Wigry Suwałki – Bruk-Bet Termalica Nieciecza. Słonie zaczęły ospale, można je pokonać [relacja live]

Goście celują w natychmiastowy powrót do ekstraklasy, ale, na razie, mają tyle samo punktów, co młoda ekipa Wigier. Na własnym boisku suwalczanie, jak dotąd, nieźle radzili sobie z drużyną z Niecieczy.

W I lidze oba zespoły mierzyły się w debiutanckim dla Biało-Niebieskich sezonie 2014/2015, w którym mający słonika w herbie Bruk-Bet wywalczył awans do ekstraklasy. W październiku 2014 r. na Zarzeczu padł remis 1:1, a ten mecz pamiętają tylko Karol Mackiewicz i rezerwowy wtedy w Wigrach Adrian Karankiewicz oraz Mateusz Kupczak, obecny kapitan Termaliki.

Minęły dwa lata i „Słoniki” ponownie przyjechały do Suwałk na mecz 1/16  Pucharu Polski. Wigry dosyć niespodziewanie wygrały 2:1 (na zdjęciu), a potem doszły aż do półfinału tych rozgrywek.   

Prowadzonemu wówczas przez Czesława Michniewicza Bruk-Betowi bardziej zależało na dobrych wynikach w swoim drugim sezonie w ekstraklasie. Drużyna z malutkiej Niecieczy zakończyła go na 8. miejscu. W minionych rozgrywkach była już, niestety, przedostatnia i razem z Sandecją spadła do I ligi.

W roli strażaka nie sprawdził się tym razem zatrudniony w lutym kolejny znany trener Jacek Zieliński, a za główną przyczynę braku utrzymania uznano zbyt małe zaangażowanie w grę całej plejady zagranicznych graczy.

Jacek Zieliński pozostał w klubie, a pożegnało się z nim 11 zawodników. Kadra stała się bardziej polska, ale i tak doliczyliśmy się w niej 11 piłkarzy siedmiu narodowości – Słowacji (4), Ukrainy, Rumunii, Bośni i Hercegowiny, Gruzji, Finlandii i Łotwy.

Trzon zespołu został utrzymany, z Korony Kielce doszedł dwukrotny reprezentant kraju Jacek Kiełb, ale Termalica zaliczyła falstart na zapleczu ekstraklasy. U siebie przegrała 1:2 z Bytovią Bytów. Odkuła się w Bielsku-Białej, gdzie wygrała 2:1 z Podbeskidziem, ale potem znowu przyszły niesatysfakcjonujące wyniki – 1:1 z ŁKS Łódź, 1:2 w Tychach i 1:1 u siebie z Sandecją. Ten ostatni remis gospodarze przyjęli z ogromnym niedosytem. Prowadzili, byli lepsi, ale jeszcze przed przerwą osłabił ich wyrzucony z boiska za brutalny faul Rafał Grzelak, którego nie zobaczymy w środę w Suwałkach.

W pięciu dotychczasowych meczach 3 gole zdobył dla Sandecji Łotysz Vladislavs Gutkovskis i na niego baczną uwagę będą musieli zwrócić defensorzy Wigier. W basobotę, w przegranym 0:2 spotkaniu w Katowicach, w ekipie Biało-Niebieskich zadebiutował sprowadzony jeszcze w czerwcu z Legii II Warszawa Arkadiusz Najemski. W przerwie trener Kamil Socha dokonał zmiany na środku obrony, na której Adriana Piekarskiego zastąpił Filip Karbowy.

Po niezłym początku, wygranej i dwóch remisach, drużyna Wigier doznała dwóch kolejnych porażek i nie może sobie pozwolić na poniesienie trzeciej.   Spotkanie przeciwko GieKSie wybitnie suwalczanom nie wyszło i dobrze, że szybko stają przed szansą rehabilitacji. Więcej można wymagać od obrońców, którzy popełniają błędy i przeciwko faworyzowanemu Bruk-Betowi będą musieli wznieść się na wyżyny swoich umiejętności, zagrać na maksymalnym poziomie koncentracji. Suwalscy kibice czekają na pierwsze gole napastników, Kamila Sabiłły i Arona Stasiaka, a przede wszystkim na pierwsze w tym sezonie zwycięstwo Wigier na Zarzeczu.

Wszystkich, którzy w środę o 18.00 nie będą mogli zasiąść na trybunach suwalskiego stadionu, zapraszamy do śledzenia naszej relacji na żywo.

Wojciech Drażba

Zestaw par 6. kolejki, środa, 22.08.

ŁKS Łódź - Stal Mielec 17:45

Podbeskidzie Bielsko-Biała - Warta Poznań 18:00

Wigry Suwałki - Bruk-Bet Termalica Nieciecza 18:00

Puszcza Niepołomice - Bytovia Bytów 19:00

Sandecja Nowy Sącz - Stomil Olsztyn 19:10

Raków Częstochowa - GKS Katowice 20:00

GKS 1962 Jastrzębie (Jastrzębie Zdrój) - Chrobry Głogów 20:00

Chojniczanka Chojnice - Odra Opole 20:00

GKS Tychy - Garbarnia Kraków 20:30

Tabela: