Oszczepniczka suwalskiej Hańczy, 13. zawodniczka Mistrzostw Europy w Amsterdamie wygrała dzisiaj konkurs rzutu oszczepem kobiet w ramach 4. Festiwalu Rzutów im. Kamili Skolimowskiej w Cetniewie.
- Szczerze mówiąc nawet nie wiem dokładnie czy rzuciłam 61,11 czy 61,12, ale wiem, bo to powiedział spiker, że do rekordu festiwalu zabrakło mi jednego metra - wrażeniami z konkursu w Cetniewie dzieli się Majka. - Dla mnie ważne jest to, że znowu przekroczyłam 60 metrów i to znacznie. To, przyznaję szczerze, poprawiło mi humor po Amsterdamie. Ale tam były anormalne warunki, a wiatr był "diabelski", jak w czasie prezentacji zawodniczek powiedziała do mnie rekordzista świata i dwukrotna mistrzyni olimpijska Czeszka Barbora Spotakova. W Cetniewie warunki były dobre i je wykorzystałam.
Dodajmy, że druga w konkursie Marcelina Witek przegrała z Majką o ok. 5 metrów, a do chwili publikacji tekstu organizatorzy i PZLA nie podali oficjalnych wyników festiwalu.
- Jutro, na dwa dni, wracam do domu, a w piątek z trenerem Sikorskim wyjeżdżamy na zgrupowanie do Spały. Ostatnim sprawdzianem formy będzie udział w Młodzieżowych Mistrzostwach Polski w Jeleniej Górze (30-31.07. - dop. wł.). Na 7 sierpnia mamy zaplanowaną ceremonię przysięgi olimpijskiej, a następnego dnia odlot do Rio de Janeiro - dodaje Majka.
Wioska olimpijska to kompleks 31 budynków, po 17 pięter każdy i 3.604 apartamenty w których zamieszka ok. 18.000 sportowców. Koszt budowy tej "wioski" oszacowano na ... 900 milionów USD.
