Trzydziestoletni mężczyzna, który zamordował w czerwcu minionego roku 81-letnią kobietę, decyzją sądu trafi do szpitala psychiatrycznego. Za zabójstwo groziło mu dożywocie.
Do zdarzenia doszło 18 czerwca 2020 roku. Trzydziestoletni mieszkaniec Augustowa zaatakował kobietę odpoczywającą nad jeziorem. Zadał jej sześć ciosów nożem, w brzuch i szyję, a następnie poszedł popływać. Kobieta wykrwawiła się na miejscu.
Mężczyznę zatrzymano tego samego dnia. Przyznał się do winy. Badania wykazały, że chwili zabójstwa znajdował się pod wpływem substancji psychoaktywnych - narkotyków albo dopalaczy.
Po zasięgnięciu opinii biegłych psychiatrów prokuratura zrezygnowała z postawienia mu zarzutu zabójstwa i złożyła wniosek o umorzenie śledztwa. Psychiatrzy orzekli bowiem, że trzydziestolatek w chwili popełnienia czynu był niepoczytalny, a także uzależniony od alkoholu i narkotyków.
Sąd zdecydował o umieszczeniu go w zakładzie psychiatrycznym. Nie wiadomo jeszcze, na jak długo.