Auto z nieustalonych przyczyn zjechało do rowu. Samochodem podróżowały trzy osoby, w tym dziecko. Na szczęście, nikomu nic się nie stało.
Zgłoszenie o zdarzeniu drogowym w miejscowości Bakaniuk na trasie Suwałki-Raczki suwalscy strażacy otrzymali około 7.40 od dyspozytorki pogotowia ratunkowego. Natychmiast udali się na miejsce.
- W rowie zauważyli Toyotę Aygo. Auto ma zniszczony przód. Podróżowały nim trzy osoby: kobieta, mężczyzna i dziecko – mówi dyżurny suwalskiej straży pożarnej.
Kierowcy i pasażerom nic się nie stało. Nie zostali przewiezieni do szpitala. Ruch w miejscu zdarzenia był utrudniony. Teraz odbywa się bez przeszkód. Na miejscu pracowały trzy zastępy straży pożarnej – OSP Raczki i dwa PSP Suwałki, a także policja. Dokładne okoliczności zdarzenia wyjaśnią policjanci.
(just)