Kielich mszalny, monstrancja oraz pojemnik do wody święconej padły łupem złodziei z okolic Olecka.
Mężczyźni kradli też produkty spożywcze i pieniądze.
W ciągu ostatnich kilku tygodni na terenie powiatu oleckiego doszło do kilku włamań. Na początku złodzieje włamywali się do sklepów spożywczych. Ich łupem padało dosłownie wszystko: pieniądze, cukier, mąka, olej, kakao. Najwidoczniej skradzione przedmioty nie zaspokajały jednak ich apetytów, ponieważ zaczęli włamywać się do kaplic. Okradli kaplice w Sokółkach i Mazurkach. Zabrali pozłacany kielich mszalny, monstrancje oraz pojemnik do wody święconej.
Zostali zatrzymani w minioną środę. Bracia: 22letni Tomasz C. i 24-letni Kamil C. oraz 23-letni Mariusz M. odpowiedzą też za podpalenie jednego ze sklepów. – Część skradzionego towaru udało się odzyskać, ale kielicha i innych przedmiotów sakralnych nie. Zatrzymani plączą się w zeznaniach. Twierdzą, że kielich wyrzucili, ale we wskazanym miejscu policjanci nic nie znaleźli – informuje sierżant sztabowy Justyna Sznel z Komendy Powiatowej Policji w Olecku.
Wartość skradzionych przedmiotów oszacowano na 5 tys. złotych. Podejrzani usłyszeli w sumie 13 zarzutów. Grozi im nawet 10 lat więzienia.
(just)