Wypadki z udziałem nietrzeźwych kierowców, o których ostatnio bardzo głośno w mediach, zapowiedzi zaostrzenia kar i dezaprobata społeczna najwidoczniej nie robią na niektórych kierujących żadnego wrażenia.
Świadczy o tym chociażby bulwersujący przypadek z Krasnopola koło Sejn. Wczoraj, poniedziałek, około 13.00 policjanci zatrzymali do kontroli drogowej osobowe renault. Kierowała nim 29-letnia kobieta. Wiozła ze szkoły pięcioro dzieci, w wieku od 6 do 11 lat. Jedno swoje, dwoje siostry i dwoje znajomej. Żadne z dzieci nie podróżowało w foteliku. Podczas sprawdzania dokumentów, policjanci wyczuli od kierującej alkohol. Badanie alkomatem wykazało, że kobieta miała blisko pół promila. Tłumaczyła się, że przed południem wypiła jedno piwo.
Kobieta została zatrzymana. Straciła prawo jazdy. Za wykroczenia i jazdę po spożyciu alkoholu odpowie przed sądem. Dzieci zostały przekazane rodzicom, a syn nieodpowiedzialnej 29-latki trafił pod opiekę cioci.
(just)