Po raz kolejny dzięki psu o imieniu Andi, celnicy z Budziska udaremnili przemyt papierosów. Tym razem było ich 70 tysięcy paczek,a ukryte zostały w przerobionej naczepie ciężarówlki, za kierownicą której siedział 36-letni mieszkaniec woj. podkarpackiego. .
W minioną niedzielę (29.09.), w zatrzymanym do kontroli i prześwietlonym promieniami RTG tirze na polskich numerach rejestracyjnych celnicy z Budziska wraz z owczarkiem belgijskim Andim odkryli specjalną skrytkę w przedniej części naczepy, w której 36-letni mieszkaniec woj. podkarpackiego przewoził ponad 70 tysięcy paczek białoruskich papierosów.
Wobec kierowcy funkcjonariusze celni wszczęli sprawę karną skarbową. Mężczyźnie oprócz kary pozbawienia wolności grozi utrata nielegalnego towaru wraz z ciężarówką wykorzystaną do przewozu kontrabandy.