Kierowca fiata stracił prawo jazdy za rażące przekroczenie dopuszczalnej prędkości w obszarze zabudowanym. Tym razem policjanci zatrzymali uprawnienia 65-letniemu mężczyźnie. Kierujący fiatem jechał przez Żyliny z prędkością 107 kilometrów na godzinę.
W poniedziałek po 12.00 policjanci suwalskiej drogówki zatrzymali do kontroli drogowej w Żylinach fiata. Kierujący tym autem jechał z prędkością 107 kilometrów na godzinę przy ograniczeniu prędkości na terenie tej miejscowości do 50. Za rażące przekroczenie dopuszczalnej prędkości w terenie zabudowanym mężczyzna ukarany został przez policjantów mandatem w wysokości 1500 złotych. Funkcjonariusze drogówki zatrzymali 65-latkowi także prawo jazdy.
Przypomnijmy, że zgodnie z obowiązującymi przepisami za rażące przekroczenie dopuszczalnej prędkości w obszarze zabudowanym przewiduje się zatrzymanie dokumentu prawa jazdy w trakcie przeprowadzanej kontroli drogowej. Dokument ten przesłany zostanie do właściwego starosty, który wydając decyzję administracyjną – formalnie zatrzyma ten dokument – za pierwszym razem na 3 miesiące. Ujawnienie faktu ponownego kierowania pojazdem w powyższym 3-miesięcznym okresie, będzie oznaczało jego wydłużenie do 6 miesięcy. Kolejnym etapem będzie cofnięcie uprawnienia do kierowania pojazdami.
Jest to pierwszy kierowca w tym roku, który stracił prawo jazdy za rażące przekroczenie dopuszczalnej prędkości w obszarze zabudowanym, na drogach powiatu suwalskiego.
Źródło: KMP w Suwałkach