Wszystko wskazuje na to, że zima już nie wróci. Jednak kierowcy, którzy podróżują bocznymi drogami Suwalszczyzny, wcale się z tego nie cieszą. Do niedawna groziło im zagrzebanie się w śniegu, teraz czeka ich przedzieranie się przez zabłocone trasy. Wczoraj na takich drogach ugrzęzły dwie karetki.
Pierwsza utkneła na podsuwalskiej ulicy Czarnoziem. Stało się to tuż po godzinie 13.00. Niezbędne było tam wezwanie strażaków. Pojazd z obecnym w nim pasażerem wydobyto przy pomocy wyciągarki samochodowej.
Drugie zdarzenie miało miejsce na jednej z dróg w okolicach Raczek. Tam również karetka ugrzęzła w błocie. - Kierowcy udało się wyjechać samemu, ale wcześniej przezornie wezwał pomoc - informuje Krystyna Szczypiń, dyrektor suwalskiej stacji pogotowia ratunkowego. Strażacy z lokalnej OSP, gdy przyjechali na miejsce zobaczyli pojazd, której udało się wydostać z błota o własnych siłach.
(mkapu)
fot. zdjęcie ilustracyjne