Liczba wniosków emerytalnych powoli maleje. Od stycznia do marca tego roku mieszkańcy województwa podlaskiego złożyli w ZUS prawie 700 wniosków o emerytury więcej niż w pierwszym kwartale 2017 roku.
Od października można przejść na emeryturę w obniżonym wieku – kobiety w wieku 60 lat, a mężczyźni 65 lat. Dlatego pod koniec roku Zakład Ubezpieczeń Społecznych przyjął rekordową liczbę wniosków o emerytury.
W pierwszych miesiącach tego roku zainteresowanie emeryturami było jeszcze nieznacznie większe niż na początku 2017 roku. Do końca marca placówki ZUS w województwie podlaskim przyjęły prawie 4 tys. wniosków, to jest o 23% więcej niż w porównywalnym okresie ubiegłego roku. 80% tych osób, które wystąpiły o świadczenie emerytalne do ZUS, chce skorzystać z obniżenia wieku. Wśród nowych emerytów w regionie nadal nieznacznie przeważają kobiety.
W ostatnich miesiącach wzrósł odsetek osób aktywnych zawodowo, które decydują się na emeryturę. Nie znaczy to jednak, że rezygnują całkiem z pracy. W wojewódzkie podlaskim w ubiegłym roku po wprowadzeniu ustawy obniżającej wiek emerytalny liczba osób, które uzyskały prawo do emerytury i nie zakończyły swojej aktywności zawodowej wynosił 16%. W pierwszym kwartale 2018 r. wzrósł do poziomu 18%. Oznacza to, że część osób nie rozwiązała jeszcze umowy o pracę, mimo pozytywnej decyzji o przyznaniu emerytury. To sprawia, że wypłata ich świadczeń jest na razie zawieszona. Z pewnością znacząca jest też grupa nowych emerytów, którzy rozwiązali umowę tylko po to, żeby uruchomić wypłatę emerytury, a potem wrócili na rynek pracy.
Katarzyna Krupicka
Regionalny Rzecznik Prasowy ZUS województwa podlaskiego
