połowie drugiego tysiąca. Chcą pokonać 70-kilometrowy dystans w niecałe pięć godzin.

Zima do tej pory nie rozpieszczała. Do występu w dwóch maratonach rozgrywanych tydzień po tygodniu suwalscy zawodnicy przygotowywali się głównie na nartorolkach, dopiero ostatnie dni spędzili na sztucznie zaśnieżonych zboczach Jesionowej Góry w WOSiR Szelment. Do olbrzymiego wysiłku są jednak przyzwyczajeni. W sezonie letnim przebiegli maraton uliczny w Warszawie, a potem ukończyli swój pierwszy triathlon – połowę Ironmana  Poznaniu.

W nielicznej ekipie, która towarzyszy Wojciechowi Klekotce i Arturowi Apalce, znalazł się Waldemar Borysewicz, na co dzień dyrektor OSiR. Niewykluczone, że włoskie czy niemieckie wzory przeniesie na suwalski grunt. Tak właśnie w 1971 roku powstał Maraton Marcialonga. Imprezę wymyśliła grupa przyjaciół , wracających ze Szwecji, ze startu w najsłynniejszym na świecie Biegu Wazów.

udostępnij na fabebook
25.01.2015, 18:10:11

Leon

....eeeee tam.....na pewno Wam się nie udaaaa......:-)) no ale wtedy karne rundy wokół bloku...;-)) choć może być że się łajzy dowloką....może...:-) trzymam kciuki i do szybkiego zobaczenia...:-)

24.01.2015, 06:04:05

Krystyna

Pozytywne pozdrowienia dla całej ekipy!!!!!!!!

23.01.2015, 19:00:08

Beata

Pozdrowienia od całej ekipy (narciarzy i Serwismenek) z trasy!! Nastroje pozytywne.

Skomentuj:
nick*
komentarz*
 
 
Sponsor pogody
Pogoda
Newsletter

Jeżeli chcesz otrzymywać od nas informacje o nowych wiadomościach w serwisie podaj nam swój e-mail.

Kursy walut
04.29.2024 Kupno Sprzedaż
EUR 0.00% 4.4889 4.5795
USD 0.00% 4.1175 4.2007
GBP 0.00% 5.1508 5.2548
CHF 0.00% 4.5999 4.6929
29.04.2024

MAGAZYNIER

28.04.2024

szukam pracy

Dodaj nowe ogoszenie