Po drugim już i długim, prawie trzymiesięcznym lockdownie w najbliższy piatek, 12 lutego działalność wznawia Cinema Lumiere Suwałki. Na razie połowicznie, bo w kinowych salach będzie mogło być zajętych maksimum 50 procent miejsc.
- Pomocna w trudnym okresie okazała się akcja “wspieramy kina Polskie” - mówi Bartłomiej Remelski - kierownik Cinema Lumiere w Suwalkach. - Suwalczanie również nie zawiedli - zakupiono kilkaset biletów, szczególnie w okresie mikołajkowo-świątecznym. Było to dla nas ułatwieniem ze względu na utrzymanie lokalu, jednak to wciąż tylko kropla w morzu potrzeb.
Mimo krótkiego czasu od ogłoszenia decyzji o otwarciu kin, władze Cinema Lumiere uczyniły wszystko, by móc umilić suwalczanom trudny okres i umożliwić spędzenie czasu przed dużym ekranem.
Rozporządzenie rządu jest warunkowe, za dwa tygodnie kina znowu mogą zostać zamknięte. To sprawiło, że na otwarcie w najbliższy piątek nie zdecydowały się duże sieci kin. To utrudniło małym wykupienie licencji na daną produkcję, ale również samo ułożenie repertuaru.
- Zrobiliśmy wszystko, co mogliśmy uczynić w tak krótkim okresie. Ustalenie repertuaru w zaledwie tydzień było wyzwaniem, jednak już w pierwszym tygodniu ponownego otwarcia ukaże się aż 7 filmów - zachęca Bartek Remelski. - Wspieramy polskie produkcje, skąd między innymi laureat Złotych Lwów “Zabij to i wyjedź z tego miasta” czy “Jak zostać gwiazdą?”. Ukażą się również typowo walentynkowe produkcje jak thriller “Obraz pożądania”, czy niekonwencjonalna “Czarownica miłości”. Nie zapomnieliśmy również o najmłodszych kinomanach szykując dla nich “Waleczne rybki”. Wśród zapowiedzi warty uwagi jest fakt, że od 23 lutego powracamy z kinem konesera, gdzie pokażemy kandydata do Oskara “Na Rauszu”. Najbliższy czas przyniesie wiele lekkiego, ale i ambitnego kina, dlatego każdy znajdzie coś dla siebie. Nasze kasy będą otwarte już w piątek od 9.00.
Karolina Kondratowicz