Brawurowy pościg miał wczoraj miejsce w okolicy Sejn. Pogranicznicy ścigali przemytnika.
Funkcjonariusze Podlaskiego Oddziału Straży Granicznej z placówki w Sejnach na jednej z tras zatrzymywali wczoraj do kontroli samochody.
- Jeden z kierowców podróżujący busem nie reagował na sygnały świetlne pograniczników. Zawrócił samochód i zaczął uciekać. Funkcjonariusze szybko powiadomili drugi patrol, który rozłożył na drodze kolczatkę – opowiada podpułkownik Anna Wójcik, rzecznik prasowy Komendanta Podlaskiego Oddziały Straży Granicznej.
Kierowcy wcale to nie powstrzymało.
- Przejechał przez kolczatkę, z uszkodzonymi oponami zjechał na pobocze, wyskoczył z samochodu i zaczął biec. Daleko nie uciekł, bo został złapany po około stu metrach – mówi Wójcik.
Jak się później okazało 44-latek miał w samochodzie prawie 500 tys. sztuk papierosów bez polskich znaków akcyzy. Wartość kontrabandy oszacowano na prawie 300 tys. złotych.
(just)