Najlepsi płetwonurkowie w Polsce odnaleźli w miniony wtorek zwłoki poszukiwanego od 9 stycznia mieszkańca Bargłowa Kościelnego. Ciało mężczyzny znajdowało się w rzece Netcie, na głębokości 3,5 metra.
Bogusław Cz. miał 22 lata. Pochodził z Bargłowa Kościelnego, ale od kilku lat pracował i mieszkał w Augustowie. Zaginął 9 stycznia. Tego dnia spotkał się ze znajomymi w lokalu przy ul. Zarzecze. Wyszedł stamtąd sam, około 23.00 i wszelki ślad po nim zaginął. Dzień później augustowska policja rozpoczęła poszukiwania. Plakaty z wizerunkiem mężczyzny zostały rozwieszone w całym Augustowie, odpowiednie komunikaty funkcjonariusze rozesłali również do mediów. Strażacy zajęli się przeszukiwaniem rzeki.
- Płetwonurkom zadanie utrudniały wówczas dość silne mrozy. Rzeka była skuta lodem – mówi komisarz Paweł Jakubiak, oficer prasowy policji w Augustowie.
Gdy mróz zelżał, zdesperowani rodzice postanowili skorzystać z usług Grupy Specjalnej Płetwonurków RP. Ci sami płetwonurkowie od kilkunastu tygodni penetrują wody Warty w poszukiwaniu zaginionej Ewy Tylman. Ekipa o 11.00 rozpoczęła przeszukiwanie rzeki za pomocą sonaru. Już przed 16.00 nurkowie wydobyli ciało mężczyzny. Znajdowało się na głębokości 3,5 metra.
Zdjęcia: GSPRP
Mężczyzna ubrany był w czarną kurtkę z kapturem, w kieszeni miał dowód osobisty. To, iż jest to Bogusław Cz. potwierdziła również rodzina. Dokładne okoliczności śmierci 22-latka wyjaśnia teraz augustowska prokuratura.
(just)