W nocy w rejonie Czeremchy białoruscy żołnierze niszczyli tymczasową zaporę graniczą, wyrywali słupki ogrodzeniowe oraz rozrywali concertinę przy pomocy pojazdu służbowego, nieopodal Kuźnicy Białostockiej koczuje ok. 1000 migrantów, a w pobliżu Wólki Terechowskiej pracownik leśny odnalazł zwłoki młodego Syryjczyka.
Takie meldunki płyną w ostatnich godzinach z Policji oraz Straży Granicznej, która w piątek udaremniła 219 kolejnych prób nielegalnego przekroczenia granicy i zatrzymała 3 migrantów.
Wzdłuż granicy rozpoczął się rekonesans przed wsparciem wojsk inżynieryjnych z Wielkiej Bytanii. Polska wkrótce rozpocznie wznoszenie zapory na granicy z Białorusią, a wczoraj ustawę o budowie takiej przyjął parlament Łotwy.
Po stronie litewskiej natomiast zbudowano już 73 kilometry metalowego ogrodzenia. Tamtejszy rząd poinformował, że pierwsze segmenty ogrodzenia na granicy z Białorusią w pobliżu Druskiennik już zostały wmontowane.
Tetas, firma budowlana z grupy EPSO-G, jako pierwsza zaczęła montować segmenty concertiny na najważniejszych odcinkach. Segmenty ogrodzeniowe o wysokości 4 metrów wyprodukowane zostały w Polsce i Holandii.
Instalując barierę w pobliżu granicy państwowej z Białorusią, najpierw budowana jest piramida z concertiny z 5 lub 6 spiralami, a obok concertiny po stronie litewskiej montuje się segmenty ogrodzenia. Do słupków wbitych w ziemię mocowane są segmenty ogrodzenia, które są odporne na niekorzystne warunki atmosferyczne i działanie gleby. Do szczytu ogrodzenia przymocowana jest spirala harmonijkowa, a całkowita wysokość ogrodzenia ze spiralą wynosi 4 metry.
Cała fizyczna bariera na 500 kilometrowej granicy litewsko-białoruskiej ma zostać zainstalowana do 1 września przyszłego roku.
WYG, WD
Fot. Tetas