Policjanci z Oddziału Prewencji Policji w Białymstoku pełniący służbę w powiecie sejneński podjęli pościg za kierowcą bmw, który nie zatrzymał się do kontroli drogowej. 35-latek porzucił pojazd na jednej z posesji i uciekł. Ostatecznie sam stawił się w Komendzie Powiatowej Policji w Sejnach.
Podczas dziaÅ‚aÅ„ poszukiwawczych sejneÅ„scy kryminalni odnaleźli w samochodzie fragment dowodu osobistego, który pozwoliÅ‚ ustalić potencjalnego kierujÄ…cego. Mężczyzny nie byÅ‚o jednak w miejscu zamieszkania, a jego bliscy twierdzili, że nie wiedzÄ…, gdzie siÄ™ ukrywa.
Mężczyzna wiedział, że jest poszukiwany i że policjanci są na jego tropie. Finalnie sam stawił się do komendy w Sejnach, bo jak oświadczył "kazał mu ojciec, a on sam spanikował". Ostatecznie 35-latek przyznał się do zarzucanego mu czynu. Najbliższe 10 miesięcy spędzi w areszcie.
To jednak nie koniec jego przewinieÅ„. OkazaÅ‚o siÄ™, że bmw, którym siÄ™ poruszaÅ‚, nie miaÅ‚o aktualnych badaÅ„ technicznych ani ważnego ubezpieczenia. Sam kierujÄ…cy nigdy nie posiadaÅ‚ prawa jazdy, a dodatkowo obowiÄ…zywaÅ‚y go dwa sÄ…dowe zakazy prowadzenia pojazdów mechanicznych.
ŹródÅ‚o: KPP w Sejnach










