Policjanci z Filipowa zapobiegli samobójczej śmierci 49-latka. Desperat znajduje się pod opieką lekarzy.
W poniedziałkowe popołudnie dyżurny suwalskiej Policji odebrał dramatyczne zgłoszenie. Z jego treści wynikało, że brat zgłaszającego zamierza popełnić samobójstwo.
- Policjanci z Filipowa byli najbliżej miejsca zdarzenia i natychmiast pojechali pod wskazany adres. Wbiegli do piwnicy, gdzie zobaczyli mężczyznę z zaciśniętym sznurem wokół szyi. Natychmiast odcięli pętlę i przystąpili do przywrócenia funkcji życiowych człowieka. Następnie monitorowali jego prawidłowy oddech aż do przybycia karetki – informuje aspirant Eliza Sawko, oficer prasowy policji w Suwałkach.
Funkcjonariusze przekazali 49-latka przybyłym na miejsce ratownikom medycznym, którzy zabrali niedoszłego samobójcę do szpitala. Tylko dzięki szybkiemu i zdecydowanemu działaniu policjantów udało się uratować bezcenne ludzkie życie.