Czterech pijanych kierowców zatrzymali policjanci podczas minionego weekendu na drogach powiatu suwalskiego. Niechlubny rekordzista, 34-letni suwalczanin, zdecydował się wsiąść za kierownicę, mając ponad 2,8 promila alkoholu w organizmie.
W miniony weekend na drogach powiatu suwalskiego policjanci zatrzymali czterech nietrzeźwych kierujących. W sobotę o 19.00 na terenie gminy Wiżajny przystąpili do kontroli kierującego motorowerem. Okazało się, że 59-latek miał ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie.
Niechlubnym rekordzistą w tym gronie okazał się jadący w niedzielę rano w Suwałkach ulicą Wojska Polskiego 34–letni suwalczanin. Badanie alkomatem wykazało ponad 2,8 promila alkoholu w organizmie u kierującego fiatem.
Tego samego dnia około godziny 16.00 w Słobódce, funkcjonariusze przerwali dalszą podróż 54–latkowi kierującemu motorowerem. Mężczyzna miał 2,5 promila alkoholu w organizmie. Na dodatek wyszło na jaw, że nie posiada uprawnień do kierowania.
Również w niedzielę przed godziną 20.00 w Suwałkach, na ulicy Reja policjanci zatrzymali do kontroli 53–latka kierującego audi. Mężczyzna miał dwa promile alkoholu w organizmie.
Czterem mężczyznom zatrzymano prawo jazdy. Teraz nieodpowiedzialni kierujący, za jazdę pod wpływem alkoholu, odpowiedzą przed sądem.
Pamiętajmy, że każdy nietrzeźwy kierujący na drodze, to potencjalny sprawca ludzkiego nieszczęścia. Policjanci apelują do wszystkich o niewsiadanie za kierownicę po spożyciu alkoholu oraz o zdjęcie nogi z gazu, rozwagę i ostrożność.
