W miniony weekend oleccy policjanci odizolowali od swoich rodzin czterech awanturników. Wszyscy mężczyźni trzeźwieli w policyjnym areszcie.
W miniony piątek po 22.00 jedna z mieszkanek gminy Olecko poinformowała policję, że jej konkubent wszczął awanturę i wyzywał ją słowami wulgarnymi. Interweniujący na miejscu funkcjonariusze zastali na miejscu mężczyznę, który zaprzeczył, jakoby miała miejsce jakakolwiek awantura.
- Marcin K. został pouczony, ale już kilka minut później policjanci otrzymali zgłoszenie, że mężczyzna znów się awanturuje. 39-latek krzesłem dobijał się do drzwi mieszkania konkubiny. Kobieta oświadczyła, że po zakończonej interwencji konkubent miał do niej pretensje, że wezwała patrol policji, szarpał ją i groził pobiciem. Tym razem Marcin K. został zatrzymany. Badanie alkomatem wykazało, że miał on blisko 2,5 promila alkoholu – relacjonuje młodszy aspirant Justyna Sznel z Komendy Powiatowej Policji w Olecku.
Z kolei w sobotę po 20.00 oficer dyżurny oleckiej komendy otrzymał zgłoszenie, że u jednej z rodzin na terenie Olecka doszło do awantury. Policjanci którzy pojechali na miejsce ustalili, że Kacper K.. pod wpływem alkoholu wszczął awanturę z matką, szarpał ją, wyzywał słowami wulgarnymi oraz groził, że ją zabije. Podczas interwencji mężczyzna nadal był agresywny, wulgarny i nie reagował na polecenia mundurowych do uspokojenia się. W związku z tym został zatrzymany i trafił do policyjnej celi. Badanie alkomatem wykazało w jego organizmie ponad 3,5 promila alkoholu.
Kolejne zgłoszenie o awanturze domowej oleccy policjanci otrzymali w niedzielę przed 12.00. Mieszkanka Olecka poinformowała funkcjonariuszy, że jej mąż wyszczał awanturę, kiedy ta nie chciała mu dać pieniędzy na alkohol. Mężczyzna przed przybyciem mundurowych uciekł z mieszkania.
- Po godzinie jednak wrócił. Dobijał się do drzwi, a kiedy kobieta mu otworzyła, uderzył ją w twarz i ponownie wyszedł. Funkcjonariusze po przybyciu i sprawdzeniu klatki schodowej zatrzymali na niej 33-letniego Marka K., który trafił do policyjnego aresztu – dodaje Sznel.
Jako ostatni do policyjnej celi trafił w minioną niedzielę Artur B., mieszkaniec gminy Wieliczki. 34-latek wyzywał i szarpał matkę oraz groził jej śmiercią. W obecności policjantów mężczyzna nadal był agresywny w związku z czym został zatrzymany. Badanie alkomatem w organizmie Artura B. wykazało ponad dwa promile alkoholu.
Wszystkie rodziny zostały objęte nadzorem w ramach procedury Niebieskiej Karty.
Od początku stycznia 2016 r. na terenie powiatu oleccy policjanci przeprowadzili 83 interwencje domowe. Zatrzymali 12 awanturników, którzy trafili do policyjnego aresztu.