06.07.2018

Suwałki Blues Festival. Browar i blues od rana - kto wytrzyma ten maraton? [wideo i zdjęcia]

Dla suwalskich restauratorów, handlowców i hotelarzy taka impreza mogłaby się odbywać co tydzień. Dla miłośników rockowej i bluesowej muzyki oraz przedniej zabawy - także.

W barach setki, a na ulicach tysiące gości bawiło się już od piątkowego przedpołudnia. Śniadania bluesowe stały się magnesem równie silnym, co wieczorne plenerowe koncerty z udziałem światowych gwiazd.

O godz. 11.00 w sześciu pubach, resaturacjach i barach rozpoczęły się występy polskich i zagranicznych zespołów. W restauracji Suwalszczyzna Open przy ul. Noniewicza w spokojne klimaty wprowadzał litewski Belkin & Jutas Duo. W Browarze Północnym przy tej samej ulicy szalały polskie Teksasy. W Rozmarino tak rozgrzeli siebie i swoich fanów Rosjanie z Moscow Beatballs, że zaproponowali  blues-rockową wersję "You're my heart" niemieckiego Modern Talking czy "Podsuwalskie wiecziera". Publika "paniała aluzju i ironju", bawiła się znakomicie. 

W Suwałkach niewielu w tym czasie słuchało radiowej "Trójki" i rozmowy Jana Chojnackiego z Brazylijczykiem Nuno Mindelisem, jedną z gwiazd, obok Erica Burdona & The Animals, piątkowego  wieczoru. Nuno opowiadał, że jego dziadkowie pochodzili z okolic Suwałk, a do Brazylii wyemigrowali z przystankiem w Portugalii. Nuno przez prawie 30 godzin podróżował z Sao Paulo do Suwałk w towarzystwie trzech muzyków. Panieńskie nazwisko mamy jednego z nich brzmi znajomo: "Szczepańska".

Jan Chojnacki miał dwa radiowe "wejścia na żywo" ze studia urządzonego w ratuszowej sali slubów. Sto metrów obok, na zapleczu Baru Suwalskiego, sąsiadującego z I LO, przygrywali Słowacy z zespołu Bena & Radvanyi. W Pubie Warki przy Chłodnej dawała popis  ekspresyjna wokalistka francusko - argentyńskiej formacji Yokatta Brothers feat. An Diaz. W tych samych miejscach te same zespoły, podobnie jak polski Paranoja Hotel w Black Pub Komin, zagrają klubowe koncerty o 23.00.  

Śniadania, podczas których królowały piwo i obowiązkowe kartacze, zakończyły się o 13.00, a już pół godziny później swój koncert na ulicznej scenie przy Chłodnej zaczęła Bluesmaszyna. O 16.00 ożywa scena na Placu Konopnickiej, a od 18.00 tłumy zgromadzą się przy głównych, otwartych scenach przy Kościuszki i Parku Konstytucji 3 Maja. I tak, przez 20 godzin na dobę, festiwal będzie trwał i brzmiał aż do poniedziałkowego świtu.

WD

Fot. Marta Orłowska

 

udostępnij na fabebook
07.07.2018, 07:56:10

putin

na otwarcie koncert prawdziwej gwiazdy, a nie ,,pana jankowe jarmarki,, i wszystko byłoby na światowym poziomie !!!!!!!!!!!!!!!!

Skomentuj:
nick*
komentarz*
 
 
Sponsor pogody
Pogoda
Newsletter

Jeżeli chcesz otrzymywać od nas informacje o nowych wiadomościach w serwisie podaj nam swój e-mail.

Kursy walut
05.02.2024 Kupno Sprzedaż
EUR 0.00% 4.4889 4.5795
USD 0.00% 4.1175 4.2007
GBP 0.00% 5.1508 5.2548
CHF 0.00% 4.5999 4.6929
Dodaj nowe ogoszenie