Pechowo zakończył się ostatni dzień 2013 roku dla czterech młodych dziewcząt. Opel, którym jechały na sylwestrową zabawę, w Rudnikach wpadł w poślizg i dachował. Dziewczyny zamiast na imprezę, z lekkimi potłuczeniami, wróciły do domu.
- Śliska nawierzchnia drogi była przyczyną dachowania samochodu marki Opel w miejscowości Rudniki – informuje Andrzej Czuper, komendant gminny OSP Raczki. Do zdarzenia doszło na trasie Suwałki-Raczki w ostatni wieczór roku. Autem na zabawę sylwestrową jechał cztery młode dziewczyny.
Samochód wpadł w poślizg i dachował. Na szczęście pasażerkom nic się nie stało. - Z lekkimi potłuczeniami i zadrapaniami udały się do miejsca zamieszkania – wyjaśnia Czuper. Wcześniej konieczna była jednak interwencja załogi ratownictwa medycznego, a na miejscu pracowały dwa zastępy straży pożarnej i policja.
(mkapu)
fot. OSP Raczki