Sześciu kandydatów przeszło do kolejnego etapu konkursu na kierownika w Domu Pomocy Społecznej Kalina. Są wśród nich osoby, które mają doświadczenie w pracy urzędniczej. Swój start zgłosił też były wójt i ekspert od ubezpieczeń.
- Do kolejnego etapu przeszło sześć z ośmiu osób. Do końca miesiąca powinniśmy nazwisko nowego kierownika działu gospodarczego - informuje Krystyna Jaśkiewicz, dyrektor Domu Pomocy Społecznej Kalina.
Szefowa Kaliny nie chce podać nazwisk kandydatów. Zdradza jednak, że są to trzy kobiety i trzech mężczyzn. Cztery z nich mieszkają w Suwałkach, a dwie to osoby z zewnątrz.
- Są to ludzie z bardzo różnym doświadczeniem. Zgłosił się były wójt, pracownik szpitala i kierownik z izby rolniczo-turystycznej – wymienia Jaśkiewicz
Wśród kandydatów z którymi przeprowadzona zostanie rozmowa jest też osoba, która kierowała jednostką organizacyjną podległą pod Urząd Miejski, urzędnik z wydziału promocji oraz ekspert z branży ubezpieczeń.
- Komisja będzie miała trudne zadanie. W naszym domu pomocy nie jest się tylko kierownikiem. Trzeba do mieszkańców podchodzić z empatią. Na nic zdadzą się tytuły, gdy osoba nie będzie miała serca do podopiecznych - podkreśla dyrektor Kaliny.
Konkurs ogłoszono, aby znaleźć zastępstwo dla Tadeusz Zamaro, który był tam głównym specjalistą. Wkrótce przejdzie na emeryturę, a wyłoniony w konkursie następca wykonywał będzie jego obowiązki już jako kierownik. Wiąże się to z oszczędnościami. Były radny zarabiał rocznie około 80 tysięcy złotych brutto. Nowy kierownik na takie pieniądze nie będzie mógł liczyć.
(mkapu)
[12.01.2016] Tadeusz Zamaro odchodzi na emeryturę. Ośmiu chętnych na jego miejsce