Rosja może wprowadzić zakaz importu mięsa i produktów mlecznych z Polski - powiedział 30 sierpnia br. agencji ITAR-TASS zastępca Federalnej Służby Nadzoru Weterynaryjnego i Fitosanitarnego Federacji Rosyjskiej - Aleksiej Aleksiejenka.
Zauważył, że w ubiegłym
tygodniu stwierdzono 3 przypadki naruszeń prawa przez polskich
dostawców, które rosyjska służba fitosanitarna kwalifikuje jako
oszustwo. Importerzy starali się wprowadzić mięso i ser na świadectwach
weterynaryjnych, które nie dotyczyły wysyłanego produktu. Na przykład,
eksportowano produkty ze znakami przedsiębiorstw innego kraju,
niemającego uprawnień eksportowych (np. z Niemiec, Hiszpanii), jak
również ze zmienionymi etykietami – tÅ‚umaczyÅ‚ Aleksiejenka.
Rosyjska służba nadzoru weterynaryjnego (Rossielchoznadzor) poinformowała 28 sierpnia o zatrzymaniu w obwodzie kaliningradzkim 12 ton serów pochodzących z polskiej firmy Polmlek z powodu podejrzenia o fałszowanie etykiet identyfikacyjnych. Resort podał, że pod etykietami firmy Polmlek (PL 28091601 WE) na serach znajdowały się numery dwóch polskich zakładów - PL 28091603 WE, PL 28621601 WE, które nie mają pozwolenia na dostawy do państw Unii Celnej (Rosji, Białorusi i Kazachstanu). Towar zwrócono dostawcy. Rossielchoznadzor wystąpił do polskich służb weterynaryjnych z prośbą o skontrolowanie zakładów Polmlek. "To jest bardzo poważna awaria systemu, która podnosi kwestię wiarygodności certyfikatów, udzielanych w Polsce." - powiedział Aleksiejenka.
Na liście zakładów uprawnionych do eksportu mleka i produktów mleczarskich do Unii Celnej, jest 56 polskich firm.
Z komunikatu polskiego BGŻ z 27 sierpnia br. wynika, że polska wieprzowina cieszyła się coraz większym zainteresowaniem na rynku rosyjskim, gdzie zarówno wielkość jak i wartość wywozu podwoiła się w skali roku. W rezultacie Rosja stała się czwartym co do wartości eksportu odbiorcą polskiej wieprzowiny. Natomiast o wiele gorzej jest z eksportem na Białoruś, która rok temu była głównym odbiorcą polskiej wieprzowiny, a w I połowie br. zmniejszyła prawie o połowę przywóz mięsa z Polski pod względem wolumenu jak i wartości.