28.01.2016

Sarna nie jest żoną jelenia, w dodatku świetnie pływa i szczeka

Gdy zobaczysz ją podczas zimowego spaceru, staraj się jej nie spłoszyć. Sarna do bardzo delikatne zwierzę.

Sarna – Capreolus capreolus – jest przedstawicielem jeleniowatych występującym na terenie całej Polski. Jest również najbardziej pospolitym z dużych ssaków, a jej populacja zwiększa się od kilkunastu lat. Szacuje się, że saren w Polsce jest tyle, ilu mieszkańców Krakowa, czyli około 760 tysięcy osobników.

Można ją spotkać wszędzie: w lesie liściastym i iglastym, na bagnach, wydmach, na łąkach i na polach. W Tatrach zaobserwujemy ją w okolicy Morskiego Oka, a w innych polskich górach prawie na samych szczytach. Im teren bardziej zróżnicowany, tym lepiej, bo więcej w nim różnorodnego pożywienia i kryjówek.

A jednak mimo tej powszechności i częstych obserwacji na polach i wśród lasów oraz sympatii, jaką darzymy to zwierzę, przeciętny Kowalski wie o nim zadziwiająco mało. Mało tego: nie mamy świadomości, że sarna to osobny gatunek jeleniowatych. W społeczeństwie utrzymuje się stereotypowa opinia, że sarna i jeleń to to samo, i że sarna to samica, a jeleń to samiec tego samego gatunku. Jest to oczywiście nieprawda, dlatego pora na kilka podstawowych faktów.

Sarna europejska to najmniejszy z jeleniowatych zamieszkujących Polskę. Dorosły kozioł – czyli samiec – ma około 140 cm długości, 75 cm wysokości w kłębie, czyli w najwyższym punkcie tułowia, i osiąga masę około 25 kilogramów. Koza – samica – jest nieznacznie mniejsza. Poroże kozła, zwane parostkami ma jedynie trzy krótkie odnogi, więc rzadko kiedy przydaje się w walce.

Sarna w lecie potrzebuje około 3 kilogramów pokarmu na dobę. W zimie zjada pędy i cienką korę drzew. Do picia wystarczy jej woda z roślin i rosa. Sarna, gdy poczuje zagrożenie, może szczeknąć wydając głos podobny do psów. Świetnie pływa, myląc tropy i gubiąc pościg podczas ucieczki. Ucieczka to zresztą jedyna broń, którą dysponuje, dlatego ma wyostrzone zmysły i jest bardzo płochliwa. Zaniepokojona, podrywa się do skoków i natychmiast uchodzi w popłochu. W zimie sarna szybko traci ciepło, a duże wychłodzenie ciała może spowodować jej śmierć. Dlatego wychodząc z psem do lasu na spacer koniecznie musimy trzymać go na smyczy, żeby beztrosko nie gonił za nagle pojawiającą się sarną. Ta po dłuższej ucieczce jest tak zlana potem, jakby wyszła dopiero co z wody. Sarna jest także najdelikatniejszym przedstawicielem jeleniowatych w Polsce. Nawet najdrobniejszy uraz, na przykład kłapnięcie zębami małego, domowego pieska, może być dla niej fatalny w skutkach.

I co najważniejsze, gdy latem znajdziemy młodą sarenkę, nie dotykajmy jej, tylko zostawmy ją w miejscu, w którym była. Jej mama – sarna koza – przeczuwając nasze zbliżanie się, odeszła od młodego chcąc rozproszyć zagrożenie. Nadal je obserwuje i gdy tylko odejdziemy, wróci do swojego dziecka.

 

Jarosław Krawczyk

rzecznik prasowy

Regionalnej Dyrekcji

Lasów Państwowych

w Białymstoku

udostępnij na fabebook
29.01.2016, 08:08:12

suw

Wszystko to prawda. Widziałem jednak nie raz psy goniące sarny i to przy zachęcaniu ich do tego przez właścicieli.Takie pieski bezwarunkowo strzelać

Skomentuj:
nick*
komentarz*
 
 
Sponsor pogody
Pogoda
Newsletter

Jeżeli chcesz otrzymywać od nas informacje o nowych wiadomościach w serwisie podaj nam swój e-mail.

Kursy walut
05.18.2024 Kupno Sprzedaż
EUR 0.00% 4.4889 4.5795
USD 0.00% 4.1175 4.2007
GBP 0.00% 5.1508 5.2548
CHF 0.00% 4.5999 4.6929
18.05.2024

zgubiony pies

16.05.2024

Pomoc w nauce

Dodaj nowe ogoszenie