Wigry Suwałki – Chojniczanka 0:1. Mecz z gatunku kto strzeli, ten wygra [wideo]

Suwalczanie przegrali, ale równie dobrze mogły zakończyć ten mecz zwycięstwem i zamiast w środku, plasować się czubie tabeli. Chojniczanka oddała w sumie dwa celne strzały, z których ten pierwszy zaowocował jedynym golem.

Zdaniem kapitana Wigier Tomasza Jarzębowskiego spotkanie powinno zakończyć się wynikiem bezbramkowym. Zadowolony z wygranej Mariusz Pawlak, szkoleniowiec gości przekonuje, że niemal od początku było widać, że kto strzeli gola, ten wygra. Trener biało-niebieskich Zbigniew Kaczmarek gratuluje przeciwnikom zwycięstwa, ale uważa, że to jego drużyna miała więcej z gry i stworzyła więcej sytuacji. Gospodarzom zabrakło jednak dojrzałości i zimnej krwi, podejmowali złe wybory.

W porównaniu do ostatnich spotkań, w wyjściowym składzie nastąpiły trzy zmiany. Maciej Wichtowski zastąpił na środku obrony Adriana Karankiewicza, 18-letni Damian Gąska zagrał na prawej pomocy zamiast innego młodzieżowca Mateusza Żebrowskiego, a w miejsce kontuzjowanego Aleksandara Atanackovicia rolę defensywnego pomocnika pełnił Kamil Lauryn.

Gospodarze od początku atakowali. Najlepszy na boisku Maksims Rafalskis miał kilka udanych przechwytów i podań na skrzydła, ale akcje i dośrodkowania Łukasza Monety z jednej strony oraz Damiana Gąski i Jakuba Bartkowskiego z drugiej kończyły się niecelnymi uderzeniami Kamila Adamka, Monety i Bartłomieja Kalinkowskiego.

W 43 minucie obrońcy Chojniczanki zablokowali uderzenia Gąski oraz Kalinkowskiego i wyprowadzili kontrę. Piłka trafiła do Macieja Rogalskiego, który precyzyjnym, ale i mocnym uderzeniem z dystansu w sam róg nie dał szans Hieronimowi Zochowi.

- Ostatnio nie wychodzą nam pierwsze połowy spotkań, ale tym razem straciliśmy gola „z niczego” – narzeka Tomasz Jarzębowski.

- Ciężko było po czymś takim się podnieść, ale po przerwie znowu ruszyliśmy do ataków – wtóruje mu Artur Bogusz, lewy obrońca biało-niebieskich. – Niestety, zabrakło skuteczności.

W przerwie, wracającego po kontuzji Maksimsa Rafalskisa zastąpił debiutujący w suwalskich barwach Łukasz Hanzel. Pomocnik, który w barwach Zagłębia Lubin i Piasta Gliwice rozegrał ponad 150 meczów w ekstraklasie, mógł zdobyć wyrównującego gola. Ładnie wywalczył pozycję w polu karnym, ale strzelił tuż obok spojenia słupka i poprzeczki.

„Wejście smoka” powinien też zaliczyć Mateusz Żebrowski, ale po świetnym podaniu Damiana Gąski źle przyjął piłkę i zmarnował okazję znalezienia się sam na sam z Damianem Podleśnym. Młody bramkarz gości musiał łapać piłkę tylko raz, po uderzeniu w sam środek Mateusza Żebrowskiego. Strzały głową Kamila Adamka, Piotra Ruszkula, Bartłomieja Kalinkowskiego i Macieja Wichtowskiego były minimalnie niecelne.

W samej końcówce goście po raz drugi zmusili do interwencji Hieronima Zocha, który zwycięsko wyszedł z sytuacji sam na sam z Draganem Jelićem.

W tym sezonie u siebie Wigry pokonały Rozwój Katowice 4:0, ale potem zremisowały 2:2 z Bytovią oraz przegrały 1:2 ze Stomilem i 0:1 z Chojniczanka. Lepiej idzie im na obcych boiskach, dlatego zarówno Tomasz Jarzębowski, jak i Zbigniew Kaczmarek przekonują, że trzeba zachować spokój i solidnie przygotować się do wyjazdowego meczu z Pogonią Siedlce.

Popatrzmy i posłuchajmy, co po spotkaniu Wigry - Chojniczanka mają do powiedzenia lewy obrońca Artur Bogusz i trener Wigier Zbigniew Kaczmarek oraz szkoleniowiec zespołu z Chojnic Mariusz Pawlak.

 Wojciech Drażba

 Wigry Suwałki - Chojniczanka Chojnice 0:1 (0:1)

Bramka: 0:1- Maciej Rogalski 43.

Żółte kartki: Jarzębowski, Wichtowski, Lauryn, Bartkowski - Biernat, Bartoszewicz, Grzelak Sędziował: Krzysztof Jakubik (Siedlce). Widzów: 2200.

Wigry: Hieronim Zoch - Jakub Bartkowski, Tomasz Jarzębowski, Maciej Wichtowski, Artur Bogusz, Damian Gąska, Bartłomiej Kalinkowski, Kamil Lauryn, (71 Piotr Ruszkul), Maksims Rafaļskis (46 Łukasz Hanzel), Łukasz Moneta (62 Mateusz Żebrowski), Kamil Adamek.

Chojniczanka: Damian Podleśny - Łukasz Kosakiewicz, Marcin Biernat, Piotr Kieruzel, Przemysław Pietruszka (46 Damian Garbacik), Maciej Rogalski, Paweł Zawistowski, Radosław Bartoszewicz, Rafał Grzelak, Paul Grischok (64 Bartłomiej Niedziela), Tomasz Mikołajczak (83 Dragan Jeli).

Wyniki 8. kolejki:

Piątek, 11.09

Chrobry Głogów - Bytovia Bytów   0:1 (0:0)

Gol: Surdykowski 59

Żółte kartki: Gąsior, Ziemniak - Jasiński, Mandrysz

GKS Katowice - Sandecja Nowy Sącz   2:4 (1:1)

Gole: Frańczak 38, Szołtys 72 - Leimonas 2 (s), Aleksander 62, Sobotka 75, Čtvrtníček 84 (k)

Zagłębie Sosnowiec - GKS Bełchatów   0:1 (0:0)

Gol: Bartosiak  56 (k)

Żółte kartki: Arak, Sołowiej – Bartosiak, Wroński, Flaszka

Czerwona kartka (za 2. żółte): Sołowiej (Zagłębie, 49)

Sobota, 12.09.

Dolcan Ząbki - Stomil Olsztyn   1:0 (0:0)

Gol: Calderon 82

MKS Kluczbork - Pogoń Siedlce   3:2 (2:0)

Gole: Nowacki 10., Kojder 14., Sobczak 73. – Dmowski 69., Chyła 90.

Żółte kartki: Kasperkiewicz, Gierak – Dzięgielewski, Dzięcioł

Zawisza Bydgoszcz -  Rozwój Katowice 2:1 (1:0)

Gole: Łukowski 20., Drygas 83. – Gałecki 57.

Żółte kartki: Nawotczyński, Łukowski, Mica, Smektała, Drygas – Wróbel, Gonzalez

Wisła Płock - Olimpia Grudziądz  3:0 (1:0)

Gole: Lebedyński 44., Bąk 68., Stępiński 90+3

Żółte kartki: Kaczmarek, Djousse (Olimpia)

Niedziela, 13.09.

Arka Gdynia - Miedź Legnica   17:00

Tabela: