Suwalska prokuratura wyjaśnia okoliczności tragicznego zdarzenia, do którego doszło pod koniec lutego przy ul. Szpitalnej w Suwałkach. Pod blokiem znaleziona została 75-letnią kobietę. Żyła. Z bardzo ciężkimi obrażeniami ciała została przewieziona do pobliskiego szpitala, ale dzień później zmarła. Prokurator prowadzący sprawę zlecił wykonanie sekcji zwłok.
- Kobieta zmarła w wyniku wstrząsu krwotocznego będącego wynikiem upadku z wysokości. Doznała bardzo poważnych uszkodzeń klatki piersiowej i złamania kręgosłupa – mówi Ryszard Tomkiewicz, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Suwałkach.
Śledczy wciąż ustalają okoliczności zdarzenia. Nie wykluczają zabójstwa, chociaż wstępnie zdarzenia zakwalifikowano jako znęcanie się, którego skutkiem było samobójstwo.
- Na razie nikomu nie postawiono zarzutów – dodaje Tomkiewicz.
Ze względu na dobro śledztwa prokuratura nie podaje więcej informacji w tej sprawie.
(just)